Jeśli do XT350 pasuje przód np z WR, czy TT, to trzeba szukać kompletu - lagi, półki, koło, zacisk i pompa. Inaczej to rzeźbienie i spore wydatki. Okazyjnie lagi z półkami, ale bez koła, mogą później zrujnować budżet - najlepszy przykład to rzeźba trampka od kumpla: zawias z półkami z huśki, koło z trampka, zacisk+pompa z KLE500, tarcza z deavillki, adapter do zacisku i sztyca samoróbka, sprężyny (sagi) dobierane w niemcowni. Kupę czasu, kupę kasy, efekt taki sobie, bo wyżej zawieszony kloc każe ze sobą walczyć. W XT 600 sprzed 3TB (czyli 2KF, 3AJ, 1VJ itd) sprawa jest dość prosta, bo większość pasuje z belgardy, po małych modyfikacjach. W XT350 nie mam pojęcia. Na plus jest jego waga, bo nie trzeba będzie walczyć z szukaniem sprężyn. W każdym razie, koszt przewyższy obecną wartość motocykla, a KTMa i tak z niego nie będzie.
