
Mam mały problem i postanowiłem zwrócić się do Was z prośbą o poradę.
Pod koniec sezonu po jeździe odstawiłem motor jak zawsze do garażu i ku mojemu zdziwieniu na następny dzień zobaczyłem plamę oleju pod silnikiem. Domyślam się, że puściła któraś z uszczelek (z tego co próbowałem ustalić, gdzieś pod spodem zrobił się wyciek). Powiedzcie mi czy naprawa ta jest z cyklu trudnych? Czy jestem w stanie zrobić to sam ?
Mam jakieś pojęcie o mechanice tyle, że samochodowej, czuje się na siłach.
Poza tym czy przy okazji takiego zabiegu można zrobić coś jeszcze ? Wiadomo - wymienić olej, filtr powietrza i oleju.
Ale mam na myśli coś aprpops rozkręcania silnika.
Dzięki za pomoc
Pozdrawiam