Też ma taką nadzieję, ale zobaczymy, na razie cały czas na jednej nodze. Coś więcej będę wiedział pod koniec stycznia. Na pewno się pojawię na rajdzie, choćby żeby wam pokibicować.
Na rajd planuję pojechać już w piątek i zostać do niedzieli, w tym roku niestety ON, bo noga cały czas się zrasta. Chodzę bez kul, ale o jeździe off na razie to nie myślę. Może w połowie sezonu coś się ruszę w lekki off-ik.