No prawie w Mrągowie, czyżbyś też się przymierzał do tego motocykla? Airbox jest orginalny poza wciągiem powietrza, fakt faktem to już rzeźba, ale działa zrobione nie za ładnie ale dobrze. Tak to prawda czerwony sylikon na silniku nie ucieszył mnie za bardzo, ale jak narazie nic nie cieknie, no trochę się poci przy deklu filtra oleju pewnie origna nie ma albo strzelony, więc to będzie plan na zimę, tyle dobrze że pomiędzy karterami nie ma sylikonu, uff. Co do otworów to masz na myśli te na przednim błotniku? To akurat błędne spostrzeżenie chyba że patent jeszcze poprzedniego poprzedniego właściciela ponieważ ten od którego ją kupiłem zamocował w tym miejscu pogorszenie chłodzenia w postaci sporego kawała gumy uszczelniającego te otwory (na sylikonie xD) oraz chlapacz. Jedynie otworki nad zbiornikiem oleju, hmm dodatkowa chłodnica pewnie wg czyjegoś przekonania. Wydaje mi się jeszcze że jakby była przegrzana to brałaby olej, a ona nie puści nawet dymka. Co do hamulca i dziury w deklu to jeszcze daleka droga, ale to kwestia podłożenia podkładki dystansowej, ewentualnie później wytoczenia tulejki.
Jedyne co mi się mniej podoba to hamulec przedni, hamuje ale mała skuteczność. Na tarczy łagodne fale dunaju więc trzeba będzie ją "liznąć" klocki, odpowietrzanko i może będzie git.
Ogólnie jest ok, po przeżyciach z aprilią podoba mi się wspaniała ilość części zamiennych i ich ceny. Motor jeść nie woła więc powoli dojdziemy do ideału.
Co ciekawe była z 88 roku a posiadała elektryczny rozrusznik, i oba hamulce tarczowe. Zbiornik na olej schowany w ramie, spora chłodnica oleju, sucha miska olejowa. Bardzo nowoczesna konstrukcja jak na swoje lata.
