Forum Użytkowników Yamahy XT

Cześć,

Muszę podbić przegląd i mam na uwadze, że ostatnio musiałem się bawić w nabijanie tabliczki znamionowanej w poprzednim piździku (numer pod kanapą się zatarł). Myślę teraz, czy diagnosta nie będzie chciał zrobić tego samego przed podbiciem przeglądu.
Na bocznej stronie ramy mam tabliczkę z numerem ramy i paroma innymi rzeczami, a przy główce ramy mam naklejkę z (chyba) homologacją. Macie u siebie tak samo ? Boję się, że facet znowu będzie mi kazał prosić wydział komunikacji o zgodę na tabliczkę znamionową albo coś innego.

Tak to wygląda.

Numer na główce znaleziony. Niepotrzebnie narobiłem zamieszania na forum. Był po prostu bardziej z przodu

Ja u siebie nie mam tabliczki znamionowej, nawet nie ma miejsca na takową

U mnie tez, oprócz wybitego numeru na główce nie ma nic innego.
Jak gość robi problemy to zmień stacje.

W TTR jest jeszcze jedno miejsce gdzie wybita jest data produkcji ale nie widać tego bez rozbierania osprzętu.

Podpinam się - przy przeglądzie SKP diagnosta twierdzi że za rok nie odczyta już VINu na główce ramy - wyciera je linka licznika. Poprawiał ktoś?

Sa takie punktaki automatyczne. ustawiasz, wciskasz, w pewnym monecie napieta sprezyna puszcza i powstaje punkt. Mozesz tym sprobowac poprawic. Zaleta tego jest taka, ze dokladnie ustawisz w miejscu gdzie masz wybita kropke i za kazdym razem z podobna silą uderza, wiec kazdy punkt bedzie wygladal tak samo.

Sa tez takie regulowane, mozna wtedy ustawic sile z jaka oznacza material i jaki bedzie efekt koncowy.