Niema to związku. Od tej strony jest kanał olejowy w czopie wału, ale wlot jest w deklu sprzęgła, wylot w sworzniu kobowodu.Fajama pisze:Jak wy nic mi nie podpowiecie to sam kroków ie zdołam zrobić :p jedynie co mi jeszcze się nasuwa na myśl to to że jedna strona wału (tam gdzie siedzi łożysko od strony sprzęgła) była toczona na mniejsze łożysko ale nie słychać problemów. Nie wiem czy to ma jakis związek w sprawie
Niektóre motocykle mają odmę wypuszczoną właśnie z pokrywy głowicy, ale są to raczej jednostki z mokrym smarowaniem. W XT/TT nie zaślepiałbym oryginału, ale jeśli jest problem z wypluwaniem oliwy przez nią, to może warto po prostu dla testu popuścić/odkręcić jedną z inspekcji regulacji zaworów, wtedy tamtędy silnik będzie "oddychał" bez oporów.Tygrys pisze:A teraz z innej beczki kiedyś miałem Janka tam odma jest sterowana z kół rozrządu i trzeba ustawić na znaki żeby otwierała się kiedy trza i wychodzi kanałem na przednią zembatke -takie niby smarowanie łańcucha ale każdy junak w tamtych czasach był obrzygany oliwą (był tylko hermetik ) ja oprócz innych przeróbek w moim Janku zrobiłem odme z dekla w głowicy do filtra powietrza a ori zatkalem -nigdy nie było oliwy pod nim. Wiec może na próbę zepsuć jeden dekiel od zaworów robiąc w nim dziurę na wężyk z odmy niż rozbierać silnik w trakcie sezonu.