Strona 2 z 3
Re: problem zębatka rozrządu
: 19 lut 2012, 15:09
autor: Gacek
lisek666 pisze:aa szkoda słów do takiego człowieka jak ty, ahh zapomniałem przecież że ty jesteś cudotwórcą co poniektórych rzeczy

nie pisze więcej bo szkoda się z tobą w dyskusje wdawać ,chcesz coś pokazać lecz nie wiesz o co chodzi nie robiłeś tego nigdy wiec się człowieku nie wdaj w dyskusje bo oczytasz się na rożnych forach bajek potem piszesz te bajki na tym forum tyle mojego do ciebie.

aa co do rysunku to jesteś boski że to pokazałeś zapytam sam go rysowałeś

??
- lisek 666 do jakiego człowieka ? o co ci biega ? koleszko od mojej osoby to dwa huje w bok

.
Zastanów się do kogo piszesz I w związku z czym ? bo zaczyna mnie ostatnio wkur .. wyciąganie jakichś zewnętrznych argumentów nie dotyczących wątku przy dyskusjach wynikających z różnicy zdań .
Re: problem zębatka rozrządu
: 19 lut 2012, 15:22
autor: lisek666
o następny na oko to czytałem kiedyś ze ty coś robiłeś tylko nie pamiętam co,

może wiesz chłopcze że istnieje coś takiego jak suwmiarka z głębokościomierzem i jaki problem sobie odmierzyć a co najlepsze pisze że ustawiam coś na oko?? bo jakoś nie widzę żeby coś było napisane że ustawiam na oko.

LUCYFER a ściągacz wyglądał tak tylko nie powiem ci wymiarów bo akurat nie ma mnie w domu i będę dopiero za jakiś czas.
Gacek nie odwracaj kota ogonem piszemy o zębatce rozrządu na wale korbowym, przerabiałeś to kiedyś co się w ogóle na ten temat wypowiadasz bo jak znam życie to nie maiłeś pewnie z tym do czynienia więc nie pisz twoich filozoficznych o chu.j wie czym postów,chłopak ma problem z zębatką więc mu podpowiadam bo miałem ten sam problem a ty jak zawsze twoje filozofie w każdym poście piszesz.

co do pisania jak dotyczyły się ciebie abyś się nie wtrącał w coś czego nie robiłeś.
http://zapodaj.net/11171032b03a.bmp.html
Re: problem zębatka rozrządu
: 19 lut 2012, 15:43
autor: lucyfer
Dzięki za szybką odpowiedź.

Re: problem zębatka rozrządu
: 19 lut 2012, 17:51
autor: Gacek
lisek 666 daruj sobie

faktycznie nie przerabiałem tego tematu - łożysko wału przeszło mi nad rozrządem

.
viewtopic.php?f=2&t=603&start=30
Lucyfer - od siebie dodam przemyśl temat pod katem ze zębatka jest niestety w całości hartowana a nie tylko powierzchniowo zęby a ty będziesz zmuszony ściągaczem oprzeć się o płaszczyznę trybów wiec postaraj się aby na jak największej równomiernej powierzchni rozłożyć tą siłę.
Re: problem zębatka rozrządu
: 19 lut 2012, 18:10
autor: mlody11132
dokładnie tak jak gacek mówi uważaj z tym sciagaczem...takie rzeczy sie robi na prasie. lisek a tobie powiem tak ze moze da sie ta zebatke sciagnac sciagaczem nie wiem nie robiłem tak jeszcze ale magneto tez sie da sciagnac młotkiem i zrobił bys tak?? co do mojego ustawiania na "oko"to ustawiłem kiedys zawory na szybko ale to było dawno teraz juz takich błedów nie popełniam.
Re: problem zębatka rozrządu
: 19 lut 2012, 18:12
autor: mlody11132
i jak juz cos to ja bym proponował sciagacz trójramienny jak juz chcesz to tak zrobic. nie wiem czy liskowi o taki chodziło.
Re: problem zębatka rozrządu
: 20 lut 2012, 14:22
autor: lucyfer
Panowie a odległość zębatki od łożyska. mi wychodzi ze powinno być około 1,5 mm, Gacek zmierzył i wychodzi mu 0,35mm. Może ktoś ma wał na stole i ma możliwość zmierzenia,(kilka pomiarów na różnych wałach wyjaśniło by temat). z góry dziękuje i czekam na odp.(wiosna tuż, tuż a moto w częściach

) moje moto to 3tb 2000r, może w różnych rocznikach jest inaczej.
Re: problem zębatka rozrządu
: 20 lut 2012, 20:43
autor: Gacek
Sprostuję cię kolego - ja żadnego wymiaru nie podawałem
Z rysunku który zamieściłem z manuale wynika ze element z zębatka podchodzi swoja krawędzią pod zgrubienie na którym osadzone jest łożysko .
Dlatego zadałem całe pytanie bo coś mi nie pasowało a nie pamiętałem dokładnie jak miałem u siebie i wynikł kolejny raz dym

.
Re: problem zębatka rozrządu
: 21 lut 2012, 08:06
autor: lucyfer
Sorki Gacek, oddaje honor, Ten wymiar 0.33 mm, podał mlody11132. ale temat wciąż aktualny, czekam na odp.
Re: problem zębatka rozrządu
: 21 lut 2012, 18:04
autor: mlody11132
no ja mam własnie wał na stole i tak jest orginalnie bo ta zebatka nie byłą ruszana jeszcze.ale niech ktos lepiej jeszcze sprawdzi dla pewnosci.jak nikt sie nie odezwie to ustwa tak jak mowie.