Dziękuję za jakąkolwiek poradę.
Przemas

Dzięki kolego.Ciężar nie jest problemem a punkt ciężkości.Jak kręgosłup ociera o kość miednicy jest skrzywiony rotacyjnie a 6 krąg jak mi powiedzieli wygląda jakby po nim walec przejechał to nie jest wesoło.Nawet morfina nie pomaga, ale nie poddaje się. Jeździłem junakami a w tym najdłuższym w Polsce z wahaczem al'a harley. To jakieś 200kg. Z tyłu szprychowane koło syreny z radialem, alternator od poloneza a baniak 5l od simsona z 1956 roku ( Easy Rider ):) Miałem też IFA BK 350 jedyny bokser dwusuwowy, kochałem ten sprzęt... MZ-etek też było ciut ciut, ale to inna bajka.W wieku 18 lat kładłem na rękę drwali na kaszubach a teraz Tereska mnie pokonujeKrzsiek pisze:Najlepiej jak wkleisz fote śrub o które chodzi. Choć raczej nic tam nie powinno być luźne. Ale skoro piszesz ze cos tam było robione i juz cos wskazuje na rzeźnika, to moze to tez wymaga naprawy. Mimo wszystko polecam sprężynki zamiast miedzi.
Do wszystkiego można się przyzwyczaić. Masz doświadczenia z czymś niskim i przyzwyczajenia które tu się nie sprawdzają. Ale mając xt na pierwszy traktujesz go wtedy jako normę i z kolei niski wymagałaby przestawienia się na nowe wrażenia. Przebolej, wjezdzij sie i będzie to nowe rozdział w życiu. Później przejdziesz sie na nowym xt660z i powiesz znów to samo o wysokich środkach ciężkości
Witaj Kolego. Udzielasz się na forum i to się chwaliGacek pisze:Ja mam podobne zdanieze xt na pierwsze moto to moze się nadaje ale aby załapac tzw "bakcyla"
.
Co do kregosłupa miałem podobnie -ja na tyle rozdłubałem gniazda w głowicy tylnego amortyzatora zmieniłem "dopracowałem"na zasadzie prób i błedów shim na kompresji i jak dla mnie jest teraz o wiele lepiej.Co do masy przy glebie nauczyłem się respektu i na wyprostowanym kregosłupie dwoma łapkami wyciagam gnoja do piona choć czasami jest naprawdę bardzo cięzko
a co do jazdy nalezy wziąsc po prostu poprawkę .
Moje zdanie na temat rzeźnictwa jest nastepujaceto koncern yamahy jest rzeźnikiem a uzytkownicy ratują tylko stan własnej kieszeni portfela
.
Tw jest calkiem milym i niskim motorkiem.Przemas_3miasto pisze:
Jeżeli jednak Terenia mnie opuści to z pewnością nastanie czas Yamahy TW, ale w Polsce dostępne są niestety tylko 125 cm Na zachodzie 200 i 225. Trial dla nie wyżytego dziadka w sam razGdyby ktoś się dzisiaj pojawił nawet ze 125 w idealnym stanie to chętnie się zamienię. Wiadomo, że to inna półka jakościowa, ale żeby potaplać się w błocie i wyskoczyć po bułki chyba by stykło. Miłego dnia Kolego.
Dzięki Krzyśku za odpo. Nie próżnowałem w życiu. 48 lat i renta od 10, ale swoje przeżyłem. Wykorzystałem już swoje "kocie" 7 żyć. Nie raz słyszałem od lekarzy " jak pan to przeżył ? ) Czacha wgnieciona to najmniejszy pikuś, no ,ale jak się biegło po 2 miejsce na 100m z pękniętą kostką to mamy tego efektyKrzsiek pisze:Tw jest calkiem milym i niskim motorkiem.Przemas_3miasto pisze:
Jeżeli jednak Terenia mnie opuści to z pewnością nastanie czas Yamahy TW, ale w Polsce dostępne są niestety tylko 125 cm Na zachodzie 200 i 225. Trial dla nie wyżytego dziadka w sam razGdyby ktoś się dzisiaj pojawił nawet ze 125 w idealnym stanie to chętnie się zamienię. Wiadomo, że to inna półka jakościowa, ale żeby potaplać się w błocie i wyskoczyć po bułki chyba by stykło. Miłego dnia Kolego.
W tym co masz niewatpliwie wielki bak robi swoje. Szczegolnie zalany.
Nie wiem czy pasuje do niego jakis plastikowy bak acerbisa, ale mialbys dzieki temu na dzien dobry troche kg zdjete.
W opcji malych lekkich i z miękkim regulowanym zawieszeniem jest na horyzoncie jeszcze tt600e z rozrusznikiem. Waga 160kg (tt125 120kg)
Obnizyć moto spokojnie mozesz to banalne - niestety kosztem skoku zawieszeniaPrzemas_3miasto pisze:... Mam pytanie, gdybym jednak został z Terenią to, czy tylny amor jest na kołysce ? Pytam bo łatwiej by było obniżyć, jednak co z przodem Showa ? Obniżyć na półkach można ale dam radę tylko około 3 cm bo potem wentyle dojdą do kiery. .....