Forum Użytkowników Yamahy XT

Motocykl zakupiony od znajomego w październiku 2019 i od razu rozłożony na części pierwsze. Części zostały wyczyszczone, oceniłem i stan i ewentualną konieczność wymiany. Silnik ok 1000km po remoncie (nowy tłok, przebity korbowód, regeneracja głowicy) więc go póki co nie ruszam. Aktualnie jestem w trakcie składania, postępy będę opisywał w tym temacie.

Album ze zdjęciami: https://photos.app.goo.gl/v4ZJr9gh1tTvXtq38

• Regeneracja zawieszenia przód (olej, uszczelniacze).
  
  Regeneracja zawieszenia tył (łożyska, uszczelniacze, tulejki).
  
  Koło przód - jedna szprycha była pęknięta, nie dało się ruszyć nypli więc wymieniłem wszystkie szprychy na nowe u Pana Króla w Bielsku. Do tego nowe łożyska i uszczelniacze.
  
  Koło tył - nowe łożyska i uszczelniacze, nowa dętka UHD Kabat.
  
  Zaciski hamulcowe - mycie, smarowanie i wymiana klocków.

Tak to wygląda na dzień dzisiejszy.

Nowe łożyska główki ramy KOYO. Złożone półki, amortyzator przód i koła - zaczyna to przypominać motocykl.

Zamontowana kierownica, hamulce zalane świeżym płynem i odpowietrzone. Linki przesmarowane, naprawiłem baryłkę jednej z linek gazu, była rozerwana. Udało się nie przyspawać do linki.



Czekam na przesyłkę z klejem do gumy, żeby zregenerować ślizg łańcucha. Będzie trzeba znów zdemontować wahacz żeby go założyć, za jednym razem zamontuję wtedy zbiornik oleju i silnik.

Regeneracja wahacza. Nie był w tragicznym stanie, ale lepiej naprawiać teraz póki jest do czego kleić.

Czyszczenie gaźnika i weryfikacja membrany - na szczęście nie jest potargana.

Guma na króćcach zamieniła się w łamliwy plastik i nastąpiła dezintegracja.
Jeden króciec jest taki sam jak w XT600 (oznaczenie 1VJ). Drugi jest niestety większy o ok. 3mm niż w XT600 i powinien mieć oznaczenie 5CH. W handlu jest chyba dostępny tylko oryginał za ok. 300zł. Za radą ArturaS kupiłem komplet do XT600 i frezem powiększyłem średnicę, starając się zachować wewnętrzną wargę. Wyszło ok, gaźnik siedzi dobrze, zobaczymy jeszcze jak pasuje po zamontowaniu na cylinder.

Wyspawałem na szybko stojak pod silnik, ułatwił mi znacząco mycie.



Podczas mycia, znalazłem niestety kilka kwiatków, np. urwany kawałem karteru przy tylnym mocowaniu. na szczęście mam kumpla który spawa aluminium i udało się to zreperować.

Regulacja zaworów, dorobiłem sobie klucz ułatwiający tą procedurę. Niestety trzeba ją będzie powtórzyć, gdyż...

... zauważyłem pęknięcie przy mocowaniu pokrywy zaworów. Pokrywa była wcześniej naprawiana o czym wiedziałem przy zakupie, jednak musiała zostać nieumiejętnie zespawana. Zdjąłem pokrywę i znów czekała mnie wycieczka do kolegi, nacięcie pękniętego elementu i położenie nowej lagi.

Przy okazji sprawdziłem naciąg łańcuszka rozrządu. Napinacz na 7 ząbku z 17 dostępnych. Dociąłem nową uszczelkę z Gambitu, bo stara rozpadła się przy demontażu.