Forum Użytkowników Yamahy XT

witam, mam pytanie. mój problem tkwi w tarczkach sprzęgłowych ale czy tylko? Jadąc na przykład na 4tym biegu dodam zbyt dużo gazu to obroty wzrastają a prędkość nie, czyli sprzęgło się ślizga. ale jak np zatrzymam się na 1 i chcę wbić luz to nie mogę, czuje duży opór. Czy to też jest wina tarcz czy może jakiegoś innego ustrojstwa jak kosz sprzęgłowy czy coś. proszę o pomoc bo nie mam już sił do tego a sezon zimowo-naprawczy coraz bliżej

Tarcze do wymiany.
Biegów nie przerzuca się gdy motor jest bez ruchu. To karygodny błąd.

no wiem, ale mi chodziło że na postoju nie mogę wyłapać luzu. To takie wrażenie jakby jednocześnie się ślizgało i ciągło. Ale jeżeli to tylko tarcze to kamień z serca i dzięki za radę