Czarna pomarańcza
: 14 wrz 2019, 21:42
Stało się, zmieniłem barwy
Ogólnie miała być Aprilia Dorsoduro 750, na którą już dosyć mocno byłem napalony, ale usłyszałem kilka historii o awaryjności tych sprzętów i sobie odpuściłem, bo musiałbym trafić sztukę z naprawdę niskim przebiegiem, żeby trochę pojeździć bez żadnych problemów, a to wiązało się z ceną przekraczającą mój budżet.
Ale nie ma tego złego, bo w garażu już stoi KTM 690 Duke, 17kkm nalotu, 2011r., czyli przedostatnia generacja tego modelu. W zasięgu i nawet pod nosem był też nowszy Duke, ale nowszy nie znaczy ładniejszy
I tym oto sposobem stałem się posiadaczem tego sprzętu:



Moto typowo szosowe, więc na tym forum pewnie słabo się przyjmie
Cóż więcej mogę napisać o tym sprzęcie, micha mi się cieszy jak na tym jadę i tyle
Jedynie mogę żałować, że zmiana nadeszła tak późno. Zawieszenie, heble, moc, wszystko po przesiadce z TT to jednym słowem "masakra". Fabryczne sprzęgło antyhoppingowe daje niezapomniane wrażenia przy lataniu bokiem po asfalcie. Tylko ten silnik dźwiękowo to jak betoniarka ze żwirem, niestety to nie to co Japonia - trzeba będzie to zagłuszyć dobrym wydechem
No i tyle, w razie pytań pisać, z chęcią odpowiem 

Ogólnie miała być Aprilia Dorsoduro 750, na którą już dosyć mocno byłem napalony, ale usłyszałem kilka historii o awaryjności tych sprzętów i sobie odpuściłem, bo musiałbym trafić sztukę z naprawdę niskim przebiegiem, żeby trochę pojeździć bez żadnych problemów, a to wiązało się z ceną przekraczającą mój budżet.
Ale nie ma tego złego, bo w garażu już stoi KTM 690 Duke, 17kkm nalotu, 2011r., czyli przedostatnia generacja tego modelu. W zasięgu i nawet pod nosem był też nowszy Duke, ale nowszy nie znaczy ładniejszy




Moto typowo szosowe, więc na tym forum pewnie słabo się przyjmie



