Forum Użytkowników Yamahy XT

Na tył również CST C755. Ale mam mieszane uczucia, czy wytrzyma to co mitas E09

Pawlo pisze:Oj, to coś słabiutko to koło zaplecione jak takie grube szprychy pękają

Koło odesłałem w piątek, p.Król przed chwilą dzwonił - gdzieś co najmniej dwa razy ostro przysoliłem, bo aż felgę lekko zgięło

Nie przyglądałem się, ale nie będę się bronił, że było inaczej - załadowane moto, upuszczone powietrze, do tego spora prędkość w turystycznych przelotach i czasami się trafi znienacka nie na to co trzeba. Jakby przy okazji poszła opona, to bym pamiętał, a tak to tylko zgrzyt zębów i dzida dalej

Koło już naprawione, jutro będzie u mnie + 4 zapasowe szprychy z nyplami. Pytam "Ile?", słyszę "W ramach gwarancji"

Porządna firma

ArturS pisze:
Pawlo pisze:Oj, to coś słabiutko to koło zaplecione jak takie grube szprychy pękają
Koło odesłałem w piątek, p.Król przed chwilą dzwonił - gdzieś co najmniej dwa razy ostro przysoliłem, bo aż felgę lekko zgięło Nie przyglądałem się, ale nie będę się bronił, że było inaczej - załadowane moto, upuszczone powietrze, do tego spora prędkość w turystycznych przelotach i czasami się trafi znienacka nie na to co trzeba. Jakby przy okazji poszła opona, to bym pamiętał, a tak to tylko zgrzyt zębów i dzida dalej Koło już naprawione, jutro będzie u mnie + 4 zapasowe szprychy z nyplami. Pytam "Ile?", słyszę "W ramach gwarancji" Porządna firma

Dobre podejście, warto polecić takiego człowieka. Mamy gdzieś topic w stylu "Warsztaty polecane"?

Heh, są dwie opcje: albo zarypałeś gdzieś (będzie ślad nawet jak koło wróci do Ciebie), albo było za słabo zaplecione

Dobrze naciągnięte koło jest lepszą konstrukcją niż odlew, no chyba, że obręcz jest z plasteliny

Jak już jesteśmy w temacie - sąsiad, który od lat zaplata koła i zwożą mu już fele z całej PL od MX po Harleye nakreślił mi o co tak naprawdę chodzi w centrowaniu. Powiem szczerze, że kilka faktów odnośnie np. tolerancji bicia itp. mnie zadziwiło - nie będę pisał teraz jakie to są wartości, bo zwyczajnie nie pamiętam, ale wiem, że producent dopuszcza spore odchyłki od nominału, jednocześnie pozdrawiam tych co wyrzucają całkiem dobre obręcze, bo fachowiec w rowerowym tak powiedział

Poskładałem wczoraj babcię do kupy, chce palić, a tu lipa

Wyciągam świecę, a ta cała w oleju

Wlało się tam całkiem sporo, jak walczyłem z rozrządem (świeca była wykręcona)

Ale nic, czyszczę świecę, sprawdzam czy jest iskra i ch...j wielki

No to nowa świeca, irydowa - iskra jest ale słaba, że trzeba światło zgasić

Zakładam komplet (cewka, przewód, fajka) z 3TB i bez zmian. Mam więc dzisiaj wieczór z elektryką, tylko podepnę wszystko do akumulatora samochodowego, żeby nie dodatkowo nie narobić sobie kosztów. W najgorszym przypadku przerzucę wszystko z 3TB. Na razie znalazłem jeden uwalony przewód.

Czy ktoś rozkminiał temat jak to wszystko działa? Motocykl potrafi wystartować z kickstartera bez wspomagania akumulatorem - jakie więc napięcie jest wystarczające do uruchomienia silnika/naładowania cewki? Czujnik położenia wału działa na zasadzie zmiany oporności, czy jak? Niemieckojęzyczna serwisówka mnie dobija

jakiś czas temu miałem popalone cewki od ładowania - motor chodził idealnie (znaczy na kopka palił) lecz na włączonych światłach parę minut i padał aku.
Tak bez aku można palić bez problemowo. A co do reszty nie orientuje się w sprawach technicznych

mazi pisze:
ArturS pisze:
Pawlo pisze:Oj, to coś słabiutko to koło zaplecione jak takie grube szprychy pękają
Koło odesłałem w piątek, p.Król przed chwilą dzwonił - gdzieś co najmniej dwa razy ostro przysoliłem, bo aż felgę lekko zgięło Nie przyglądałem się, ale nie będę się bronił, że było inaczej - załadowane moto, upuszczone powietrze, do tego spora prędkość w turystycznych przelotach i czasami się trafi znienacka nie na to co trzeba. Jakby przy okazji poszła opona, to bym pamiętał, a tak to tylko zgrzyt zębów i dzida dalej Koło już naprawione, jutro będzie u mnie + 4 zapasowe szprychy z nyplami. Pytam "Ile?", słyszę "W ramach gwarancji" Porządna firma

Dobre podejście, warto polecić takiego człowieka. Mamy gdzieś topic w stylu "Warsztaty polecane"?

Moim zdaniem żaden warsztat nie jest w stanie po zapleceniu koła wysyłkowo zagwarantować jego dalszej bezawaryjnej eksploatacji - sprawa jest banalna szprychy w kole należy po jakimś czasie poodciągać czy to zrobi fabryka czy inny fachman to normalna kolej rzeczy .

Ja niestety tego nie robiłem, zapewne nie robi tego też 99% pozostałych użytkowników

Ale zawsze przy zmianie gumy sprawdzałem, czy któraś szprycha nie "dzwoni".

Właśnie wróciłem z lotniska. Trochę się ogarnę i biorę się za pisanie fotorelacji i zlepiania filmów. Poczciwa tenerka jako jedyna nie miała absolutnie żadnych problemów. Jedynie trochę podkręciłem mieszankę, bo w PL nie zdążyłem doszlifować ustawień. Na razie na zachętę kilka zdjęć :tenere: