Faktycznie efekt jest odczuwalny .
Pawlo mógł byś opisać który kabel jest który bo od początku jak posiadam xt zawsze posiadałem żarówkę podobnego typu chodzi mi o końcówki a tak szczerze to teraz już nie wiem czy mam H3 czy H4 .Mam problem bo kontrolka od długich świeci mi przy krótkich . Ilekroć się brałem się za rozwiązanie tego problemu to cyrki mi sie robiły a mam problem na podniesionym ciśnieniu racjonalnie się skopić nad tymi drutami .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
W moim przypadku czarny to masa, zielony to mijania, a żółty to drogowe. W twoim przypadku wystarczy zamienić przewód zielony z żółtym lub ich kolorystyczne odpowiedniki u ciebie W każdym bądź razie masy nie ruszasz. Na pewno ten pin poziomo to od świateł mijania.
THX Pawlo czy np w żarówka H 3 ma inny układ tych kabelków ?
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
H3 na pewno nie masz, bo to jest zupełnie inna żarówka stosowana głównie w światłach przeciwmgielnych (jeden żarnik). Masz albo taką jak miałem wcześniej, czyli S2 - wyglądają one tak
Lub zwykłą H4:
Chyba, że do XT ładowali coś zupełnie innego, ale nie wydaje mi się, a w instrukcji też widziałem, że jest H4. Zapewne masz ten problem co ja miałem, że po zmianie kabelków świeci się wszystko naraz. Tu masz jeszcze widok kostki na H4 od strony żarówki:
Wybacz ze zrobiłem w twoim temacie taki off topic przy najbliższej sposobności postaram się ponownie zmierzyć z tematem
czyli na pewno mam H-4 trochę jestem zawiedziony .Pamiętam ze zmieniałem sekwencję położenia przewodów 1 ,2 ale jakoś źle mi to świeciło . Ta pajęczyna przewodów doprowadza mnie do szału który wyłącza mi się myślenie .Sprawa jest dla mnie kłopotliwa tylko pod kątem często padającej kontrolki i zdarzyło mi się często przy dziennej jeździe być upomnianym przez driverów .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
Opłaca się, bo lepiej wygląda, ale za to w miejscu tarcia ze sobą plastików odpada, no i trzeba uważać np. przy ściąganiu plastików, bo mogą pojawić się pęknięcia. Jak chcesz to mogę porobić foty jak to wygląda z bliska, to ci podeślę. Teraz jakbym miał to robić to też bym dał szpachlę, ale jak najcieńszą warstwę i tylko tam gdzie jest to konieczne, a wtedy jak robiłem to pociągnąłem wszystko szpachlą natryskową. Jak nie masz w strasznym stanie plastików to odpuść szpachlę, przeleć wszystko papierem, najpierw grubszy (zależy czy porysowane plastiki) potem wyrównać drobnym papierem, na to już tylko podkład do plastików i farba. Do farby możesz dodać uelastyczniacz jak chcesz, zawsze to nie będzie pękało przy zginaniu
No właśnie, oczekiwałem takiej odpowiedzi niestety.. Czyli jedyny sensowny sposób na to tworzyło to ostra polerka, co do farby.. hmm.. Wydaje mi się że wcześniej czy później pojawią się odpryski...Te plastiki ciągle pracują.. no ewentualna gleba;)
Chyba będę musiał zmienić żarówkę na starą. Wczoraj moto odpaliłem, po 15 minutach nie mogłem lampy dotknąć ani od przodu ani od tyłu, nawet pojawił się dziwny zapach - chyba jednak nie jest przystosowana do H4, a niestety gaśnicy ze sobą nie wożę W lecie mogło by to się źle skończyć.
Pytanko mam natomiast, czy żeby wymienić oring dźwigienki sprzęgła to trzeba rozpoławiać silnik? Bo mam tam już dosyć mokro, ale jeszcze się nie "leje"