Wiec proponuję ci abyś znalazł chwilę czasu i chęci - i dla własnej satysfakcji i pogłębienia wiedzy obadł co tkwi w bebechach pieca twojego xt .To ze nie posiadasz obecnie silnika od rozrusznika i instalacji to nie znaczy ze go kiedyś w tym piecu nie było tak sobie dedukuję .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
Mam dokładnie taki sam model. W środku nie ma nic od rozrusznika. Tak jak wcześniej pisałem, na wale nie ma sprzęgła jednokierunkowego i innych kół zębatych. W miejscu wejścia rozrusznika do silnika jest zaślepka.
To zajebiście skośnoocy działali - pewnie zabrali im premie i z tego powodu zajumali złom od rozrusznika i miedz silnika aby zrekompensować sobie straty .: .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
Miałem ostatnio chwilę czasu więc wziąłem się za podwyższanie nieco XTka. Jako że jestem wysoki, Yamaha jest dla mnie dość niska. Wyszło mniej więcej tak:
Na drugiej fotce wykonany element z instrukcji z niemieckiej strony o XT. Nie wiem czy będzie to na tyle solidne żeby wytrzymało wiele kilometrów, ale na razie działa elegancko. Jedyny problem to rolka łańcucha, która jest głośna jak cholera. Znalazłem gdzieś na forum patent z łożyskami i kawałkiem twardej gumy, i chyba się na niego zdecyduje
Spoko patent. Zbieram się, żeby zrobić to u siebie, ale jakoś czasu nie mogę znaleźć. Do tego myślałem o podwyższeniach do przodu, żeby wyglądało równo.
W swoim czasie tez w podobny sposób zaczynałem dłubaninę z zawiasem w swoim xt .
Myślę ze to poprawna droga "rozwojowa " o ile komuś nie zabraknie tzw weny .
Moim zdaniem posiadacze xt w wersji 3tb do 95 roku są w komfortowej sytuacji . Z tego modelu niewielkim nakładem finansowym mozna wyciągnąć dużo wyższe parametry do jazdy off niż w wcześniejszych modelach które są określane jako bardziej uterenowione 2kf 3aj .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
mlody pisze:Spoko patent. Zbieram się, żeby zrobić to u siebie, ale jakoś czasu nie mogę znaleźć. Do tego myślałem o podwyższeniach do przodu, żeby wyglądało równo.
Co do przodu też są plany, ale na razie jest dużo lepiej więc tak zostanie.
Fajna maszyna ta Yamaha, wcześniej miałem DT 125, dużo lżejsza fajnie się latało ale moc jednak inaczej oddawana była (jak to w 2T).
Co do łożysk i tego patentu to łożyska już kupione, trzeba będzie podziałać z podkładkami no i gumą, której niestety jeszcze nie zdobyłem.
Nie wiem ale z foty łożyska sprawiają wrazenie ze posiadają większą średnicę zewnętrzną niż oryginalna rolka -
Moim zdaniem warto ustawić moto tak aby wahacz luźno zwisał i koło luźno się obracało aby obadać jak to wszystko współpracuje .
Na ile miałem okazję używać przedłużki pod amortyzator oryginalna rolka ma zbyt dużą średnice .Osobiście mam takie preferencje że podczas jazdy sporo hamuje silnikiem zresztą popróbujesz przekonasz się co i jak się sprawuje .
Ja osobiście mam założony slizg rolki szły w try "mig" albo jak kto woli " mirage' na manowce .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.