Forum Użytkowników Yamahy XT

czekam na filmik i dawaj wiecej fot .

to sobie babcia pozwiedzała

W poszukiwaniu mocy pożyczyłem od znajomego gaźniki i moduł, bo wszystko inne mam już wymienione. Jego zajechaną tenerką (remont na wykończeniu) jechałem w dniu zakupu i było czuć to, czego nie ma u mnie, a jest też w żonowym 3TB, czyli powyżej pewnych obrotów znacząco zmieniało się przyspieszenie. U mnie wszystko idzie liniowo, więc podejrzewam moduł (dzisiaj testy). Przy okazji zrobiłem wzrokową rewizję kanałów ssących w głowicy - po ostatnim tripie (ok 400km) musiałem dolać litr oleju, a po dłuższym postoju ukazuje się charakterystyczny dymek przepalonego oleju. W Maroku i zaraz po nim nie trzeba było uzupełniać oleju. Taki nagły objaw to z reguły robota przy głowicy. I faktycznie, prawy zawór ssący jest cały tłusty od oleju Za tydzień zlot XTZ Club, jakoś przeboleję ew. dolewki, a później czapa do zrzucenia. Nie mam zielonego pojęcia jakie tam siedzą uszczelniacze, bo wszystko w pakiecie zakładali w szlifierni. Od remontu stuknęło ok 25tys.km.

Jakie masz gaźniki, czy aby na pewno od Tenere z dużą gardzielą na prawym gaźniku (tym podciśnieniowym)?

mazi pisze:Jakie masz gaźniki, czy aby na pewno od Tenere z dużą gardzielą na prawym gaźniku (tym podciśnieniowym)?

A 3AJ i 3TB mają różne? Bo szczerze nie sprawdzałem Wczoraj z testów nic nie wyszło, bo gaźniki od znajomego musiałem regulować łącznie z poziomem paliwa w komorach, a że ma krzywe pływaki, to wyszło to tak sobie i trzymając 120km/h brakowało mu paliwa. Podmiana modułów nie wykazała zmian, przynajmniej tak mi się wydaje. Może zwyczajnie mam schizy, że idzie nie tak jak trzeba? Niby 3TB zapier..la, ale patrząc na przyspieszenie od 100km/h wzwyż, to różnicy nie ma, albo nawet 3AJ idzie lepiej, bo w 3TB tak wali powietrzem w klatę, że człowiek robi za spadochron. Tak czy inaczej muszę sobie kupić jakiś taki "rowerek" do tyrania po polach, bo poręczność tenery znacznie odbiega od wersji bez owiewki.

ArturS pisze:

mazi pisze:Jakie masz gaźniki, czy aby na pewno od Tenere z dużą gardzielą na prawym gaźniku (tym podciśnieniowym)?

A 3AJ i 3TB mają różne? Bo szczerze nie sprawdzałem Wczoraj z testów nic nie wyszło, bo gaźniki od znajomego musiałem regulować łącznie z poziomem paliwa w komorach, a że ma krzywe pływaki, to wyszło to tak sobie i trzymając 120km/h brakowało mu paliwa. Podmiana modułów nie wykazała zmian, przynajmniej tak mi się wydaje. Może zwyczajnie mam schizy, że idzie nie tak jak trzeba? Niby 3TB zapier..la, ale patrząc na przyspieszenie od 100km/h wzwyż, to różnicy nie ma, albo nawet 3AJ idzie lepiej, bo w 3TB tak wali powietrzem w klatę, że człowiek robi za spadochron. Tak czy inaczej muszę sobie kupić jakiś taki "rowerek" do tyrania po polach, bo poręczność tenery znacznie odbiega od wersji bez owiewki.

W 3TB chyba siedzi gaźnik z małą gardzielą. Przerzuciliśmy silnik z 1VJ do 43F, ze względu na to że brakowało miejsca w ramie 43F zostały gaźniki z 43F.
Po zmianie różnica wg mnie baaardzo duża, tzn. silnik z 1VJ który naprawdę jak na XT dość solidnie zapieprzał w ramie 43F już taki ognisty nie jest.
Fakt - zmienione zostały również moduły i cała elektryka... ale bardziej w gaźnikach upatruję powód lekkiego przymulenia.

Nawet same tenreki wychodziły w dwóch rożnych wersjach gaźnikowych od 1990 miały 160/116 wcześniej 1988 160/125 mowa o 3 AJ 1 VJ Z 87 miał 145/125 3 tb w zależności od wersji 130 / .120 ostatnie - wcześniejsze 130 /125 2kf 130 /120 .Wg ludzi obeznanych z tematem duży przekryj nie jest wykładnikiem lepszej dynamiki lub większej mocy .

Arturro, jak dorwę gaźniki z raptorki po taniości na testy to pożyczę Ci moje gaźniki z TTRki.
Teraz po remoncie zapierdziela aż miło, na piątym biegu po odkręceniu w opór, katalogowe 155km/h idzie się czesać i TTRka wpada w nadświetlną, GSik walczący o stateczność przy 160km/h zostaje w tyle aż miło
A druga sprawa, czy Tenerki nie miały takich magicznych Red/Gray wire-mod jak TTRki którymi odblokowuje się moduł?

A tego to już nie wiem Jeśli chodzi o prędkość, to problemu nie ma, bo licznikowe 160km/h leci bez problemów, może i więcej, ale na kostkach już od 140km/h tak zaczyna wężykować, że się robi niebezpiecznie. Ciekawe jak TTtka będzie chodzi na raptorowych gaźniorach. Jak uda Ci się wszystko zgrać, to pilnuj później hamowni w Ratce - czasami są akcje darmowego hamowania motocykli. Jakby tak się udało z TTtki wyciągnąć ponad 50KM, a zużycie paliwa pozostałoby w normie, to zastanowiłbym się czy nie zrezygnować z zakupu pomarańczy

No właśnie sęk w tym że TTrka chyba remontu potrzebowała bardziej niż przypuszczałem.
Mocy przybyło sporo, spalanie nie pozostało na poprzednim poziomie, spadło!
Wczoraj z nudów pojechaliśmy sobie do Wisły, od nas z domu - 106 km do stacji, spalanie - 5,3l/100 a uparcie dawałem jej w palnik do oporu
Na tą chwile już tylko masa TTrki mnie czasami denerwuje, pojeździłem WR250 i DRZ400Y - jakie to rowerowate