Strona 1 z 4
Remont TT600E
: 29 gru 2014, 21:08
autor: glina
Po przebiegu 62 000 km rozbieram silnik. Szlif i nowy tłok - to oczywista sprawa. Sprawdza korbowodu : mam minimalne luzy lewo-prawo. W serwisówce zalecają wymienić gdy otwór na sworzeń tłoka rusza się horyzontalnie więcej niż na 0,8 mm. U mnie będzie chyba właśnie więcej (jutro sprawdzę, bo serwisówki nie miałem przy sobie). Zostaje mi jeszcze tylko łańcuszek rozrządu, który koniecznie muszę zmienić, ale nie mam ściągacza. Na allegro napisałem do faceta podając wymiar, czy będzie ten z aukcji pasował.
W każdym razie - myślę nad tym korbowodem, to już jest zadanie, któremu nie podołam, a mechanik sobie słono policzy. Zmieniać, czy nie ?
Kogo polecacie do szlifu i dobrania tłoka ?

Re: Remont TT600E
: 29 gru 2014, 21:47
autor: qpa
Tłok wygląda super, dobrze wszystko razem chodziło przez tyle lat

Re: Remont TT600E
: 29 gru 2014, 21:54
autor: glina
Usunąłem ten nagar i liczyłem, że będzie tam jakieś oznaczenie. Była tylko strzałka kierunkowa. No, ale chyba jest to tłok fabryczny.
Re: Remont TT600E
: 29 gru 2014, 22:23
autor: fakir
glina pisze:Usunąłem ten nagar i liczyłem, że będzie tam jakieś oznaczenie. Była tylko strzałka kierunkowa. No, ale chyba jest to tłok fabryczny.
Pod spodem jest napis "YAMAHA" ?
Re: Remont TT600E
: 29 gru 2014, 22:45
autor: Pawlo
Pogratulować przebiegu. Jeśli to oryginał to niemiec faktycznie tylko do kościoła jeździł, o trzymaniu pod kocem nie wspominam

Napisu "Yamaha" nie będzie, ale od spodu powinno widnieć "Izumi".
Re: Remont TT600E
: 30 gru 2014, 11:01
autor: glina
Pawlo, nie niemiec, a francuz jeździł do kościoła. Z tego co mówił chłopak, od którego TT600 nabyłem to jego wujas we Francji raczej nie użytkował sprzętu do taplania się w błocie i jazdy po lasach. Stąd taki, dość zacny, stan
1. Luz na korbie mieści się w dopuszczalnym (0,8mm), więc korbowód zostaje.
2. Stary tłok od dołu sprawdzę jak będę w garażu w 'stroju roboczym'.
3. Zamówiłem ściągacz do magneto z Allegro, żeby łańcuszek wymienić.
Re: Remont TT600E
: 30 gru 2014, 14:13
autor: ArturS
glina pisze:
3. Zamówiłem ściągacz do magneto z Allegro, żeby łańcuszek wymienić.
Zrób foto koła magnesowego, to Ci powiem czy dasz radę bez ściągacza. Jak nie, to i ze ściągaczem może być kiepsko

Pamiętaj, że jeśli zaczną Ci do głowy przychodzić myśli z poradzeniem sobie z tematem jak w poniższym filmiku to znaczy, że trzeba z silnikiem jechać do kogoś kto ma palnik acetylenowy
[youtube]
https://www.youtube.com/watch?v=oCDgaEfGL9U[/youtube]
Na chłopski rozum wygląda na to, że wał jest z metalu, który rozszerza się bardziej niż metal z koła magnesowego, więc grzanie musi być bardzo mocne, ale chwilowe i pubnktowe (czyt. odpowiedni palnik) tak, aby koło się szybko rozszerzyło, a temperatura nie zdążyła przejść na wał.
Re: Remont TT600E
: 30 gru 2014, 22:45
autor: Tecza
ArturS pisze:
Pamiętaj, że jeśli zaczną Ci do głowy przychodzić myśli z poradzeniem sobie z tematem jak w poniższym filmiku to znaczy, że trzeba z silnikiem jechać do kogoś kto ma palnik acetylenowy
.
oj Ty cwaniaczku taki filmik poglądowy wrzucasz

, mogłeś swoja walkę uwiecznić a była bardzo podobna haha

.
sorki za off top'a. a tak na poważnie jeśli ktoś wcześniej magneta nie ruszał i siedziało tam +25lat to siłą rzeczy musi przymarznąć. ściągałem kilka mc temu (jak robiłem sprzęgło jednokierunkowe) i zeszło bez najmniejszych problemów.
Najważniejsze nie zakładać centralnej śruby z ściągacza na gwint z wału albo tulejka bądź kulka.
Tak zapytam glina brałes ściagacz od gościa z Rybnika?
Re: Remont TT600E
: 31 gru 2014, 07:53
autor: glina
Tak to wygląda. Tak, brałem ten ściągacz od gościa z Rybnika.
Re: Remont TT600E
: 31 gru 2014, 08:09
autor: ArturS
Koło starego typu. Czyli... obyś miał więcej szczęścia przy ściąganiu. Uważaj żeby za głęboko nie wkręcić szpilek ściągacza, bo można uszkodzić kosz sprzęgła rozrusznika.