Forum Użytkowników Yamahy XT

witam, zakupiłem (jeszcze nie przywiozłem do domu) musze załatwić troszkę kasy i transport na to

Foto :





ps. ucieło fotki, otwórzcie sobie je w nowej zakładce
przednia owiewka od ktm duke2, tylny stelarz z owiewkami od sv1000

Moto wymaga jeszcze sporej ilości spędzonego przy nim czasu jak i grosza - bo jak widać nie ma końcówki wydechu, czy kierunków z przodu (nie podłączona elektryka itp)

Spytam, ktoś tutaj się orientuje w takim moto? czy raczej szukać po forach suzuki ? bo pewnie za jakiś czas będe chciał go kończyć i przydadzą się jakieś fachowe zdania

Ps. jak ktoś zauważył mam jeszcze sm'a nie dokończonego - wiec zrobie 2 motory i zdecyduje którym mi się lepiej pomyka

napewno na gsx bedzie brakowalo Ci zawieszenia w porownaniu do enduro,najbardziej odczuwalne bedzie na dziurawych drogach z koleinami i na przejazdach kolejowych,tam gdzie na enduro nie zwalniasz tu musisz byc czujny no i omijanie korkow rowami juz nie wchodzi w gre lepiej sprzedac dwa i udezyc w ktm supermoto lub xr 650r,poczujesz moc i nie zabraknie zawiasu,ja po 20 latach na moto z czego 10 na enduro juz nie wyobrazam sobie jazdy innym sprzetem niz enduro lub duze turystyczne enduro,ale kazdy lubi co innego i to jest piekne,oby sluzyl ci dobrze

a że zapytam, zapewne baardzo "noobowskie" pytanie ten silnik co ja mam w tym moto to tak zachwalany olejak ?
Przepraszam że takie pytanie, ale jeszcze nie mam moto w domu i nie wybrałem się z nim do znajomego(który siedzi w tym temacie) aby ocenił zakup

Perfidnie widzę chłodnicę z przodu + czytam że na 92' skończyły się olejaki, ale chcciałbym mieć pewność

Hej. Chłodnica olejowa jest z regółu przynajmniej przez pół mniejsza i ma cienkie, zazwyczaj zbojone przewody. Ta jest wielkości kaloryfera w mojej kuchni o na dodatek gumiane przewody średnicy kilku cm wpadają do czegoś co wygląda jak pompa cieczy. Ten zatem jest chłodzony cieczą, choć pozostawili żeberka dla picu. Nie jest wykluczone, że może to być też jakiś wynalazek. Z suzuki miałem tylko starego gs 550 z '78 roku więc nie znam się na tych nowszych ale słyszałem, że robili z tych silników jakieś monstra typu blok od tego, głowica od tamtego a jeszcze cośtam od innego i podobno nawet pracowało to razem przyzwoicie . Ale mimo wsystko to raczej seria.
Hm odnoszę wrażenie, że kupiłeś go zupełnie w ciemno, znaczy się sercem nie rozumem

tak potwierdzam, to zakup kompletnie w ciemno ;] się okaże jak go przywioze do domu

Poczciwy gsxr chlodzony powietrzem i olejem (zeberka nie sa dla zadnego picu!)Praktycznie nie chce sie psuc.
Jedyna wada to uzytkownicy, ktorzy czesto wykorzystuja go do palowania! Chodz znajomy juz go paluje kilka lat paląc gumy i jezdząc na kole i jak na zlosc nie chce mu sie sprzet zepsuc
Zreszta co bede pisal skoro wszystko krotko i zwiezle znajdziesz tutaj:
http://www.scigacz.pl/Suzuki,GSX-R,750,1164.html

ps zycze milej jazdy i wczesnego hamowania Napisz jak juz sie przejedziesz

To nie jest ten słynny olejak tylko już wodniak, mimo to silnik całkiem przyjemny

lecz jak narazie się mocno rozzarowałem, moto nie idzie odpalić, jest iskra na 2/4 garów - jedna cewka zapewne do wymiany lub elektryka do niej rozwalona - lub przewody nikt nie wie ;/ Ale znajomy mówi że nawet na 2 garach powinien odplić a on nic się nie odzywa

Coś czuje że straciłem sporo kasy , bo to co miało być pewne okazało się narazie nie sprawne
ps. znajomy mi powiedział że najwyżej może w przyszłym tygodniu poświęcić chwilkę na sprawdzenie tej cewki i ogólnie czy sam zapłon jest "dobry" bo na większe prace to nie wcześniej niż w zimę - a ja mam 2 lewę reće do tego nic się w temacie nie orientuje

ps2. daje link do fotek z garażu - nie widać po fotkach że nic nie jest przykręcone - wszystko albo sobie leży na ramie lub jest przymocowana na opaski czarne zaciskowe
Nie licząc fuszerowatego lakieru - ale to tam nie problem zrobić - sam bym je odnowił i pomalował jak należy - najgorzej ten silnik mnie wręcz poirytował i zasmucił

fotki :
https://picasaweb.google.com/1056021168 ... directlink

nie mogę edytować mojego postu

Po wręcz całym dniu sam udało mi się dojść że był bezpiecznym walnięty i 2 cewki działają - wiec jest iskra na każdej świecy - po wykręceniu i sprawdzeniu stanu - wszystkie czarne jak smoła i suche po tylu próbach odpalenia powinny raczej być mokre po paliwie . Po wyczyszczeniu i przepaleniu zauważyłem że jedna miała gwint nie zabardzo wiec nie kręcałem z powodów braku innej/nowej pasującej odłożyłem sprawy na jutro/pojutrze.

ktoś może wie czemu świece były suche? jak nie miał paliwa to wiadomo nie palił - a z baku leci do przewodów- nawet strzykawką próbowałem wlać do gażników do pełna - lecz dalej suche :/

ktos sie pozbyl zloma , niestety
niestety dla ciebie