TTR 600 przerywa i dławi się
-
- Czyścioch
- Posty: 4
- Rejestracja: 11 kwie 2011, 05:30
TTR 600 przerywa i dławi się
Witam. Mam na imię Robert, jak widać jestem tutaj nowy i chciałbym doradzić się was co do mojego sprzętu.
Problem jest następujący. Motocykl na zimno zapala normalnie w miarę rozgrzewania wiadomo stopniowo wciskam ssanie w celu zmniejszenia obrotów, no i tu jest kluczowa rzecz. Mianowicie nie ma siły żeby nawet prze mocnym nagrzaniu silnika nie zgasł przy całkowitym zamknięciu ssania. Czasami uda mi się ale przy minimalnym dodaniu gazu, przy czym strzeli kilkakrotnie z tłumika i wtedy jest ok, trzyma wolne obroty. Druga rzecz to przy normalnej jeździe ze średnią prędkością gdy nagle odwinę na max ma taką jakby chwilę zawahania ( nieraz strzeli z tłumika ) i dopiero stopniowo zaczyna się rozpędzać. Z wolnych obrotów przy gwałtownym dodaniu gazu też ma takie czknięcie i dopiero reakcję.
Mogę śmiało stwierdzić że próbowałem już wszystkiego żeby to zniwelować-czyściłem i regulowałem gaźnik, nastawy tak jak serwisówka przykazała ( wysokość pływaka, iglice, filterek pod zaworkiem iglicowym, regulacja składu mieszanki biegu jałowego, sprawdzałem drożność wszystkich kanalików, dysz itp, membrana cała, ssanie szczelne. Krućce gaźnikowe nówki, nowy łańcuszek rozrządu ( rozrząd na bank ustawiony dobrze ). Już nawet kupiłem drugi gaźnik od gościa który mnie zapewniał że nie miał nic z takich dolegliwości jak u mnie ( nic to nie dało ). Później zabrałem się za elektrykę. Sprawdziłem trzy fazy na alernatorze ( równe napięcie w każdej kombinacji, oporność też, bez przebiś do masy ). Impulsator też ok. Fajka świecy nowa. Samych świec już chyba z trzy wymieniłem, barwa świec sugeruje że mieszanka jest w porządku. Jedyna rzecz jakiej jeszcze nie sprawdziłem to jak alternator zachowuje się na nagrzanym silniku ( czy coś się nie zmienia ). Czekam na jakieś wasze sugestie, może coś przeoczyłem. Objawy sugerowały by zalewanie się, ale przyszło mi też do głowy że może iskra jest po prostu zbyt słaba i to jest powodem.
Aha i jeszcze jedno, jak mocno trzeba kopnąć u was żeby ukazała się iskra na świecy ( oczywiście świeca wykręcona ), bo u mnie trzeba niezłego kopa jej sprzedać żeby coś się pokazało.
Problem jest następujący. Motocykl na zimno zapala normalnie w miarę rozgrzewania wiadomo stopniowo wciskam ssanie w celu zmniejszenia obrotów, no i tu jest kluczowa rzecz. Mianowicie nie ma siły żeby nawet prze mocnym nagrzaniu silnika nie zgasł przy całkowitym zamknięciu ssania. Czasami uda mi się ale przy minimalnym dodaniu gazu, przy czym strzeli kilkakrotnie z tłumika i wtedy jest ok, trzyma wolne obroty. Druga rzecz to przy normalnej jeździe ze średnią prędkością gdy nagle odwinę na max ma taką jakby chwilę zawahania ( nieraz strzeli z tłumika ) i dopiero stopniowo zaczyna się rozpędzać. Z wolnych obrotów przy gwałtownym dodaniu gazu też ma takie czknięcie i dopiero reakcję.
Mogę śmiało stwierdzić że próbowałem już wszystkiego żeby to zniwelować-czyściłem i regulowałem gaźnik, nastawy tak jak serwisówka przykazała ( wysokość pływaka, iglice, filterek pod zaworkiem iglicowym, regulacja składu mieszanki biegu jałowego, sprawdzałem drożność wszystkich kanalików, dysz itp, membrana cała, ssanie szczelne. Krućce gaźnikowe nówki, nowy łańcuszek rozrządu ( rozrząd na bank ustawiony dobrze ). Już nawet kupiłem drugi gaźnik od gościa który mnie zapewniał że nie miał nic z takich dolegliwości jak u mnie ( nic to nie dało ). Później zabrałem się za elektrykę. Sprawdziłem trzy fazy na alernatorze ( równe napięcie w każdej kombinacji, oporność też, bez przebiś do masy ). Impulsator też ok. Fajka świecy nowa. Samych świec już chyba z trzy wymieniłem, barwa świec sugeruje że mieszanka jest w porządku. Jedyna rzecz jakiej jeszcze nie sprawdziłem to jak alternator zachowuje się na nagrzanym silniku ( czy coś się nie zmienia ). Czekam na jakieś wasze sugestie, może coś przeoczyłem. Objawy sugerowały by zalewanie się, ale przyszło mi też do głowy że może iskra jest po prostu zbyt słaba i to jest powodem.
Aha i jeszcze jedno, jak mocno trzeba kopnąć u was żeby ukazała się iskra na świecy ( oczywiście świeca wykręcona ), bo u mnie trzeba niezłego kopa jej sprzedać żeby coś się pokazało.
- loko
- Po kostki w błocie
- Posty: 121
- Rejestracja: 06 mar 2010, 16:00
- Motocykl: TT600R
- Lokalizacja: Toruń
Re: TTR 600 przerywa i dławi się
Co do iskry to normalne u mnie dopiero po ciemku jak się konkretnie machnie to coś tam się pojawi ale to kwestia zastosowanego zapłonu w ttr. A jak filtr powietrza?? u mnie czasami jak np. przesadziłem z nasączeniem filtra to tez nierówno pracował …. W gruncie rzeczy to ważna kwestia.. lub np. źle jest osadzony i łapie więcej powietrza to tez będzie problem z regulacją…
2 sprawa sprawdź stacyjkę oraz pstryczek zapłonu przy kierownicy… one też czasami sporo psocą…
Odkręć je i mocno jakimś kontaktronem przemyj (stacyjka ma pare otworów i tam lej ile wlezie)..
A jak poziom paliwa już na złożonym gaźniku ?? sprawdzone przez wężyk przezroczysty?? To jest jedyna i miarodajna wartość. Te wymiary podawane w serwisówce SA dla gaźnika w pozycji do góry nogami i tak trzeba to ustawiać, również jak pływak idzie w dół i już zamknie się dopływ to to jest dolna wartość trzeba o tym pamiętać bo w tej pozycji zaworek pod własnym ciężarem już się domyka ogólnie zawsze trzeba sprawdzić już w układzie rzeczywistym za pomocą wężyka… mi mimo wszystko wygląda to na zbyt niski poziom paliwa. Nie odczuwasz może, że silnik coś bardziej się grzeje?? I sprawdz ten filierek pow albo napisz czy coś robiłeś z nim. Ogólnie miałem raz identyczną sytuację i mnie krew zalewała 2-3 wszystko rozbierane ale umnie prawdopodobnie przyczyna był syf na filterku pod zaworkiem ale głowy nie dam bo przy ostatniej próbie wszystko przejrzałem i pewne podejrzenia padły też na filtr powietrza…
2 sprawa sprawdź stacyjkę oraz pstryczek zapłonu przy kierownicy… one też czasami sporo psocą…
Odkręć je i mocno jakimś kontaktronem przemyj (stacyjka ma pare otworów i tam lej ile wlezie)..
A jak poziom paliwa już na złożonym gaźniku ?? sprawdzone przez wężyk przezroczysty?? To jest jedyna i miarodajna wartość. Te wymiary podawane w serwisówce SA dla gaźnika w pozycji do góry nogami i tak trzeba to ustawiać, również jak pływak idzie w dół i już zamknie się dopływ to to jest dolna wartość trzeba o tym pamiętać bo w tej pozycji zaworek pod własnym ciężarem już się domyka ogólnie zawsze trzeba sprawdzić już w układzie rzeczywistym za pomocą wężyka… mi mimo wszystko wygląda to na zbyt niski poziom paliwa. Nie odczuwasz może, że silnik coś bardziej się grzeje?? I sprawdz ten filierek pow albo napisz czy coś robiłeś z nim. Ogólnie miałem raz identyczną sytuację i mnie krew zalewała 2-3 wszystko rozbierane ale umnie prawdopodobnie przyczyna był syf na filterku pod zaworkiem ale głowy nie dam bo przy ostatniej próbie wszystko przejrzałem i pewne podejrzenia padły też na filtr powietrza…
motorynka(1996-1999)...jawka50(1999-2000)...mz150(2000-2001)...mz251(2001-2006)...gs500e(2003,5-2007)...TT600R(2007-
-
- Czyścioch
- Posty: 4
- Rejestracja: 11 kwie 2011, 05:30
Re: TTR 600 przerywa i dławi się
Dokładnie tak jak napisałeś, iskra jest dobrze widoczna najlepiej po ciemaku i przy dość solidnym kopie. Poziom paliwa zawsze sprawdzałem właśnie wężykiem i niby jest ok, wg serwisówki niby 6-8, zawsze starałem się jak najbardziej wypośrodkowany, ale chyba szczerze mówiąc to nie odczuwałem różnicy większy, niższy. Co do filtra to fakt, na początku myłem go i troszkę przesadziłem jednak z nasączaniem. Przed wczoraj sprawdzałem czy są jakieś różnice w działaniu alternatora na ciepło, ale nic takiego nie stwierdziłem. Jedyne co to na wyjściu z reg. napięcia jest aż 16v co mnie zdziwiło. Wogole od samego początku ma taki swój trzask jakby duży skok napięcia. Nagle światła i kontrolki zaczynają wyraźnie mocniej świecić i po chwili wracają do normy, jakby reg. napięcia już powoli dogorywał. Dość rzadko się to zdarza.
- loko
- Po kostki w błocie
- Posty: 121
- Rejestracja: 06 mar 2010, 16:00
- Motocykl: TT600R
- Lokalizacja: Toruń
Re: TTR 600 przerywa i dławi się
No 16V do zdecydowanie za wysokie napięcie max 14,5 nie więcej. Dla pewności wypnij regulator i pod czerwony + i masę ramy podepnij np. aku samochodowy czy inne 12V i sprawdź może moduł ma swoje zabezpieczenie odnośnie przekroczenia napięcia… bo w TTR nie ma żadnego bezpiecznika… Ogólnie przez zastosowany regulator zdrowiej dla niego jak i uzwojenia alternatora jak jeździ się z obciążeniem czyli zawsze światła…
A czym myłeś filtr ? czasami po myciu wodą jak naprawdę się go nie wysuszy a potem psiknie klejem to jest problem z odparowaniem tej wody i też ma znacznie mniejszą przepustowość…
Widać że sprawdziłeś wszystko więc pozostaje albo ten regulator i dla świętego spokoju przemycie jeszcze raz filtra… jak jest zdrowy to można szybko benzyną eks i potem nasączyć ale to tylko czasami bo ben niszczy gąbkę…regulator jest ten sam co w XT nowych i innych pochodnych i jest dostępny od ręki..
A czym myłeś filtr ? czasami po myciu wodą jak naprawdę się go nie wysuszy a potem psiknie klejem to jest problem z odparowaniem tej wody i też ma znacznie mniejszą przepustowość…
Widać że sprawdziłeś wszystko więc pozostaje albo ten regulator i dla świętego spokoju przemycie jeszcze raz filtra… jak jest zdrowy to można szybko benzyną eks i potem nasączyć ale to tylko czasami bo ben niszczy gąbkę…regulator jest ten sam co w XT nowych i innych pochodnych i jest dostępny od ręki..
motorynka(1996-1999)...jawka50(1999-2000)...mz150(2000-2001)...mz251(2001-2006)...gs500e(2003,5-2007)...TT600R(2007-
-
- Czyścioch
- Posty: 4
- Rejestracja: 11 kwie 2011, 05:30
Re: TTR 600 przerywa i dławi się
Filtr myłem właśnie benzynką, później płynem do naczyń i na koniec wisiał jakiś czas przed wentylatorem żeby się wysuszył. Może faktycznie sprawdzę go jeszcze raz, albo od biedy kupię nowy. Obadam jeszcze ten regulator i ew. poszukam nowego.
Wielkie dzięki za podpowiedzi, będę próbował dalej bo szkoda mi tak po prostu sprzedać ją dalej, coś mnie urzekło w tej maszynie.
Wielkie dzięki za podpowiedzi, będę próbował dalej bo szkoda mi tak po prostu sprzedać ją dalej, coś mnie urzekło w tej maszynie.

- Peck
- Lubiący błoto
- Posty: 77
- Rejestracja: 12 paź 2010, 16:06
- Motocykl: Yamaha TT600R
Yamaha TDM 850 - Lokalizacja: Gdańsk
Re: TTR 600 przerywa i dławi się
Możesz jeszcze spróbować wymienić przewód wysokiego napięcia.
Miałem takie objawy że nie równo chodzi, czasami ciężko odpalić, i takie tam.
Iskra na świecy była widoczna nawet w dzień. Może dlatego że mam akcesoryjny moduł.
Wszystkie problemy zniknęły po wymianie przewodu wysokiego napięcia.
Jak sprawdzało się iskrę napinał się przewód i wszystko teoretycznie było ok.
Po wkręceniu świecy przewód był ułożony inaczej i już dobrze nie przewodził, widocznie był gdzieś pęknięty w środku.
Miałem takie objawy że nie równo chodzi, czasami ciężko odpalić, i takie tam.
Iskra na świecy była widoczna nawet w dzień. Może dlatego że mam akcesoryjny moduł.
Wszystkie problemy zniknęły po wymianie przewodu wysokiego napięcia.
Jak sprawdzało się iskrę napinał się przewód i wszystko teoretycznie było ok.
Po wkręceniu świecy przewód był ułożony inaczej i już dobrze nie przewodził, widocznie był gdzieś pęknięty w środku.
-
- Czyścioch
- Posty: 4
- Rejestracja: 11 kwie 2011, 05:30
Re: TTR 600 przerywa i dławi się
Zastanawia mnie czy jest możliwość wyciągnięcia przewodu z cewki, czy nie jest przypadkiem zalany na stałe ( nie pamiętam jak dokładnie to wyglądało ).
- Peck
- Lubiący błoto
- Posty: 77
- Rejestracja: 12 paź 2010, 16:06
- Motocykl: Yamaha TT600R
Yamaha TDM 850 - Lokalizacja: Gdańsk
Re: TTR 600 przerywa i dławi się
Wystarczy go wykręcić z cewki
-
- Czyścioch
- Posty: 9
- Rejestracja: 05 cze 2011, 17:11
- Motocykl: Yamaha TT600R Belgarda
- Lokalizacja: ZWA / GD
Re: TTR 600 przerywa i dławi się
I jak z TTrką zrobiona?? bo mam identyczny problem 

-
- Czyścioch
- Posty: 14
- Rejestracja: 12 paź 2012, 07:25
- Motocykl: Yamaha TTR 600
Re: TTR 600 przerywa i dławi się
Witam! Posiadam TTR 600 z 98' roku.Po odpaleniu silnika motor nie równo pracował,wraz z nie równością pracy silnika przygasała dioda "N", w końcu motor zgasł.Nie mogę już go odpalić.Odłączyłem czujnik stopki i nic,przeglądałem kable,ponownie wpinałem i zero kichnięcia.Podejrzewam,że może psuć sprawę wył.zapłonu. W czym może tkwić problem?