Forum Użytkowników Yamahy XT

Hej Pany:) mam do Was pytanie odnośnie łożysk na wachaczu oraz o kupnie amortyzatora.
Zacznę od tego, że dziś wyjąłem cały wachacz i zacząłem przeglądać łożyska, bo miałem wyczuwalne luzy. Problem leży po stronie tulejek, ale te łożyska walcowe (o ilę sie nie myle) nie chodzą zbyt płynnie i chciałbym je wymienić. Chciałbym no i zacząłem delikatnie wybijać je, ale pomyślałem, żeby nie zrobić sobie większego kuku to zapytam.
Czy te łożyska na zdjęciach poniżej są wymienialne i czy wgl da się je wybić ?
,
I jeśli chodzi o ten luz, to czuć że tulejka, ta która wchodzi w te łożyska ma luz i teraz pytanie, czy dać to tokarzowi, żeby dotoczył nowe, idealnie pasujące, czy poprostu taki luz musi być? Chodzi mi np: o tą tulejke :


I jeśli chodzi o ten amortyzator, to pytanie wygląda następująco.
Na allegro jest wiele amorków od wielu wersji xt'ka , ja akurat mam 2kf i czy kupując np od 3TB będzie się on różnił wysokością, twardością itp ? Ew. jeśli ktoś ma dobry, nie cieknący amor, to chętnie odkupie. O to mój:

Z góry dzięki za pomoc.

Jeżeli chodzi o luzy - manual dopuszcza 1 mm na końcówce wahacza - zakupiłem kiedyś komplet do 3tb w aso ((spory wydatek ) po wymianie nasmarowaniu nie było luzu , przejechałem się po dziurach i już był .
Amortyzator z 3tb ma niestety inne parametry techn .inaczej opracowane tłumienie , inny skok i pracuje na innej kości .

Ach, czyli nie opłaca się wymieniać. Wkurza to mnie trochę, bo motocykl nawet jak z niego zejdę to automatycznie idzie w dół... Ale dzięki za informacje, pozostaje mi szukać amorka od 2kf'a.

To twoje moto - wiec ocen sam co masz jak zużyte i czy ci się opłaca czy nie podobnie sprawa ma się z amortyzatorem .

Wiem, wiem. Poczytałem właśnie na forach, że ciężko dostać takie łożyska i sobie odpuściłem. Jak padną to wtedy się coś pomyśli. Dzięki za odpowiedź Gacek