Forum Użytkowników Yamahy XT

vpawel pisze:Ok poczekam tak ze 2 tygodnie. Jeszcze jedno spostrzeżenie. Nie zakręcam kranika zawsze mam otwarty.

Więc jest jeszcze opcja zalewania / przelewania gaznika. Zaworek iglicowy może nie trzymac i paliwo dostaje się do cylindra. Sprawdz poziom jak i jakośc / lepkośc oleju, czy Ci go przypadkiem nie przybywa.

Radziłbym jednak zakręcać. Znajomy też nie zakręcał i pewnego razu spuścił jakieś 8 litrów "oleju" z moto
Zobacz jak się będzie zachowywać po zakręcaniu kranika, bo możliwe, że jest tak jak Gumis napisał.

Oleju nie przybywa ani nie ubywa.Na razie odstawiłem motorek na 2 tygodnie i zakręciłem kranik.Zobaczę co będzie i napiszę.

vpawel pisze:Oleju nie przybywa ani nie ubywa.Na razie odstawiłem motorek na 2 tygodnie i zakręciłem kranik.Zobaczę co będzie i napiszę.

Pamiętaj jednak o tym co napisałem:
"A spróbuj takiej metody odpalania po długim postoju.
Odkręcasz kranik, moto przechylasz na lewo lub prawo (jak ci wygodniej) i czekasz ,ąż z wężyka przelewowego gaznika, poleci paliwo. Sumując, przelewasz gaźnik i odpalasz. Jeśli po tych zabiegach będzie OK, to jednak gaźniki do roboty, zaworek iglicowy komory pływakowej + regulacja poziomu paliwa."