Wysypalo sie lozysko glowki ramy wiec za wiele nie pojedzilem zeby sie wypowiadac.
Poza tym nie mam jakis wiekszych umiejetnosci zeby moc byc jakims autorytetem.
Czuc ze jest ciezsza od ttr ale z kolei w porownaniu do bawarskiego wynalazku ktorym na co dzien jezdze tereska jest jak rower.
Waga na zlomie z pelnym bakiem (chyba 23 l) pokazala 210 kg +-5kg.
Mozna ja bezproblemowo przepychac po np garazu bez zyl na skroni.
Kolo Krakowa sa ruiny fortu z kamienistym podjazdem.
Na ttr wyjezdzam tam czesciowo na trojce z usmiechem na twarzy,tereska czesciowo na dwojce nie odczuwajac strachu a gejosem caly czas jedyna ale wpierw trzy zdrowaski zanim sie odwaze

Oczywiscie napewno jest to kwestia tez czesciowo roznych opon w kazdym.