Forum Użytkowników Yamahy XT

Witam, mam problem ze swoja yamaha, mianowicie nie laduje, wiem ze akumulator mam do wymiany( wogole nie trzyma pradu), sprawdzalem na innym aku i jest ok 12,1V na wlaczonym silniku ze swiatlami czyli tyle co nic, moje przypuszczenie to walniety alternator tylko teraz pytanie jak sprawdzic czy rzeczywiscie wine ma alternator a nie np. regulator napiecia, z gory dziekuje za pomoc.

Zacząłbym od wymiany aku, później sprawdzenia ladowania altka (opis gdzieś mam jak to zmierzyć, musze poszukać), jak napięcia będą dobre to tylko regler pozostaje.

Stawiam na regler, jeśli bez włączonych swiatel ladowanie masz ~13V a z włączonymi ~12V.
Tylko nie kupuj regulatora z allegro, to nic nie warty chinśki badziew. Kup polski regler tego typu - trzeba czytnąćktóry model do XT będzie pasował:
http://www.swistak.pl/a4327230,UNIWERSA ... 2m-cy.html#

endumazi pisze:Zacząłbym od wymiany aku, później sprawdzenia ladowania altka (opis gdzieś mam jak to zmierzyć, musze poszukać), jak napięcia będą dobre to tylko regler pozostaje.

Stawiam na regler, jeśli bez włączonych swiatel ladowanie masz ~13V a z włączonymi ~12V.
Tylko nie kupuj regulatora z allegro, to nic nie warty chinśki badziew. Kup polski regler tego typu - trzeba czytnąćktóry model do XT będzie pasował:
http://www.swistak.pl/a4327230,UNIWERSA ... 2m-cy.html#

Sprawdzalem jeszcze napiecie na kablach ktore wychodzą z silnika miedzy fazami bylo marnie jakies 1,2V, wiec temu myslałem ze wine wlasnie ponosi altek...

zj650 pisze: Sprawdzalem jeszcze napiecie na kablach ktore wychodzą z silnika miedzy fazami bylo marnie jakies 1,2V, wiec temu myslałem ze wine wlasnie ponosi altek...

jak sprawdzales?
Powinno byc ~60V.

Sprawdzalem pomiedzy trzema zółtymi kablami miernikiem uniwersalnym, o ile sie nie myle to jest tam prad zmienny...

Trochę odświeżę temat. Mam podobny problem. Mianowicie sprawdzałem na dwóch regulatorach prądy na akumulatorze. Przy pierwszym (moim) przy pracy na wolnych obrotach wartość prądu wynosiła ok. 13,2 V po podkręceniu obrotów prąd spadał praktycznie do 12 V. Na drugim (pożyczonym) regulatorze na wolnych obrotach działało mniej więcej podobnie jak na moim reglu, ale po podkręceniu obrotów napięcie wzrastało do ok. 14 V. Objawy jazdy na moim regulatorze były takie, że dopóki jeździłem to też było wszystko OK, ale po zgaszeniu silnika i próbie ponownego uruchomienia już nie dawał rady. Próbował kręcić rozrusznikiem ale nic z tego nie wychodziło.
Po podładowaniu akumulatora odpalał bez problemów.
Jeśli chodzi o pomiary na tych 3 kablach od alternatora gość, który to mierzył powiedział mi, że na każdym jest po 20 V. Jednak jak on to mierzył to nie wiem. Zastanawiam się czy on to dobrze robił? Nie wiem jak to zmierzyć a chciałbym to zrobić sam dla pewności. Gdyby ktoś mógł mi opisać tą czynność to jutro bym spróbował.
Wiem, że jeżeli napięcie nie będzie wynosiło ~60 V to wtedy trzeba przewijać cewki. Ale moje cewki były przewijane rok albo dwa lata temu (Choć wszystko jest możliwe i może padły?)

To teraz ja
Znalazłem powód problemów z porannym rozruchem - coś nie teges z ładowaniem Jak wszystko zgaszone, to na wolnych obrotach ładowanie ok 13V, zaświecę światła i powoli spada aż schodzi poniżej 12V Mam nadzieję, że jeszcze nie załatwiłem aku Jutro lub pojutrze porobię pomiary lecąc wg serwisówki, więc jeśli ktoś włada niemieckim prosiłbym o ew. poprawkę, bo lecę translatorem google Nie widzę jednak nic na temat napięcia rzędu 60V

str.55/118, dział 5.15
przerasta mnie wklepywanie tekstu kopiuj-wklej nie działa, bo to skan

str.100/118


str. 111/118
Napięcie ładowania bez obciążenia: 14.3-15.3V
Prostownik (gleichrichter):
- pojemność (kapazität): 25A
- maksymalne napięcie: 240V

2 to impulastor nie regulator, ty masz 1-f czy 3-f instalacje?

qpa pisze:2 to impulastor nie regulator, ty masz 1-f czy 3-f instalacje?

Faktycznie, poprawiłem. Nie wiem czy mam 1 czy 3 fazową, na razie nawet na przewody nie patrzałem

Sprawdzam
Rezystancja regulatora napięcia:
115.5Ω przy 10°C (czarno/żółty - niebiesko/żółty) - mieści się w zakresie
115.5Ω przy 10°C (czarno/żółty - zielono/biały)
Rezystancja ....??? (Ladespule)
1.9Ω przy 10°C, trzy przewody (biało/żółty - biało/żółty) - powinno być 0,2-0,6Ω przy 20°C
Rezystancja ....??? (Stromspule)
341Ω przy 10°C (brązowy - czerwony) - powinno być 160-240Ω przy 20°C

Wejście do reglera, trzy biało-żółte przewody, przy podłączonej kostce vs. napięcie ładowania na wolnych obrotach mają:
1. Żadnych odbiorników
- na wejściu do reg. ok 6V
- napięcie ładowania na aku ok 14V i powoli rośnie,
2. Światła mijania, jedna żarówka H4 55W, dwie postojówki (2x5W), podświetlenie licznika (ok 6W) i pozycyjne tył (2x5W), w sumie ok 81W
- na wej. do reg. ok 14.2-15V na każdym przewodzie
- napięcie ładowania na aku spada momentalnie do 13.5V i powoli schodzi w dół poniżej 13V
3. Światła mijania j/w + dodatkowa H4, w sumie ok 136W

- na wej. do reg. ok 15.4V na każdym przewodzie
- napięcie ładowania na aku spada momentalnie do 13V, szynko leci w do ok 12.1V, i powolutku się obniża
Po odłączeniu jednej H4 ładowanie wskakuje na 12.3V i powoli rośnie zatrzymując się w okolicy 12.5V

-Przy samych postojówkach napięcie ładowania też spada, ale tylko o jakieś 0.2V - przy odłączonych kostkach żarówek H4 tak samo, więc wykluczam zwarcie w instalacji.

Wejście do reglera mierzę jako prąd zmienny, ładowania na aku oczywiście stały.
Niech no się jaki elektryk wypowie na temat zmian oporności w zależności od temperatury I chyba jeszcze nie pisałem - podobno alternator był przewijany niedługo przed zakupem tereski. Wymieniony był też akumulator na nówkę. Mi to wygląda na problem z reglerem, ale niech się wypowie ktoś obeznany w temacie.