Moim zdaniem podstawa do wszelkich dywagacji to szczelność dolotu wylotu , następnie poziom paliwa w komorze pływakowej .
Końcówka wydechu jest rodzajem skrzynki rezonansowej dla pracy kolektora - nie używam x3 ale śmigam na przelotocie i bawiłem się przy tym sporo ( i jak na razie zamierzam na tym kończyć )

Adekwatne zkryzowanie końcówki przelotu daje efekt w postaci dynamiczniejszego wejścia na obroty w zaleznosci od przepływu gazów uzyskujesz efekt w postaci moment obr silnika uzyskujesz przy niższych lub wyższych obrotach .
Moje zdanie jest takie - skoro piec hula ci górą a brakuje dołem to efekt tego ze twoja końcówka nie utrzymuje adekwatnego cisnienai spalin i przy mniejszym ładunku jaki generuje spalanie mieszanki na wolnych obrotach dołem nie uzykujesz pożądanego w stosunku do obrotów podciśnienia .
Moim zdaniem możesz kopać sobie w gaźniku do woli jednak ten piec ma swoje kryteria .
Jak byś obadał czasy z jakim pracują zwory szybko zauważysz ze gaźnik pracuje w tym typie pod dyktando wydechu .
Ogólnie brakuje mi w twoim poście informacji o kolorze świecy i o tech .stanie układu wydechowego
