Forum Użytkowników Yamahy XT

Cześć

Mija właśnie 2 lata od kąd jeżdżę XT-kiem i napiszę parę słów o moje przygodzie z tą wdzięczną maszyną.
Mój egzemplarz przy zakupie był w stanie idealnym, licznik wskazywał 16 tyś km, rok 98.
Wszystkie plastiki całe, bez jednej rysy
XT od początku tak fajnie się jeździło że z radością sprzedałem swojego Transalpa który był dla mnie za ciężki. W pierwszym roku zmieniłem olej, opony na kostki i pojechaliśmy do Rumunii na Transalpinę, motor spisał się dzielnie i bez zarzutu. Założyłem jeszcze oliwiarkę od ArturaS do łańcucha, która przydaje się do dziś.
Lagi się rozciekły więc nowy olej i uszczelniacze zostały wymienione W roku 2015 zmieniłem ponownie opony bo tylna się starła a przednią przebiłem na kamieniu. Przednia pozostała CST a na tył z Mitasa M09 zmieniłem na C02

Przez ten nowy bak motor wygląda inaczej. Mnie się podoba. Tak przygotowane moto dostało jeszcze rogal i tym razem na lawecie pojechaliśmy do Rumunii.

I znowu się udało objechać bez przygód Wieżdżając na tę górę z bagażem doszedłem do wniosku że ta maszyna nie za bardzo służy do tego żeby się tak wysoko wspinać i to jeszcze z bagażem. Oczywiście daliśmy radę ale już jadąc w dół koledze wybuchł zacisk tylnego hamulca
tak że było szukanie części w Rumunii i klocki się tez usmażyły totalnie,
na szczęście pozostałe motory - dwa XT i Tenerka bez awarii.
Rumunia to cywilizowany kraj więc udało się znaleźć serwis i szczęka została wymieniona.
Do końca wszystkie motory sprawowały się idealnie.

Po tym wyjeździe zmieniłem w moim motorze podnóżki na metalowe żeby mieć lepszy kontakt z maszyną.
Wymieniłem uchwyty na kierownicy, te oryginalne dały mi popalić bo ślizgały sie i dlatego musiałem jeszcze bardziej ściskać kierownicę. Taka mała rzecz a cieszy.

Na ten moment maszyna stoi w garażu.
Miałem w planie ją sprzedać i kupić coś lżejszego np DRZ 400 albo jakieś WR
ale fajnych motorów nie znalazłem.

A jeśli nie to coś bym pomodził,
-wymiana wydechu na lżejszy
-lżejsze aku litowo-jonowe
-nowa kierownica
-serwis -smarowanie kiwaczki i wahacza, zmiana oleju, regulacja zaworów.

Nie wiem co będzie dalej ale jak dotąd XT nigdy mnie nie zawiódł i bardzo dużo nauczył.

Super zadbany sprzęt. Fajne fotensy

Fajnie przedstawiłeś swoją zabawkę. Miło popatrzeć

Niezły stan sprzęta jak na taką ilość zwiedzonych terenów

Gdzie ten bak wyrwałeś i za ile jeśli to nie tajemnica ?

Na forum wyrwał

Dokładnie. Było na forum rok temu. Artur mi go wypatrzył.

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka