Strona 1 z 2

Minimalna grubość tarczy hamulcowej XT600

: 22 sty 2014, 20:51
autor: ArturS
Szukam, szukam po manualu i znaleźć nie mogę. Wujek google również dzisiaj dla mnie niezbyt pomocny :niewiem: Czy ktoś posiada dane jaka jest minimalna grubość? Wg katalogu GoldFREN zarówno przód jak i tył fabrycznie ma 4.6mm. Tylną zmieniam jutro, bo zryta że strach hamulec naciskać. Przód mam zjechaną do 3mm :? , na szczęście w zanadrzu mam drugą sztukę 3.7mm, choć nie wiem czy to wielkie pocieszenie.

Re: Minimalna grubość tarczy hamulcowej XT600

: 22 sty 2014, 20:57
autor: terenowiecc
Tarcza w TT ma limit 3,6mm. W XT nie wiem jakie jest minimum...
Jak będziesz wymieniał w razie na nową to pomyśl o tarczy z XTZ660 :)

Re: Minimalna grubość tarczy hamulcowej XT600

: 22 sty 2014, 21:09
autor: ArturS
Właśnie dlatego przodu wolałbym nie ruszać, tylko na spokojnie ogarnąć temat z tarczą 280-300mm.

Re: Minimalna grubość tarczy hamulcowej XT600

: 22 sty 2014, 21:58
autor: Gacek
Nie wiem jak tenerefie ale limity w 3tb to masakra z tyłu 5 mm /do 4,5 mm to koniec a z przodu o ile dobrze pamiętam to 4.8 do / 4 mm .
Nie będę pisał o rewelacjach hampli ale każde koło staje w miejscu i tnie slajdem co do stopie nie jestem fachmanem do stawiania moto na przednim kole wiec nie będę sie wypowiadał , połamałem kiedyś żebra bo nadmiernie nadużywałem przedniego teraz wolę wrócić z pewnym niedosytem a na drugi dzień wyjechać i cieszyć się endurzeniem (na jakim poziomie by ono nie było ) niż łazić poskręcany bandażami 2 miechy :oops: .

Re: Minimalna grubość tarczy hamulcowej XT600

: 25 sty 2014, 17:20
autor: Gacek
ArturS pisze:Właśnie dlatego przodu wolałbym nie ruszać, tylko na spokojnie ogarnąć temat z tarczą 280-300mm.
ArturS odnośnie tarczy masz swiadomosc ze tarcza z xtz 660 jest niekompatybilna z piastą xt ? no chyba ze masz zamiar jakieś tulejki montować na swoje śrubki w piaście :? .

Re: Minimalna grubość tarczy hamulcowej XT600

: 25 sty 2014, 18:23
autor: ArturS
Na razie nie przyglądałem się żadnym rozwiązaniom. Na piastę transalpa idealnie przypasowała 320mm (lub 300) z ntv650, więc może się okazać, że i w przypadku XT będzie tarcza o identycznych parametrach montażu na piastę. Kwestia przejrzenia kilku katalogów, a jeśli coś podejdzie, to później dorobienia adaptera na inny zacisk. Ale nic na siłę. Jakoś masakrycznie nie odczuwam potrzeby pakowania się w super mocne heble. Już zmiana przewodu na stalowy oplot zapewne da tyle, co w tej chwili tarcza 286mm.

Re: Minimalna grubość tarczy hamulcowej XT600

: 26 sty 2014, 21:41
autor: Gacek
ArturS pisze:Już zmiana przewodu na stalowy oplot zapewne da tyle, co w tej chwili tarcza 286mm.
moim zdaniem chyba się za dużo naczytałeś reklam - jak masz sparciały oryginalny przewód to mogę zrozumieć taką opinię jednak - moim zdaniem to pic na wodę handlujących to co odczujesz to kolejna sugestia poparta inwestycją .
Na ile przerobiłem często doznałem takie atrakcje lecę off z góry pełna klamka slajd na przednim kole 5 metrów to co mi wniesie nowy wąż w stalowym oplocie ? :roll: .Dla niedowiarków następnym razem zrobię fotkę :geek:

Re: Minimalna grubość tarczy hamulcowej XT600

: 28 sty 2014, 07:14
autor: ArturS
U mnie wąż nigdy nie był wymieniany. Jakbyś nacisną u mnie klamkę hebla, to byś sam zaproponował wymianę na oplot :lol: W 3TB też wszystko oryginał, ale klamka jest twarda jak należy, a w 3AJ to po prostu gąbka. Tak czy inaczej chyba nie mam wyboru z wymianą zacisku, bo...
Obrazek
W zanadrzu mam drugi, niestety i tam osłona przeciwkurzowa nie jest w pełni szczelna, a komplety naprawcze zacisków do starej babci nie istnieją :? Wala się po garażu kilka zacisków z transalpów, jeden z KLE, wszystkie 2-tłoczkowe na większe tarcze, więc jeśli coś mi nie strzeli do łba z motaniem całego przedniego zawiasu (raczej odpuściłem, ale jakby się trafiło...), to przynajmniej z hamulcem muszę zrobić porządek. Mam jeszcze cichą nadzieję, że taka osłonka będzie dostępna (w normalnych pieniądzach) w ASO, ew. da się dopasować z jakiegoś skuterka, czy osobówki.

Re: Minimalna grubość tarczy hamulcowej XT600

: 28 sty 2014, 08:01
autor: JAWKA SIEDLCE
Przewody ze starości ( puchną , rozłażą się ) i wtedy albo klamka ucieka albo twarda i wciskasz bez reakcji aż w końcu blokuje koło. Ale częsta wymiana płynu to podstawa (krystalizuje się) a przy jeździe off w błocie potrafi się zagotować i zapowietrzyć (mi się udało) .

Re: Minimalna grubość tarczy hamulcowej XT600

: 31 sty 2014, 08:50
autor: terenowiecc
Gacek pisze:moim zdaniem chyba się za dużo naczytałeś reklam - jak masz sparciały oryginalny przewód to mogę zrozumieć taką opinię jednak - moim zdaniem to pic na wodę handlujących to co odczujesz to kolejna sugestia poparta inwestycją .
Na ile przerobiłem często doznałem takie atrakcje lecę off z góry pełna klamka slajd na przednim kole 5 metrów to co mi wniesie nowy wąż w stalowym oplocie ? :roll: .Dla niedowiarków następnym razem zrobię fotkę :geek:
W offie to i bębnem koło zablokujesz. Natomiast na czarnym oryginalny XTkowy hebel, nawet ten w 3TB szału nie robi. Oplot bardzo dużo poprawił skuteczność hamowania u mnie. Nadal nie jest to 320mm i dwa tłoczki ale przynajmniej jak wciskam klamkę to motocykl się zatrzymuje a nie spowalnia przez kolejne 100m :lol: