Witam.
Mam straszny problem.
Wczoraj gdy jechałem YAMAHA to zaczelo mi brakować paliwa i moto zaczął strzelać. Odpuściłem gaz i motor nadal strzelał.Zredukowałem i z silnika zaczął wydobywać się świszczący dźwięk gdy spróbowałem dodać gazu to silnik kichnął i bokiem poszła taka mgła i silnik stanął. Kartery wszysko ok. Tłok chodzi. Podpowiedzcie proszę co się stało bo zrobiło się ciepło i potrzebuje motoru.
Pozdrawiam; )
SILNIK STANĄŁ
-
- Lubiący błoto
- Posty: 25
- Rejestracja: 30 lip 2010, 13:37
- Lokalizacja: Tylewice
- Tomiacho
- Po kostki w błocie
- Posty: 330
- Rejestracja: 31 mar 2010, 22:04
- Motocykl: XT 600 43f
- Lokalizacja: Piła
Re: SILNIK STANĄŁ
Prawdopodobnie nic się nie stało. Ten typ tak ma... jak mu paliwa zabraknie. Zalej paliwo i sprawdź dolot powietrzy czy jakaś guma nie pękła. Jak mówisz że puścił dymek to strzeli w gaźnik pewnie.
Cold and Ugly
Ręce w błocie, chuj w tawocie to crossowiec przy robocie
Ręce w błocie, chuj w tawocie to crossowiec przy robocie
- Aruś
- Po kostki w błocie
- Posty: 235
- Rejestracja: 20 wrz 2011, 13:59
- Motocykl: HORNET 919
- Lokalizacja: Rybnik
Re: SILNIK STANĄŁ
Dokladnie jak kolega wyzej 
Sprawdz krucce ssace i jak nie masz filtru paliwa to gaznik przeplucz bo mogl syfu zabrac:)
Ewentualnie jeszcze swieca

Sprawdz krucce ssace i jak nie masz filtru paliwa to gaznik przeplucz bo mogl syfu zabrac:)
Ewentualnie jeszcze swieca


-
- Lubiący błoto
- Posty: 25
- Rejestracja: 30 lip 2010, 13:37
- Lokalizacja: Tylewice
Re: SILNIK STANĄŁ
Być może krućce,
Bo jak kopałem to syczało gdzieś.
A Paliwo zaraz zalałem i kopałem kopałem i śmierdziało benzyną.
Bo jak kopałem to syczało gdzieś.
A Paliwo zaraz zalałem i kopałem kopałem i śmierdziało benzyną.