Strona 1 z 2

Tunezja 2010

: 06 cze 2010, 17:39
autor: endurovoyager

Re: Tunezja 2010

: 22 cze 2010, 23:36
autor: endurovoyager
A jak by ktoś był zainteresowany i miał login to można sobie obejrzeć i po czytać na ADV http://www.advrider.pl/viewtopic.php?f=74&t=5494 pełna relacja. :twisted:

Re: Tunezja 2010

: 23 cze 2010, 22:28
autor: Kuski
Witam,
pisałem już posta ale się chyba nie opublikował...
świetne zdjęcia, w szczególności - 101!(do pokoju na ścianę!)...(tu był kilka numerów89, 34-36 itd) :) kilka naprawdę dobrych fotosów!
i pytanie, czy masz ustawione pozycyjne na oby dwóch reflektorach?
pozdrawiam!

Re: Tunezja 2010

: 24 cze 2010, 16:11
autor: Kula
świetne zdjęcia
jak Tenerka wytrzymała podróż?

Re: Tunezja 2010

: 24 cze 2010, 19:39
autor: Kuski
P.S. Wszystkim znajomym którzy widzieli, zdjęcia się bardzo podobają :]
a niektórych nawet zachęcają do zaczęcia motocyklowej przygody! :D

Re: Tunezja 2010

: 04 lip 2010, 18:46
autor: endurovoyager
Cieszymy się, że się podobało. Co do świateł, to pozycja na jednym kloszu, ale jeździłem na długich. A Babcia Tereska dała radę tylko doskwierało mi zawieszenie więc je wymieniłem. Wątek "Przeszczep" .

Re: Tunezja 2010

: 24 lip 2010, 11:04
autor: mariuniu666
Siemano !!! Powiem ze jestem pod megazajebistym wrazeniem... swietnie fury, fotosy i trasa... :D w przyszlosci tez planuje takie trasy i jak bym mogl sie zapytac to w jakich sumach taki wypad furami sie zamyka???

Re: Tunezja 2010

: 24 lip 2010, 11:31
autor: endurovoyager
My jechaliśmy zaprzęgiem (mercedes vito + przyczepa. W Mietku jeden motocykl a trzy na przyczepie) w czterech na Sycylie. Tam zostawiliśmy zaprzęg i na kołach przez całą wyspę do Palermo na prom do Tunisu. Spaliśmy pod pałatkami omijaliśmy hotele w Tunezji też tylko namiot na dziko koszt na głowę to (+ -) 3000 PLN ale da radę w 2500 na pewno. Trzeba pilnować promocji na prom bo są okresy gdzie motor płynie za darmo i zostaje 600PLN w kieszeni.

Re: Tunezja 2010

: 24 lip 2010, 21:57
autor: mariuniu666
aha wielki dzieki... z cena nie jest za tanio ale tez nie tak tragicznie ;) ale zaloze sie ze warto wylozyc troche kasy na takie wyjazdy bo w koncu kasa to rzezcz nabyta i raz jest a raz nie ma, a wspomnienia zostaja. Kurde, normalnie wam zazdroszcze. No i trzeba pochwalic niezniszczalne furki gdyz takie dalekie trasy i piaski to wyzwanie dla sprzeta. Takze dzieki za odp. i zycze SZEROKIEJ :D :D :D :D

Re: Tunezja 2010

: 14 wrz 2010, 19:37
autor: endurovoyager
No i zaczęły się przygotowania do Maroko 2011 :twisted: