Forum Użytkowników Yamahy XT

nie chodzi o gwint a wymiar klucza do świec, co do gwintu to jest jeszcze mniejszy niepodam jaki bo niepamiętam

ok dzieki to bede probował to wszystko jakos porobić , bo jakbym zaprowadzil do mechanika to za takie pierdoly zaraz wezmie z 2 stówki a jezeli to jest jakas błachostka to szkoda kasy , lepiej zostawic na waszke, Ok to ja już lece w kimono , i rano pogrzebie i potem zdam relacje jak i co z tego wyszlo wiec dzieki chlopaki i do jutra

Dasz radę ja zanim ogarnąłem swoją TTRę to miałem zakwasy i skurcze w lewym pośladku

erni2012 pisze:, mialem odkrecic swiece

Do zalanego silnika nie trzeba odkręcać świecy to nie 2T, tu odkręcasz manetkę na maksa przekopujesz kilka razy silnik by wypłukać powietrzem paliwo (można zakręcić kranik) i ponownie kopiesz jak do normalnego odpalenia

dokładnie jak pisze trampek ja przez prawie 3lata jazdy niewykręcałem świecy poza coroczną wymianą

ja zawsze ide na sposób Trampka,opisany sposób pomaga przekonałem się już

erni2012 pisze:bo jakbym zaprowadzil do mechanika to za takie pierdoly zaraz wezmie z 2 stówki

Spoko, podamy ci jeszcze numer forumowego konta bankowego

własnie juz mam takie zakwasy ze po schodach wejść nie mogę . Próbowałem tego sposobu z zakręconym kranikiem , i dalej nic. świece chce wykręcić aby sprawdzić czy jest iskra , no ale rano była , :/ , moze ja zle kopie ( w sumie napewno ) . Martwi mnie tylko to że z pod tego gaznika przy kopaniu wycieka paliwo . to chyba nie jest normalne?

no moim zdaniem nie jest normalne że paliwo kapie wychodzi na to jak byś miał za duży poziom paliwa,i jak kopisze zalewasz,a kopiesz ze ssaniem czy bez próbujesz?

kopie bez ssania , dzis nawet jak juz przestalo cieknąc z gaznika jak przekopalem na zakreconym kraniku , to potem jak go tylko odkrecilem to odrazu po pierwszym czy 2 kopie zaczelo kapac :/

moto dzis zagadało ale dopiero pod wieczór . Przyczyna : była wkrecona świeca irydowa, a z tego co wiem nie sprawdzają sie one zbyt dobrze w tych motorkach ale juz jestem zadowolony , co prawda gaznik jeszcze cieknie ale robote odkladam na jutro , .,