Cześć, mam problem ponieważ podczas jazdy po mokrym przednie kostki wywalają na mnie tony wody z błotem i inne niespodzianki. Mój błotnik jest jakiś akcesoryjny acerbisa czy coś w tym stylu, czy ma ktoś u siebie coś sprawdzonego, co efektywnie zatrzyma wodę lądującą na moim ryju?
Może coś od yamaszki WR? Zlitujcie się nade mną i doradźcie coś dobrego
Chyba oryginalny najlepiej wyłapuje błoto obecnie mam zamontowany model yamahy z przedostatnich wr yz niestety u mnie mniej wyłapuje niż oryginał
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
Jednak ostatnio zdegustowany pod przednie śrubki mocujące błotnik do pólek włożyłem podkładki gumowe które spowodowały ze dziób opadł bezkolizyjnie niżej i mniej tego wędruje na lampę i facjatę .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.