Strona 9 z 17

Re: Remont Tenere 34L

: 26 lut 2016, 18:03
autor: mallory
W najbliższy poniedziałek po 4 miesiącach niespiesznego remontu wielka chwila ... czuję się jak przed pierwszym ironmanem:)))

Re: Remont Tenere 34L

: 29 lut 2016, 11:57
autor: mallory
Pierwsze odpalenie po remoncie... jeszcze bez całej kosmetyki... ale odpaliła od pierwszego kopa
Jakość nagrania słaba, ale jest:
https://picasaweb.google.com/1100174312 ... 8723058866

Takiej ciszy w silniku nie słyszałem nigdy.

Re: Remont Tenere 34L

: 29 lut 2016, 22:06
autor: fakir
mallory pisze:Pierwsze odpalenie po remoncie... jeszcze bez całej kosmetyki... ale odpaliła od pierwszego kopa
Jakość nagrania słaba, ale jest:
https://picasaweb.google.com/1100174312 ... 8723058866

Takiej ciszy w silniku nie słyszałem nigdy.
"inwalid parameters" :facepalm:
wrzuć na jakiegoś jutuba, albo udostępnij w dropboxie

Re: Remont Tenere 34L

: 01 mar 2016, 09:12
autor: terenowiecc
Gratulacje! Pięknie odpalił. To teraz docieranie, akurat klimat sprzyja takim czynnościom, i można jechać gdzie oczy poniosą :)

Re: Remont Tenere 34L

: 01 mar 2016, 12:25
autor: ural2
Zapytam z ciekawości jakiej szkoły docierania silnika używacie?

Re: Remont Tenere 34L

: 01 mar 2016, 13:30
autor: qpa
Na ostro :)

odpalasz silniki i jedziesz, sporo przyspieszeń i hamowań silnikiem, w sumie taka normalna jazda. Olej po 50 km 250, 500 i 1000 najlepiej na mineralnym.

Re: Remont Tenere 34L

: 01 mar 2016, 21:17
autor: mallory
Docieranie.
Więc tak:
11 km następującej jazdy: 1, 2, 3, 4, 5 ... rozpędzanie spokojne, ale "sprężyste" tak do 3-3,5 tyś obrotów. I po każdym rozpędzeniu hamowanie silnikiem, aż do dwójki i znowu powoli 3,4,5 ... itd....
po 11 km postój i studzenie silnika - tak wyglądał postój nr 1:
Obrazek

Po schłodzeniu ok 15-20 min na wietrze - stanąłem na skraju pola żeby wiało na silnik - temp. była około 0 st (idealna). I powtórka z rozrywki, trochę dynamiczniej.
Znowu po 11 km. schłodzenie - w tym samym miejscu:
Obrazek
I ostatnie 11 km podobnej jady, ale kilka razy doszedłem do 4-4,5 tyś. obrotów na chwilę.
Po wyżej opisanych 33 km zmiana oleju i filtra.
Olej wyglądał jak mazut. Czyli tak:
Obrazek

To co zobaczyłem po zmianie upewnia mnie w przekonaniu, że pierwsza zmiana oleju musi być bardzo szybka i jest szalenie istotna.

Może jutro nagram filmik w dobrej jakości jak pracuje silnik i cała reszta. A tymczasem wrzucę jeszcze jedno zdjęcie tenery:
Obrazek

Re: Remont Tenere 34L

: 01 mar 2016, 21:35
autor: fryzjer
Napisz jeszcze jakiego używasz oleju do docierania, a jaki będziesz lał olej docelowy.Ile razy będziesz zmieniał olej,w trakcie docierania?.Ale ten olej czarny.Wygląda jak olej z mojego golfa w dieslu :lol:

Re: Remont Tenere 34L

: 02 mar 2016, 09:30
autor: Scubi
qpa pisze:Na ostro :)
Hej!

Pamiętam, jak dawno dawno (1987 - 1988) temu mechanik robił nam remont Rometa Polo, po którym wykonał proces docierania. Wszystko działo się na tyłach SKR'u. Ustawił rometa na centralce, włączył silnik, obroty ustawił na ok 3500, usiadł na kołku i ostro palił "Popularne" :happy: To także się liczy, że "na ostro" ? ;)

Re: Remont Tenere 34L

: 02 mar 2016, 13:45
autor: qpa
Broń boże, silnik musi pracować pod obciążeniem.