Forum Użytkowników Yamahy XT

Czytałem pewien artykół , koleś na jednym tłoku zrobił prawie 100 tys ale moto było na czas serwisowane , no i dużo też zależy od tego jak urzytkuję się moto jeśli ktoś urzywa sprzeta do orki to nie ma co się dziwic że krótki jego żywot nie neguje tu oczywiście nikogo ale takie są fakty że akurat te moto są cenione za wzór i długowieczność w porównaniu np do DR600/650

ja to samo czytałem np o KTM ale nic po za tym nie mogę z własnego doświdczenia na jego temat powiedzieć .

Najłatwiej można to stwierdzić jak się ma moto od nowości i sumiennie się go serwisuje itd wtedy można rzeczywiście się przekonać jak długo nam posłuży bez poważniejszych usterek

Na zagramanicznej stronce jest kilka ciekawych artykułów o ponad 200kkm nawiniętych na koła XT:
http://www.biosciencecommunications.dk/XT/XT600.htm
Oczywiście nie na jednym tłoku

Nie jest to helmutowska stronka więc coś można zrozumieć

200kkm to już kozacki przebieg jak na singla ale te 100 kkm wydaje mi się całkiem możliwe na jednym garnku oczywiście z pewnymi zasadami itd.

imo zywotność XT to około 60 kkm potem tłok łancuszek i kolejne 60kkm potem to samo z korbą i łożyskami, chyba że w między czasie siądzie 5 bieg ;]

- no to piknie to wirtualnie wyglada w ten sposób licząc to można 11 dostępnych selekcji tłoka x 60 kkm zrobić 660 kkm a jak to się ma do rzeczywistości .

Gacek pisze: - no to piknie to wirtualnie wyglada w ten sposób licząc to można 11 dostępnych selekcji tłoka x 60 kkm zrobić 660 kkm a jak to się ma do rzeczywistości .

Rama rozpadnie się po 200 tyś. km-ów

Wydzieliłem nowy temat do dyskusji nt. przebiegów żeby nie zaśmiecać tematu Marcina

Gacek pisze: - no to piknie to wirtualnie wyglada w ten sposób licząc to można 11 dostępnych selekcji tłoka x 60 kkm zrobić 660 kkm a jak to się ma do rzeczywistości .

no ja licze że silnik wytrzyma max dwa tłoki czyli około 180 kkm