Forum Użytkowników Yamahy XT

Jak w temacie. Tłok w jakim wymiarze kupić na 1 - szy szlif? Silniczek dziś rozebrany - wszystko w ładnym oryginalnym stanie, ale pierścionki już słabiutkie, więc trzeba zmienić tłok, no i szlifnąć cylinder mimo, że jest w ekstra stanie bez żadnych przycierek. Tłok chcę kupić TKRJ, albo się szarpnę i wezmę Wossnera, ale nie wiem jaki wymiar bo jest ich sporo. Podrzućcie co tam wiecie na ten temat Koledzy .

tu masz wszystko http://allegro.pl/tlok-t-k-r-j-japonia- ... 72149.html mi koleś powiedział ze sprzeda mi za 280 komplet plus wys

- na to pytanie prawidłową odpowiedz otrzymasz u goscia co bedzie ci honował cylinder - niech on określi stopień zuzycia gładzi cylindra a potem dokup tłok - zanim się zgłosisz do takiego pacjenta popytaj bikersów z okolicy co i jak ?

Dzięki chłopaki za podpowiedzi. Będę działał.

A jak z ceną tłoka w ASO?

Ja na Twoim miejscu bym dokładnie zwymiarował tłok i cylinder i porównał wymiary z serwisowymi, bo może nie ma potrzeby robienia szlifu i zmiany tłoka.

terenowiecc pisze:A jak z ceną tłoka w ASO?

Ja na Twoim miejscu bym dokładnie zwymiarował tłok i cylinder i porównał wymiary z serwisowymi, bo może nie ma potrzeby robienia szlifu i zmiany tłoka.

W ASO tłok coś ok. 480 zł, pierścienie ok. 150 zł i sworzeń ok. 120 zł, a więc za komplet ponad 7 stów. Kupiłem ostatecznie Wossnera w rozmiarze 94,96 za 539 zł. Być może wystarczyłaby sama wymiana pierścieni, ale taka naprawa to chyba jednak nie bardzo zgodna ze sztuką.

i to mi się podoba takie podejście , jak już wymienić to komplet, ale ty czasem nie kupiłeś nominał

Mój stary tłok ma rozmiar 94,40. Przy pierwszym szlifie, jak cylinder nie ma głębszych rys (u mnie nie ma), zbiera się ok. 0,25, a zatem tłoczek 94,96 to aż nadto. Szkoda szlifować za mocno, bo później już mniej zapasu zostaje na ewentualny kolejny szlif. Mam nadzieję, że z moim mechanixem dobrze to wykombinowaliśmy . Jak dobrze pójdzie, to moto pod koniec tygodnia powinno być na chodzie. Przy okazji wymiana uszczelniaczy zaworowych i docieranie zaworków.

Zdaj relację z efektów prac. Ja jednak jakbym miał kupować Wossnera to bym dołożył i kupił tłok w ASO

seboo pisze:

terenowiecc pisze:A jak z ceną tłoka w ASO?

Ja na Twoim miejscu bym dokładnie zwymiarował tłok i cylinder i porównał wymiary z serwisowymi, bo może nie ma potrzeby robienia szlifu i zmiany tłoka.

W ASO tłok coś ok. 480 zł, pierścienie ok. 150 zł i sworzeń ok. 120 zł, a więc za komplet ponad 7 stów. Kupiłem ostatecznie Wossnera w rozmiarze 94,96 za 539 zł. Być może wystarczyłaby sama wymiana pierścieni, ale taka naprawa to chyba jednak nie bardzo zgodna ze sztuką.

sztuką jest aby jak najwiecej jeżdzić a najmniej kopać w sprzecie i wydawać kasy .Jak tłok nie stracił tolerancji luzu i cylinder niepodrapany to popieram zdanie terenowca ,wychodzi jeszcze dodatkowy plus - materiał cylindra w trakcie eksploatacji utwardza się w ten sposób i motocykl ma szansę na dłuższe przebiegi dla kolejnych szlifów .Co do wosnera myślę ze to dobry wybór mam 20parę kkm wyjezdzone na tym tłoku nic się nie dzieje złego mam rozebrany silnik i mogę potwierdzić ze jest ok .