Strona 1 z 3

Ubywa oleju

: 31 lip 2014, 06:28
autor: jaro
No właśnie jak myślicie gdzie szukać przyczyny brania oleju.Wiem najprościej powiedzieć ,że silnik domaga się remontu,ale do rzeczy.
Motocykl nie dymi na niebiesko(jak mocno odkręcam dymi na czarno),nie ma jakichś widocznych wycieków mocy jest dużo a oleju ubywa i to sporo.Po jakichś 200km dolałem około150ml większość kilometrów zrobione w terenie gdzie Yaśka nie oszczędzałem.
Yasiek miał zrobiony remont przez wcześniejszego właściciela(gość powiedział mi przez telefon,że zrobił szlif wymienił tłok TKRJ nie pamiętam co jeszcze) i zaraz został sprzedany.Trafił w ręce gościa ,który nie miał pojęcia o motocyklach więc sprzęt przez parę miesięcy nie miał lekko i został mocno zciorany.Sporo pracy w niego włożyłem po kupnie.Zastanawiam się bo w sumie nie pamiętam ile kilometrów zrobiłem po wymianie oleju myślę że jakieś 1,5-2 tyś i w tym czasie dolałem wszystko z 4litrowej bańki co zostało po wymianie.Olej repsol 20W50 .Proszę o sugestie.

Re: Ubywa oleju

: 31 lip 2014, 06:41
autor: maciej82
uszczelniacze zaworów były robione ??
albo ktoś wymienił tylko pierścienie bez szlifu . Moto został zrobiony na sprzedanie

Re: Ubywa oleju

: 31 lip 2014, 07:00
autor: jaro
Gość robił dla siebie,zrobione było solidnie silnik suchutki ,nieraz tak bywa,że trzeba sprzedać .Bardziej się martwię tym krótkim czasem gdzie motorek był w następnych rękach.Ten małolat na pewno go nie docierał. :gleba: :gleba:

Re: Ubywa oleju

: 31 lip 2014, 08:30
autor: ArturS
W 3TB jest ten nieszczęsny "filterek" idący od gaźnika podciśnieniowego i tamtędy lubi wessać wszystko łącznie z piachem. O tym jak ładnie syf wlatuje do airboxa już wiesz - trzeba kombinować z osłonami pod kanapami itd. Ale jeśli jest to od "nagle", to stawiam mimo wszystko na głowicę. Do XTków są dostępne zestawy uszczelek całego silnika z rozpiętością cen od 80 do 350zł. Te tańsze, powiedzmy do 200zł, wyglądają niemal jota w jotę tak samo, ale nie są to te same uszczelki - kilaka firm mi się przewinęło przez łapy i zostawiłem tylko jedną (później długo długo nic i droga athena). Uszczelka pod głowicę z najtańszego syfu nie chce się nawet zgrać z otworami, więc jakość uszczelniaczy zaworowych zapewne również nie bedzie powalać, materiał cholera wie jaki. Ale czego oczekiwać, skoro komplet samych tylko uszczelniaczy zaworowych atheny jest niewiele tańszy od takiego zestawu :lol: No i wrzuci ktoś taki szajs i niema zmiłuj się, to długo nie pojeździ. U mnie w 3AJ szlifierz też wrzucił cholera wie co i już widzę, że prawy ssący kanał jest cały zaolejony i zimą trzeba będzie to robić :evil: Wprawdzie ubytki na tyle niezauważalne, że dolewek niema, ale pewnie kwestia czasu, czy nawet chwili. U Sowizdrzała w DR-Z było tak, że z dnia na dzień nagle suzi kazała dobie dolewać z 2-3 setki po każdym wypadzie w lokalny off, co w przeliczeniu na kilometry szybko dało wynik ok 1l/400-500km. Wymieniliśmy niepotrzebnie tłok (bo chciał), ale winowajcą był jeden zawór, a właściwie prowadnica, która dostała luzów i jak uszczelniacz w końcu się poddał, to leciało ciurkiem. Sprzęt praktycznie nie kopcił, bo był to zawór wydechowy, więc leciało w wydech i spalało się trochę inaczej niż w komorze spalania, nie było tego tak czuć, nie było niebieskiego obłoka. Podobnie zresztą było w żonowym 3TB - poddała się głowica i leciało z 1,5l na 1000km, a dyma puszczał co najwyżej przy porannym odpalaniu. U mnie jak puścił tłok, to cały czas miałem za sobą obłok :roll:
Tak więc zdejmuj czapę, oddaj ją do regeneracji (chyba, że sam się pobawisz, ale REDO kasuje za to 70 czy 80zł), wrzuć nowe uszczelniacze, tłoczyska na razie nie ruszaj. Jak nie pomoże, to niestety trzeba będzie się dobrać do tłoka :?

Re: Ubywa oleju

: 31 lip 2014, 08:38
autor: jaro
ArturS pisze:W 3TB jest ten nieszczęsny "filterek" idący od gaźnika podciśnieniowego i tamtędy lubi wessać wszystko łącznie z piachem. O tym jak ładnie syf wlatuje do airboxa już wiesz - trzeba kombinować z osłonami pod kanapami itd. Ale jeśli jest to od "nagle", to stawiam mimo wszystko na głowicę. Do XTków są dostępne zestawy uszczelek całego silnika z rozpiętością cen od 80 do 350zł. Te tańsze, powiedzmy do 200zł, wyglądają niemal jota w jotę tak samo, ale nie są to te same uszczelki - kilaka firm mi się przewinęło przez łapy i zostawiłem tylko jedną (później długo długo nic i droga athena). Uszczelka pod głowicę z najtańszego syfu nie chce się nawet zgrać z otworami, więc jakość uszczelniaczy zaworowych zapewne również nie bedzie powalać, materiał cholera wie jaki. Ale czego oczekiwać, skoro komplet samych tylko uszczelniaczy zaworowych atheny jest niewiele tańszy od takiego zestawu :lol: No i wrzuci ktoś taki szajs i niema zmiłuj się, to długo nie pojeździ. U mnie w 3AJ szlifierz też wrzucił cholera wie co i już widzę, że prawy ssący kanał jest cały zaolejony i zimą trzeba będzie to robić :evil: Wprawdzie ubytki na tyle niezauważalne, że dolewek niema, ale pewnie kwestia czasu, czy nawet chwili. U Sowizdrzała w DR-Z było tak, że z dnia na dzień nagle suzi kazała dobie dolewać z 2-3 setki po każdym wypadzie w lokalny off, co w przeliczeniu na kilometry szybko dało wynik ok 1l/400-500km. Wymieniliśmy niepotrzebnie tłok (bo chciał), ale winowajcą był jeden zawór, a właściwie prowadnica, która dostała luzów i jak uszczelniacz w końcu się poddał, to leciało ciurkiem. Sprzęt praktycznie nie kopcił, bo był to zawór wydechowy, więc leciało w wydech i spalało się trochę inaczej niż w komorze spalania, nie było tego tak czuć, nie było niebieskiego obłoka. Podobnie zresztą było w żonowym 3TB - poddała się głowica i leciało z 1,5l na 1000km, a dyma puszczał co najwyżej przy porannym odpalaniu. U mnie jak puścił tłok, to cały czas miałem za sobą obłok :roll:
Tak więc zdejmuj czapę, oddaj ją do regeneracji (chyba, że sam się pobawisz, ale REDO kasuje za to 70 czy 80zł), wrzuć nowe uszczelniacze, tłoczyska na razie nie ruszaj. Jak nie pomoże, to niestety trzeba będzie się dobrać do tłoka :?
Pamiętasz jak robiliśmy sprzęgło to na niej jechałeś i mówiłeś,że piec dobrze chodzi.Też mi się wydaje ,że to nie wina tłoka.Artur w jakiej kasie to może się zamknąć?Zastanawiam się czy nie pojeździć do jesieni i dopiero się za to wziąć?

Re: Ubywa oleju

: 31 lip 2014, 09:11
autor: ArturS
Uszczelniacze 60zł, głowica 60-100zł jeśli nie trzeba będzie wymieniać prowadnicy, czy gniazda. UPG od biedy dla testów można zostawić starą, choć nie jestem tego fanem, ale dla testów "czy to na pewno wystarczy" można i zmienić na nową dopiero zimą, gdy będzie pewność, że nic więcej nie trzeba robić (UPG athena to 100zł, komplet TOP-END z proxa 155zł). Albo po prostu brać TOP-END z proxa, gdzie są uszczelniacze, uszczelka pod głowicę i cylinder, uszczelki kolektora i coś tam jeszcze. Za 125zł są uszczelki całego silnika, na którym niektórzy jeżdżą (dobrze spasowane), ale to zawsze chinka, więc nie wiadomo ile wytrzymają gumki zaworowe.
Ja bym robił teraz, bo zimą nie będziesz miał jak przetestować, czy po zrobieniu czapy przestał żłopać, trafi się wiosną jakiś fajny wypad, to będzie strach czy oleum nie zniknie. Za swojego łupa biorę się w drugim tygodniu września, bo w marcu lub kwietniu może się przypałętać jakieś Maroko, a tam średnio z dostępnością odpowiedniego oleum :?

Re: Ubywa oleju

: 31 lip 2014, 09:29
autor: jaro
REDO???

Re: Ubywa oleju

: 31 lip 2014, 09:30
autor: ArturS
http://www.redo.dlawas.pl/

bliżej masz Worynę, ale u niego terminy masakryczne.

Re: Ubywa oleju

: 31 lip 2014, 09:39
autor: jaro
ok

Re: Ubywa oleju

: 04 wrz 2014, 17:30
autor: jaro
Po rozebraniu silnika ukazała się naga prawda:
tak wyglądał cylinderObrazek
Image

a tak tłok
Image

i pierścienie

Image

Prawdopodobnie poprzedni właściciel przy składaniu dał ciała bo podwiną mu się pierścień olejowy.
Szlif wyszedł moto poskładane teraz docieram. :biker:
Jeszcze przestrzegam przed spuszczaniem gorącego oleju (ze sposobu Gacka :lol: )do butelki pet szybko się zmniejsza jej pojemność :panika: :lol: :lol: :lol: