Forum Użytkowników Yamahy XT

Witam, wiem że było miliard takich tematów, ale nie dowiedziałem się nic konkretnego. Otóż potrzebuje kupić napęd do mojego xt-ka z 95r ponieważ kończy mi się już naciąg i tutaj nasuwa się moje pytanie które zestawy z alledrogo są najlepsze, czy takie zestawy za 300 zł z łańcuchem niby dida i zębatkami sunstara są git?

I takie jeszcze jedno pytanko, jaka są najlepsze przełożenia na troche większą prędkość? Teraz mam 15/(chyba)50 i prędkośc maksymalna jest 140km/h licznikowe przy czym na jedynce potrafi wyrwać na koło A chciałbym troche większą prędkośc dlatego że właściwie cały czas latam po asfalcie na dłuższych trasach więc rzecz jasna ze wieksza prędkośc jest nawet wskazana Z góey dziękuje za odpowiedź i Pozdrawiam

Nominał 15/45 jest dobry na latanie uniwersalne, tj. asfalt + lekki teren (szutry, gdzie nie trzeba męczyć silnika na półsprzęgle). Znam przypadek jazdy na 15/40 - wtedy chyba V bieg wrzuca się nie wcześniej niż przy 80-90km/h. Ale wiele wyższej prędkości maksymalnej przy 15/40 niema się co spodziewać, bo jest za mało mocy żeby się przebić przez opór powietrza.

Ok, więc może zostane przy takim jak jest. Musze jeszcze zobaczyć czy tylnią zębatke mam 45 czy 50 zębów. A co powiesz na temat tych napędów na allegro za 300 zł?

Boryc97 pisze:Ok, więc może zostane przy takim jak jest. Musze jeszcze zobaczyć czy tylnią zębatke mam 45 czy 50 zębów. A co powiesz na temat tych napędów na allegro za 300 zł?

Nie wiem, ale pewnie też mogę sprzedać po allegrowych cenach Podrzuć na PW czego dokładnie potrzebujesz. Sprawdź jak wygląda podkładka pod nakrętką przedniej zębatki, czy ma jedno "skrzydełko" jeszcze wolne do zaklepania.

Potrzebuje obydwóch zębatek i łańcucha, jeszcze by pasowało rolki i ślizg wymienić, ale nie wiem czy jestem gotowy na takie wydatki

Mi też się kończy napęd powoli...

Zastanawiam się czy do XT optymalny z 520 DID-a jest łańcuch z serii VX2?
Bo w Hayce mam ZVM-X, ale chyba ten tylko na ulice z tego co widzę, bo ma dopiskę ,,SUPER STREET RACING"
Natomiast VX2 jest z dopiską ,,OFFROAD".

Zębatki interesują mnie tylko SUNSTAR bo w JT szybko poddają się(zaokrąglają się) zęby w przedniej zębatce...

Ma ktoś jakąś ofertę dla mnie?

Panowie a ile ogniw powinien mieć łanćuch na przełożeniu 15/45?

106
ale wejdź sobie na katalog DID-a i tam na końcu znajdź swój rocznik w tabelce i będziesz miał czarno na białym:
http://didsunstar.pl/wp-content/uploads ... r_2013.pdf

No to panowie ja już po wymianie napędu

Zazwyczaj do XT proponowany zestaw to zębatkki JT lub SUNSTAR i DID VX 520.

Ja już na zębatkach firmy JT się przejechałem i mam kiepskie zdanie o nich, dlatego wybór padł na SUNSTAR.
Łańcuch DID VX 520 zastąpiłem najmocniejszym łańcuchem czyli ZVM-X 520.
I tak z 380zł zrobiło się 495zł

Ale moim zdaniem warto bo taki zestaw(SUNSTAR+ ZVM-X) mam w Hayce, tylko, że 530tkę i obecnie pykło mi na tym zestawie 25kkm i zero śladów na zębatkach jak i łańcuch tylko raz naciągałem. Przy JT zęby na przedniej zębatce zaczynały się zakrzywiać niszcząc jeszcze zdrowy łańcuch - jak i w Hayce tak i w XT.

W oryginale jest przełożenie 15/45. Ja wymyśliłem sobie 14/47. Zastanawialiśmy się czy fabryczne 106 ogniw wystarczy, więc sprzedający dorzucił od siebie łańcuch o 2 ogniwka dłuższy - 108.
Ale okazało się, że 106 dało radę i jest gitarka.

Jeśli chodzi o wrażenia z jazdy to bałem się, że przełożenia będą za krótkie, ale okazało się, że za dużej różnicy to nie ma.
Fajniej zamiata na dwójce przy wyjściu z zakrętu. A prędkość max i tak dalej jest sporo ponad 100km/h - 100km/h miałem gdzieś przy 4200 obr/min. Dla mnie i tak to dużo za dużo po lasach
Generalnie jest Ok i niech tak zostanie.

Nie mam doświadczenia ile dobry napęd wytrzymuje w off-ie, ale mam nadzieję, że zapomnę o temacie na dłuuugi czas.
Dodatkowo zamontowany scottoiler więc napęd powinien być bezobsługowy.

Podzielcie się panowie przebiegami zestawów napędowych w XT z uwzględnieniem warunków w jakich był wykorzystywany.

Pozyjesz , pojeździsz sam oceniasz co się opłaca a co nie .
Kiedyś jak idiota zygałem kasą w nowe napedy ,opony itp itd .Szybko się wyleczylem jak rocznie koszty eksploatacji kształtowały się na poziomie 2-3 k zł . Odnalazłem swoj sposób aby nie sponsorować - placić na "pasozytów' i jest mi z tym dobrze .
Obecnie koszt eksploatcji zestawu napedowego wacha się w granicy 200 zł 1k km i dla mnie jest to elegancki wynik dobrze to wspominam na tle czasów kiedy nowy SFR lykałem za dwie paki z groszem i potrafił gubic tulejki przy 1.5 - 2 k km albo po kilkunastu gumach .