Forum Użytkowników Yamahy XT

hmmmy jeśli były by to uszczelniacze to miałbym mniej pracy bo pewnie udało by mi się je wymienić bez zdejmowania głowicy. Dodam jeszcze ze popełniłem straszna głupotę o której zdałem sobie sprawę dopiero po fakcie sprawdzając szczelność zaworów ssących wlałem do gardzieli to co miałem pod ręka a niestety miałem tylko ROZPUSZCZALNIK, wiem ze był to błąd ale się nie zastanowiłem. Teraz zważając na wasze wskazówki myślę ze ten rozpuszczalnik mógł jednak rozwalić te gumki??

Wymiana pierścieni i uszczelniaczy zaworowych powinna załatwi sprawę koszt ze wszystkim ok 300zł.

O co chodzi z tym zapachem?

Zadnych pierścieni nie wymieniaj bo to głupota moim zdaniem.Z tego co piszesz ewidentnie masz zużyte uszczelniacze na zaworach koszt ok 30 zł i będzie cacy ewentualnie prowadnice daj do sprawdzenia pod kątem luzu ale przyczyna kopcenia jest spływanie oleju przez noc po trzonkach zaworowych,potem chwile przepala i jest ok a gdyby pierścienie były zużyte to by Ci na przegazówkach kopcił na niebiesko na zimnym i ciepłym oraz gubił byś stan oleju....

Jak zmienić te uszczelniacze ? Dużo roboty ? też muszę i zastanawiam sie czy sam to ogarnę

Raczej będziesz musiał wypłacić więcej " sałaty " uszczelniacze zakupisz za 9 zeta od sztuki ale aby je wymienić - to raczej nowa uszczelka pod głowicę no chyba że ktoś posiada sprawdzony myk na taką operację .

Wkładasz do cylindra przez otwór świecy sznurek, potem tłok w GMP i blokujesz silnik zeby sie nie mógł obrócić. Zawory zablokowane, rozbierasz i składasz jakbyś miał głowicę na wierzchu.

Inna sprawa że imo uszczelniacze to to nie będą.

No proszę - kolega podał sposób na wymianę uszczelniaczy . Sam bym spróbował ale nie mam na tyle długich zębów i giętkiego jezyka aby wydłubać zabezpieczenia a raczej na pomocne łapki nie ma co liczyć .

qpa podal dobry stary sposób, mysle ze powinien on zadzialac

Nigdy nie słyszałem o takim sposobie ale jeżeli działa to super będe pamiętał na przyszłość