Forum Użytkowników Yamahy XT

Właśnie dziś miał być ten dzień i prawie się udało gdyby nie to że nie było ciśnienia oleju,więc może opisze .
Robiłem wszystko przy remoncie tak jak serwisowa nakazuje(ale chyba nie skoro jest problem )więc dziś założyłem gazaniki kolektor .

Leje olej do zbiornika i przy około wlaniu 2 litrów pełno, nic więcej nie wchodzi ,zawór przy filtrze oleju (do sprawdzania cisnienia oleju) odkrecony i nic, ani kropli ,myślę spoko może musi zassać wkoncu wszystko suche i wydmuchane ,pompą pociągnąć albo coś,jak widzicie juz rozne glupie mysli przychodziły,więc zakręcilem i nic . Co jest?odkrecam węża ten co idzie z zbiornika do silnika olej jest,teraz przyznam się że nie sprawdziłem z spustu oleju jakoś wypadło z głowy.Myślę zakręcę jeszcze raz moto odpaliło ale dalej ani kropli z śruby przy filtrze oleju.więc zaraz zgasilem ,to był dosłownie moment.

przy remoncie,wymieniłem pompę oleju ,czyscilem cały zbiornik oleju. wszystkie węże olejowe,wydaje mi się że robiłem wszystko tak jak pan bóg przykazał i co i lipa .
Teraz panowie jakieś propozycje rady ,co cokolwiek chodzi coś komuś po głowie, co i jak? Jakieś propozycje od czego zacząć,
bo juz mi rece opadły
podczas montazu sprawdzałem powietrzem wszystkie kanały olejowe i były OK,tak mi sie wydaje ,chyba nic nie pominąłem .

Dlaczego olej nie chce sie zlac z zbiornika.
Dodam ze moto to: 43f z silnikiem z 3aj
Mam nadzieje ze to jakis problem do szybkiego zwalczenia.
Ktos ma jakiś pomysł??

Odkręć dużą nakrętkę na obudowie alternatora, tą przez którą kręci się wałem przy ustawianiu GMT, przechyl moto na lewą stronę i okaże się czy jest olej. Jak nie, to wlej go tam z pół litra albo i więcej, najwyżej odciągniesz przez zbiorniczek. Pompa jak jest zupełnie sucha to nic nie zassa, bo powietrze jest dla niej za rzadkie

Przy kompletnej robiórce silnika bezpieczniej jest wlewać oliwę wszelkimi dostępnymi otworami aby silnik po odpaleniu jak najmniej chodził na sucho ..
Delikatnie inna procedura niż przy wymianie .Moza dla sw spokoju wlać w wałek rozrządu kładąc moto na lewej stronie , potem w głowicę przez otwór do regulacji ssących zaworów itp itd.
Tecza zwracałeś uwagę przy rozbiurce karterów na elementy którymi chodzi oliwa .Np na prawej kapie czy zaworek kulkowy pracuje czy go przy montażu uszczelka nie przysłania ? jest kupę newralgicznych punktów które przy rozbieraniu karterów mogą zostać przepchane silikonem .

Na suchy silnik wlewałem z pół litra przez regulacje zaworów ssących, i ile weszło w zbiornik a potem zostawiałem moto na pare godzin, pompa sama sie zalewała.

Ja kompletnie suchy silnik zalalem tylko do zbiornika, lecz też jakby nie chciał przez wąż pójść. Odkręciłem węża przy silniku, poczekałem aż zacznie lecieć i przykręciłem do silnika. Później kopałem bez zapłonu aż olej się pokazał w odpowietrzniku filtra. Zakręciłem odpowietrznik i dalej kopałem aż poszedł na głowicę.

Dzis na szybko poszedłem i dalej olej stoi w zbiorniku ,odkreciłem spust oleju i sucho hmm w sobote zrzuce prawa kape i zobaczymy co sie dzieje ,wziąłem na szybko stare kartery i co mi sie wydaje

Starałem sie dawac jak najmniej silikonu dokladnie uzyłem tylko na czape , lewa kape i kartery (wiem czerwony to obciach,ale juz mn iejsza z tym) kładłem zawsze jak najblizej zewnetrzne krawedzi aby nic nie lazło do srodka.

W sobote zrzuce kapy lewa ,prawa i zobacze czy własnie tutaj czyli zaraz na poczatku cos jakims cudem nie tkwi.

uwazałem na wszystkie kanały olejowe i własnie na starych karterach starałem sie poznac sprawe poruszania olejum w silniku .

Nie wiecie czasem ile oleju +/- weszłoby do zbiornika plus waż??

Co do silikonu moim zdaniem większy obciachem jest jak z silnika kida się oliwa niż użycie silikonu a kolor to czynnik do którego nie przywiązuje wagi .

W sobote rozgryze co suke boli. spróbuje jeszcze napieprzac powietrzem w kanal z ktorego pompa cisnie na filtr oleju(oczywiscie powietrze bede cisnał przy filtrze) i zobacze czy wydostaje sie powietrze przy pompie

i czy wewnatrz ,ten kanał ktorym przeplywa olej z lewego kartera do prawego (post wyzej ) czy tam cos niedomaga .Osobiscie obstawiam ta wersje tam przychodzi tulejka i oring moze jakims cudem ale kur... jakim ???

No chyba ze ma ktos inną opcje??

Wstepnie na twoim miejscu zalał bym strzykawką przez odpowietrznik filterek oliwą i pozwolił aby zalała pompę zalał bym tez z pól literka w głowice i delikatnie popróbował pokręcić silnikiem "bez zapłonu " najlepiej wykręcić świece ,

Moim zdaniem szukasz niepotrzebnie problemu. Miałem taką sytuację już 2 razy przy zwykłej wymianie oleju. Raz jak mi się w zimie zachciało wymieniać olej i świeży olej przypominał smalec, a drugi raz jak wymieniałem na takim chłodniejszym silniku. Dopóki olej nie spłynie i pompa go nie zassie to nie będzie obiegu. Nalej oleju bezpośrednio do silnika, nałatwiej będzie tak jak Gacek napisał, przez otwory do regulacji zaworów i po problemie