
Wyregulowałem umyłem śrubka od regulacji mieszanki wykręciłem na 2.5obr i pływak przepustnice ustawiłem tak jak pisze w serwisówce (nie pamiętam już bo mam to w garażu a nie chce mi sie szukać ) I moto pali na zimnym jak laleczka. Ale obroty dalej falują i nie raz strzeli z tłumika no i na ciepłym silniku ciężko pali. wiec wykręciłem świece i ma kolor jak sadze z komina jest cała czarna okopcona. Czyli dostaje paliwa za dużo. Wiec ta śrubkę od mieszanki wykręciłem na 3obr i zgasiłem motor ( nie wiem czemu zgasiłem) i koniec juz nie chciała zapalić. I TU pytanie co może być nie tak ? Krucce dobre bo jak ja kupiłem to zmieniałem kompresja 12baró czyli w miarę. Gaźnik wykreciłem i mi sie uszczelka podarła jutro dopiero bede miał druga to założę i sprawdzę. Ale chciałbym wiedzieć na co jeszcze zwrócić uwagę.
A i jeszcze zamieniłem gaźniki założylem ten pierwszy i nie chciała odpalić.