Strona 1 z 1

Obniżenie TT600

: 03 maja 2013, 20:12
autor: ArturS
Szukam lekkiego enduro dla mojej żony, najchętniej kupiłbym DR350SE, ale już dwie uciekły mi sprzed nosa i generalnie jest wygwizdów na allegro. Zaczęło mi dzisiaj po głowie chodzić, żeby przymierzyć ją do XT600 3TB, ale po opinii dwóch dziewczyn, ujeżdżające takowe, odpuściłem. I teraz tak:
- NX250 - ...ujowe koła 19/16, czyli ni w dupę do niczego co się porusza po drogach, a na wyprawach dodatkowo mocno to komplikuje sprawę
- XT600 - za ciężki
- XT350 - odpalany jedynie na kopajkę, stary, średni dostęp do części (choć jeszcze nie przekreśliłem)
- DR350SE - jedyny, z którym coś można zrobić, części opór, koła idealnie 21/18, można obniżyć, ale niemal nie do dostania :?
I tak sobie myślę, może jakąś TT-kę, co nie stoi na UPSach można jakoś konkretnie obniżyć? :niewiem: Waga na poziomie DR350SE, koła 21/18, silnik bliźniaczy do XT i jedyny problem, podobnie jak w DRce, to wysokość siodła. Potrzebuję enduraka do turystyki, nie do skakania, więc nawet jakby ze skoku zawiasu zostało po 170mm, to wystarczy nad wyrost. Jakieś pomysły? Da się coś zrobić? :niewiem:

Re: Obniżenie TT600

: 03 maja 2013, 21:01
autor: Pawlo
Ciężka sprawa. Jedyne słuszne obniżenie TT to wsadzenie małych kółek :) Na kołach SM siedzi baaardzo nisko, a zawiecha dalej jest dobra ;) Ewentualnie jakby zaaplikować wąskie 17 cali i do tego jakieś opony enduro i też by dało radę, ale to i z oponami problem i gorzej się tym jeździ :niewiem: Pozostaje jeszcze przeszczep na gorszą zawiechę, a to trochę lipa...

Re: Obniżenie TT600

: 04 maja 2013, 05:24
autor: ArturS
Rzecz w tym, że koła najlepiej żeby zostały 21/18 :?

Re: Obniżenie TT600

: 06 maja 2013, 08:39
autor: Magic
A tak się spytam ile twoja małżonka ma wzrostu? Przymierzałeś ją do swojej TENERE? Może niech trochę pojeździ na jakimś sprzęcie, to na pewno opanuje sprawę.

Re: Obniżenie TT600

: 06 maja 2013, 09:30
autor: ArturS
Ale ona nie jest zielona z jazdy. Wzrost ok 168cm. Cały zeszły sezon przelatała na KLE 500. Tyle, że KLE zatankowany to 199kg, do tego stelaże, gmole, szybka, grzane manety, olejarka itd i już jest dobre 205-210kg. Ja sobie z tym radziłem, ale ja to 93kg, a Magda z 55kg, czyli moto = ona razy cztery - nierówna walka. W off nawet nie było co próbować wjeżdżać, bo najmniejsze podparcie w najlepszy wypadku skończyłoby się glebą, w najgorszym pozrywanymi więzadłami. Zresztą jak już przyszło do podnoszenia to się sam zdziwiłem, bo tenerka ledwo z 20kg lżejsza, ale ją podnoszę od tak, a KLEkota musiałem kilka razy odpuścić i się lepiej zaprzeć - widać trochę inny środek ciężkości, w końcu tamto to był twin. Na tenerkę jej nie wrzucę, bo to też kloc, choć zaczął mi chodzić po głowie 3TB. Z opinii Rudej wynika, że niema tragedii po przesiadce z NX250, ale znowu dwie inne kobiety próbują zmienić XT na coś lżejszego, bo sobie nie radzą :niewiem: Tak czy inaczej, coby to nie było, to najpierw trzeba obniżyć, bo bez tego bez zsiadania z motka nie da się wycofać nawet o centymetr. Sam wiem ile się z tym męczyłem na tenerce - teraz już mam obniżone siodło, więc o niebo lepiej, ale tak, to zawsze brakowało mi kilku cm.
Obrazek
A no i mówiąc OFF mam na myśli zwykłe szutrowe dróżki, a nie rycie po lasach i błotach.