Strona 1 z 1

odpał kozy na ciepłym piecu...

: 16 paź 2010, 12:15
autor: jacekxt60043f
Moja koza mod. 43f.nie chce odpalać na rozgrzanym piecu...na zimnym pali bez problemu a na gorącym nie bardzo.co jej może dolegać? wkur..to bo wiadomo bez guzika..

Re: odpał kozy na ciepłym piecu...

: 16 paź 2010, 13:18
autor: ogur69
czy jak odpalisz to normalnie pracuje bez wypadania zapłonów czy przwidłowo schodzi z obrotów bez zawieszania się to wszystko oczywiście na rozgrzanym piecu.u znajomego tak było ale po sprawdzeniu luzy na wydechowym były bardzo małe i na gorąco zawory wydechowe niedomykały się po regulacji wróciło do normy

Re: odpał kozy na ciepłym piecu...

: 16 paź 2010, 18:46
autor: jacekxt60043f
koza na rozgrzanym dobrze pracuje tylko tak jak piszesz troche się jej jednak obroty wieszają...tzn od razu nie zejdzie do tych 1200 tylko przez chwile pracuje na wyższych. piec ma najechane 2500km. po kapitalce i jeszcze porządnie w palnik nie dostał..
wiadomo o co chodzi...ale sprawdze te zawory..

Re: odpał kozy na ciepłym piecu...

: 16 paź 2010, 18:51
autor: ogur69
jeśli niezchodzi z obrotów może ciągnąć lewe powietrze na króćcach popryskaj między głowicą a króćcem samostartrem lub łartwopalnym dezodoro jak będą anomalie to zaciąga lewe powietrze

Re: odpał kozy na ciepłym piecu...

: 19 paź 2010, 21:07
autor: jacekxt60043f
zawory ustawione i lipa...dalej na ciepłym nie gada od strzału :evil: dopiero maneta do końca i musze dobrze jeb...na starter wtedy gada dodam jeszcze że jak jest zimna to na ssaniu przekope 4 razy,zapłon i gada i to jest ciekawe...odrazu wyłanczam ssanie i koza przeca zimna i powinna zgasnąć,a ona normalnie pracuje :shock: może to wina gażnika?

Re: odpał kozy na ciepłym piecu...

: 20 paź 2010, 23:12
autor: jacekxt60043f
no i stało się :D koza gada jak należy-pomogło spożycie sześciu browców i cztery godz.motania.... :twisted: :lol: