XR 400R
- terenowiecc
- Administrator
- Posty: 1734
- Rejestracja: 24 gru 2009, 10:19
- Motocykl: LC4
- Lokalizacja: LCH
Re: XR 400R
Niechaj śmiga!
Czemu mieszane uczucia masz w stosunku do Dziaka? To zakład z moich okolic. Sam akurat do konkurencji (KEWT) woziłem cylinder i głowicę ale ich też brałem pod uwagę.
Michał_dr350 z forum suzukidr robił u nich głowicę, niestety ale poprawiali ją w sumie chyba aż 3 razy...
Czemu mieszane uczucia masz w stosunku do Dziaka? To zakład z moich okolic. Sam akurat do konkurencji (KEWT) woziłem cylinder i głowicę ale ich też brałem pod uwagę.
Michał_dr350 z forum suzukidr robił u nich głowicę, niestety ale poprawiali ją w sumie chyba aż 3 razy...
-
- Administrator
- Posty: 1009
- Rejestracja: 24 gru 2009, 11:58
- Lokalizacja: LU
Re: XR 400R
Napisz coś więcej. Nasz (terenowcca i mój) znajomy też u nich robił do XL i były pewne przygody... a zakład w sumie ma dobrą u nas renomę (mam do nich 45km), kiedyś nawet jeździliśmy z terenowccem do nich na konsultacje.Głowicą i cylindrem zajęli się oni: http://dziak.pl/#oferta-regeneracja-podzespolow-silnika
Ogólnie roboty nie spieprzyli ale mam takie troszkę mieszane uczucia, choć trzeba przyznać, że mało za robotę wzięli bo 290zł razem z wysyłką.
---
Pozdrawiam
mazi
Pozdrawiam
mazi
- Kula
- Po ośki w błocie
- Posty: 623
- Rejestracja: 25 sty 2010, 19:11
- Motocykl: XR 400R
- Lokalizacja: Sadłuki
Re: XR 400R
Już się tłumaczę:)
O ile szlif i honowanie zrobilo dobrze to w cylindrze zostawili od cholery opiłków i innych syfów, włącznie z kanałami olejowymi i trzeba było wszystko jeszcze raz dokładnie czyścić, a znowuż głowicę ładnie wyczyścili, ale wydaje mi się, że mogli wewnętrzną powierzchnie lepiej zregenerować, bo na powierzchni jeszcze były widoczne miejsca gdzie kawałki zaworu ją zniszczyły. W sumie kontakt też był średni, bo przez tydzień nie mogłem sie do nich dodzwonić, a gdy mi się już udało (po miesiącu od wysłania paczki) to okazało się, że już mają wszystko zrobione tylko ktoś przeoczył, że trzeba to wysłać.
Ogólnie patrząc na cenę i to co zrobili, to nie można narzekać. Oby wszystko pracowało jak należy.
O ile szlif i honowanie zrobilo dobrze to w cylindrze zostawili od cholery opiłków i innych syfów, włącznie z kanałami olejowymi i trzeba było wszystko jeszcze raz dokładnie czyścić, a znowuż głowicę ładnie wyczyścili, ale wydaje mi się, że mogli wewnętrzną powierzchnie lepiej zregenerować, bo na powierzchni jeszcze były widoczne miejsca gdzie kawałki zaworu ją zniszczyły. W sumie kontakt też był średni, bo przez tydzień nie mogłem sie do nich dodzwonić, a gdy mi się już udało (po miesiącu od wysłania paczki) to okazało się, że już mają wszystko zrobione tylko ktoś przeoczył, że trzeba to wysłać.
Ogólnie patrząc na cenę i to co zrobili, to nie można narzekać. Oby wszystko pracowało jak należy.
Motorynka -> Simson S51 -> Suzuki Dr 125 SE -> Honda Varadero 125 -> Pełnoletnia Yamaha XT 600 -> XR 400R
-
- Po ośki w błocie
- Posty: 888
- Rejestracja: 12 lis 2010, 18:31
Re: XR 400R
Robiłem u Dziaka sporo gratów i zawsze było tip top
(mam do niego z 10 km) A cylinder to norma że trzeba wymyć wodą z mydłem.

- Kula
- Po ośki w błocie
- Posty: 623
- Rejestracja: 25 sty 2010, 19:11
- Motocykl: XR 400R
- Lokalizacja: Sadłuki
Re: XR 400R
Obym mógł za jakiś czas również napisać, że mimo wszystko robotę wykonali jak należy.
Motorynka -> Simson S51 -> Suzuki Dr 125 SE -> Honda Varadero 125 -> Pełnoletnia Yamaha XT 600 -> XR 400R
-
- Administrator
- Posty: 1009
- Rejestracja: 24 gru 2009, 11:58
- Lokalizacja: LU
Re: XR 400R
Zdaj relację po jakimś czasie, koniecznie.Kula pisze:Obym mógł za jakiś czas również napisać, że mimo wszystko robotę wykonali jak należy.
---
Pozdrawiam
mazi
Pozdrawiam
mazi
- Kula
- Po ośki w błocie
- Posty: 623
- Rejestracja: 25 sty 2010, 19:11
- Motocykl: XR 400R
- Lokalizacja: Sadłuki
Re: XR 400R
Motorynka -> Simson S51 -> Suzuki Dr 125 SE -> Honda Varadero 125 -> Pełnoletnia Yamaha XT 600 -> XR 400R
- Kula
- Po ośki w błocie
- Posty: 623
- Rejestracja: 25 sty 2010, 19:11
- Motocykl: XR 400R
- Lokalizacja: Sadłuki
Re: XR 400R
Po ostatnich jazdach w lesie doszedłem do wniosku, że szkoda mi paluszków i zakupiłem, (trochę tandetne, ale tanie) handbary Twenty 



Motorynka -> Simson S51 -> Suzuki Dr 125 SE -> Honda Varadero 125 -> Pełnoletnia Yamaha XT 600 -> XR 400R
-
- Po kostki w błocie
- Posty: 302
- Rejestracja: 19 maja 2012, 06:45
- Motocykl: XT600 2KF
- Lokalizacja: Oleśnica
Re: XR 400R
Handbary rzecz obowiązkowa jak dla mnie. Problem z tymi tanimi jest taki, że pękają przy pierwszej glebie...
- Kula
- Po ośki w błocie
- Posty: 623
- Rejestracja: 25 sty 2010, 19:11
- Motocykl: XR 400R
- Lokalizacja: Sadłuki
Re: XR 400R
Ja mam wręcz odmienne zdanie.
Prawie 2 lata jeździłem bez Handbarów i żadnej klamki nie połamałem. Teraz założyłem tylko i wyłącznie dlatego, bo mnie gałęzie po rękach tłuką, a przy niskiej temperaturze jest to naprawdę bolesne
Prawie 2 lata jeździłem bez Handbarów i żadnej klamki nie połamałem. Teraz założyłem tylko i wyłącznie dlatego, bo mnie gałęzie po rękach tłuką, a przy niskiej temperaturze jest to naprawdę bolesne

Motorynka -> Simson S51 -> Suzuki Dr 125 SE -> Honda Varadero 125 -> Pełnoletnia Yamaha XT 600 -> XR 400R