Irydówka a odpalanie?

Forum dotyczące problemów technicznych związanych z jednostką napędową i układem zasilania w XT
ODPOWIEDZ
Piotr
Lubiący błoto
Posty: 93
Rejestracja: 08 mar 2015, 14:19
Motocykl: GSXR1300

Irydówka a odpalanie?

Post autor: Piotr »

Panowie, motocykl po zakupie nie wymagał wkładu finansowego, w sumie nie mam się do czego przyczepić, ale zaraz po zakupie w każdym sprzęcie robię zawsze podstawowy serwis:
- wymiana świecy
- wymiana filtrów,
- wymiana oleju itp.

Po wymianie świecy na irydówkę DENSO na zimnym silniku potrafi na zimnym silniku czasami zaraz po uruchomieniu zgasnąć i dopiero za drugim razem pracuje normalnie. Świece wygrzana książkowo po pierwszym odpaleniu (traska 30km).
Na ciepłym silniku pali na dotyk, nie ma problemu podczas jazdy z zadnym zakresem obrotów.

Na starej NGK nie ma takiego zachowania, i zawsze pali od pierwszego strzała.

Czyżby jednocylindrówki nie lubiły irydówek? Bo gdzieś kiedyś z takim stwierdzeniem się spotkałem...
Jak jest u Was?

Ps. Czy to normalne zachowanie, że po odpaleniu zimnego silnika na ssaniu nie można zjechać ani deczko ssaniem z obrotami, bo zaraz gaśnie? Trzyma 3 tyś obr i nie mogę tak np jak w Hayce ustawić sobie 2,5 czy 2 tyś obr.
Jeśli próbuję choćby lekko wcisnąć ssanie to zaraz gaśnie. Wystarczy pół minuty i ssaniem można sobie już wtedy regulować obroty albo wyłączyć je całkiem i silniczek równiutko chodzi. Ale pierwsze 30 sek jest niereformowalne - albo 3 tyś obr albo gaśnie.
Dzieje się tak na każdej świecy.
Awatar użytkownika
ArturS
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 2258
Rejestracja: 09 lis 2011, 07:24
Motocykl: XT600Z Tenere 3AJ, Husqvarna TE610ie
Lokalizacja: Łaziska Górne
Kontakt:

Re: Irydówka a odpalanie?

Post autor: ArturS »

U mnie ssanie działa płynnie od samego początku. Co do irydówki, to dopiero po jej włożeniu pozbyłem się problemów z uruchomieniem silnika. Tyle, że zgrało się to z wymianą statora, w którym strzeliły cewki odpowiedzialne za ładowanie kondensatora w module, więc nie wiadomo przez co się więcej polepszyło. W każdym razie od tamtego czasu jeżdżę tylko na irydówce. Jak ostatnio zrzucałem głowicę, to w ramach sprawdzenia szczelności zaworów zalałem odwróconą głowicę najpierw olejem napędowym, a później naftą i... nie pomyślałem żeby wkręcić jakieś stare padło, tylko zostawiłem irydową - to jej w niczym nie zaszkodziło. W 3TB też będę wrzucał irydową, tym razem Denso (u siebie mam NGK).
Piotr
Lubiący błoto
Posty: 93
Rejestracja: 08 mar 2015, 14:19
Motocykl: GSXR1300

Re: Irydówka a odpalanie?

Post autor: Piotr »

No to gaźnik do czyszczenia w takim razie... Ale to kiedyś tam...

Co do irydówek DENSO to też się zaskoczyłem, bo w Hayce spisują się wyśmienicie.
No chyba, że podróbka się trfiła... ale jak podróbki to raczej zwykłe a nie irydówki i raczej NGK, bo o DENSO jeszcze podrabianej nie słyszałem.
mallory

Re: Irydówka a odpalanie?

Post autor: mallory »

Się wtrącę: ja mam pękniętą linkę ssania (już zamówiona nowa) i bez ssania odpala od pierwszego kopa (silnik bez rozrusznika).
Procedura jest taka: jak jest zimny to kopię bez gazu i bez zapłonu 3x na sucho coby paliwo zaciągnął, później zapłon i pali od kopnięcia - od razu można gazu dawać itd, itp żadnych problemów. Jak silnik jest ciepły to z otwartym gazem tak na 1/3 obrotu - chyba musi mieć więcej powietrza i też wtedy od kopa pali. Świeca zwykła do xt600 34L.
Awatar użytkownika
ArturS
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 2258
Rejestracja: 09 lis 2011, 07:24
Motocykl: XT600Z Tenere 3AJ, Husqvarna TE610ie
Lokalizacja: Łaziska Górne
Kontakt:

Re: Irydówka a odpalanie?

Post autor: ArturS »

Jak dla mnie to niema czegoś takiego jak podrabiane świece. Zarówno DENSO jak i NGK bacznie obserwują rynek. Podobnie jest z motulem, o którym krążą legendy ;)
Piotr
Lubiący błoto
Posty: 93
Rejestracja: 08 mar 2015, 14:19
Motocykl: GSXR1300

Re: Irydówka a odpalanie?

Post autor: Piotr »

ArturS pisze:Jak dla mnie to niema czegoś takiego jak podrabiane świece. Zarówno DENSO jak i NGK bacznie obserwują rynek. Podobnie jest z motulem, o którym krążą legendy
No to opowiem przypadek z moją Hayką :)

Kilka dni po zakupie(sprowadzeniu z niemiec) zrobiłem podstawowy serwis jak wyżej opisałem.
Żeby było śmieszniej to wyjołem stare świece NGK(na których silnik wzorowo) i założyłem również NGK o identycznych oznaczeniach.

Efekt?

Motocykl zapalił normalnie i wydawało się być wszystko OK. Niestety podczas jazdy okazało się, że zakres dolnych obrotów zbliżył się do mocy wcześniejszej posiadanej 600-stki i silnik łapał ciąg dopiero od średnich obrotów.
Nic nie kichał, nic nie przerywał, zapalał normalnie, ale dołu poprostu nie było..

Kilka dni jazdy na nowych świecach i małem dość. Nowe świece do kosza, a wkręciłem z powrotem stare NGK i motocykl znowu zaczął wyrywać ręce praktycznie od obrotów biegu jałowego.

Wiec jak można określić takie NGK? Podróbki, tanie chinole czy towar z drugiego sortu?

Później zamówiłem zwykłe DENSO i zero problemów. Na kolejną wymianę poszły irydówki DENSO i siedzą do dziś w motocyklu.

Dlatego też do XT zamówiłem sprawdzone DENSO, ale coś zapalaniem mi się znowu nie podoba...
Jeszcze trochę na niej posmigam i może coś się wyklaruje. Ale jak dalej będzie tak kapryśnie zapalać to wróci na swoje miejsce stara NGK albo zwykła DENSO.
Awatar użytkownika
Pawlo
Moderator
Posty: 2501
Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290
Lokalizacja: Wrocław

Re: Irydówka a odpalanie?

Post autor: Pawlo »

Miałem już cyrki z dwoma nowymi NGK i od tamtej pory staram się omijać te świece. Coś musi być na rzeczy, bo też słyszałem już kilka razy, że po wymianie świecy na nową NGK działy się dziwne rzeczy. Obecnie mam Denso zwykłą, miałem przez jakiś czas iryd też od Denso, ale coś mi w niej nie pasowało i leży w szufladzie już chyba 2 rok :mrgreen: Jeśli chodzi o odpalanie to mam podobnie tylko u mnie rzadko gaśnie. Natomiast często słychać, że chwilę po odpaleniu obroty spadną na moment i zaraz znowu się podnoszą. Olałem temat już dawno, przed regulacją gaźnika było tak samo i po też jest tak samo :lol: Zazwyczaj ~10s po odpaleniu daję na 1/2 ssania i później moto sobie pyrka przynajmniej z minutę. Co prawda po tych 10s mogę całkowicie wyłączyć ssanie, ale wtedy każde dodanie gazu kończy się ogniem z komina :twisted:

Mallory, reguluj gaźnik :arrow: viewtopic.php?f=27&t=829
Obrazek
mallory

Re: Irydówka a odpalanie?

Post autor: mallory »

Pawlo pisze: Mallory, reguluj gaźnik :arrow: viewtopic.php?f=27&t=829
Hmm ... gaźnik czyszczony i regulowany w serwisie 2 tygodnie temu. Ale dzięki za ostrzeżenie - sprawdzę kolor świecy najpierw, zamontuję linke ssania nową i zobaczę...
fazzixd
Czyścioch
Posty: 14
Rejestracja: 06 kwie 2014, 18:02
Motocykl: Yamaha Tt 600 S Belgarda

Re: Irydówka a odpalanie?

Post autor: fazzixd »

Jestem po zmianie świecy ze zwykłej NGk na Irydową denso i jestem bardzo zadowolony :) Motocykl Zaczyna gadać juz za pierwszym kopem, równiejsza praca silnika na wolnych. Przy zwykłej kopałem z 3-4 razy :)
szpadyzor45
Po kostki w błocie
Posty: 302
Rejestracja: 19 maja 2012, 06:45
Motocykl: XT600 2KF
Lokalizacja: Oleśnica

Re: Irydówka a odpalanie?

Post autor: szpadyzor45 »

Rozumiem, że wszyscy co mają negatywne opinie o świecach postępowali zgodnie z instrukcją i wygrzewali nowe świece? :?:
ODPOWIEDZ