Forum Użytkowników Yamahy XT

Silnik od diesla... na pewno b.dobry! Serio, zero ironii. Tylko dbać o odpowiednią lepkość (NIE gęstość).
Ale wiadomo.. to w razie jak się nie ma motocyklowego...

To miałem na myśli. Czyli co z przebiegiem 35 tyś lać 20w40? powtarzam nie wiem co tam jest wlane.

Kiedyś istniało pojecie oleju zimowego i letniego spokojnie można pierwszy parametr gęstość potraktować w takich kryteriach jak ktoś lubi jeździć zimą to 10 będzie dobrym wyborem .Dzisiaj stoimy przed większym dylematem - osobiście przed podjęciem decyzji polecam przejrzeć sobie kartę specyfikacji oleju są tam wyszczególnione wszelki parametry i coś najistotniejszego w całej walce o rynek jakie normy spełnia .Gwarantuję ze jak ktoś nie jest obeznany w temacie spędzi sporo czasu aby zapoznac się z wszystkimi kryteriami .
Temat jest już chyba nasty raz wałkowany na forum ale pewnie łatwiej zadać nowe pytanie niż wysilić się na szukanie .

Gacek, idąc tym tropem, myślał ktoś o oleju 10W50? Motocyklowy oczywiście. Mogłoby być akurat w przypadku tego silnika

Ja bym potraktował każdy olej indywidualnie - jednak rozbieżność parametrów pomiędzy poszczególnymi oliwami jest znacząca 10/50 ? hmm to 10 moim zdaniem w wys temperaturach otoczenia to może dobry dla silników z uregulowaną temp cylindra z ciaśniejszym pasowaniem dla xt obawiał bym się delikatnie tej gęstości .Natomiast lepkość 50 dla upałów to dobry parametr lepiej utrzyma film olejowy na cylindrze mniej go spłynie poprzez co więcej trafi go na górna głowke korbowodu . Obawy można z tą lepkością mieć pod kątem pracy mokrego sprzęgła - chociaż sam stosowałem tą wartość ale miałem nówki tarcze . Na minionym Dakarze Orlen ganiał ktm -a na 10/60 .Z własnych obserwacji powiem ganiałem kiedyś za chłopakami na yz 250 które mieli zalane 10/40 czasami na postoju kumpel jak splunoł na karter to slina się gotowała mimo ze płyn był ok - przyznam się ze byłem delikatnie zdziwiony dlaczego latem nie leją wyższego parametru - ale oni to po prostu olewają podchodzą do tematu strikte z poziomu jazdy i płytkiej wiedzy.

Bo to są maszynki do zabawy a nie zastanawiania się czy parametr oleju jest odpowiedni. Tam przebieg liczy się w motogodzinach wiec jak kogoś stać na utrzymanie to mu na tym nie zależy. Najwyżej zrobi 35mh a nie 40mh

Może masz rację - ale oliwę w takim sprzęcie zmieniasz co 700 -900 km a nie 4000 - 6000 km .
Wiec nadal uważam ze jest to (płytkie potraktowanie pewnych parametrów ) bo efekty nie sa az tak bardzo odczywalne na codzień , w wcześniejszym poście użyłem niezbyt fortunnego sformułowania . Bo nie są to ludzie bez doświadczenia .Żaden z nich np nie użyje półsyntetycznej oliwy - powód jest banalny spalone parokrotnie sprzęgło dało coś do myślenia .
Kiedyś w jakimś magazynie czytałem artykuł na temat jakości oleju .Cyferki często nie trafiają do wyobraźni ,tam cyferki były uzupełnione fotografiami testu próbek metalu który traktowany był rożnymi oliwami .Zapewniam każdego ze jak by w takiej formie reklamowane były oleje wiekszość nie miała by racji bycia na rynku.

ja mam minerał 20W50 i dziekuje jestem zadowolony zreszta jesli moto bylo zalane mineralnym olejem i wlejesz półsyntetyk to moze stać sie katastrofa ale jak zrobisz na odwrót czyli półsyntetyk zamienisz na mineralny bedzie wszystko ok...