Forum Użytkowników Yamahy XT

witam ponownie
po zimie zaprowadziłem moto do serwisu, ktory ogarnął temat zaworow i gaznika. po regulacjach motor zapala chetnie praktycznie od strzała nie falujuje na obrotach i ogolem jest ok w porownianiu do tego co bylo. problem tkwi w tym, ze przy przyslepszaniu i jezdzie z odkrecona manetką wszysko jest ok dopuki nie zechce utrzymac stałej predkości. 4-5 bieg manetka w okolo 1/3-1/2 zakresu i motor delikatnie przerywa.( cos jakby zanikała istkra dosłownie na moment, kilka obrotow i znowu to samo. przy odkreceniu w tym momencie motocykl znowu przyśpiesza jak powinien) im wyższe obroty tym mniejszy jest ten objaw. dodam ze ten problem wystepował tez przez regulacjami w takim samym stopniu jak teraz wiec serwis raczej nie zrobił roznicy w tym temacie. ogolem pojawilo sie to odrazu po zimie i dluzszej jezdzie. dodam tez, ze zimą wymieniłem kostkę ktora łaczy przewody z regulatorem napiecia + wszystkie kostki pod przednią lampą.
moze elektryka ? poprzedni wląsciciel byl zwolennikiem tutnigu kostki polegającym na wstawianiu innych wsowek.
moze głowica nie trzyma ciśnienia ?

zmieniałeś świece na inną, u mnie moto tak sie zachowywało na ngk wrzuciłem irydowe denso i smigała jak zła.

moze i tutaj jest problem bo przed samym koncem sezonu zalozylem irydowe ngk i nie najezdzilem sie zbyt duzo. po wekendzie sprobuje wkrecic stara i zobaczymy jak bedzie sie zachowywac

chyba rozwiazane. zaminilem swiece na stara i moto szarpneło tylko raz przez okolo 20km. dla pewnosci kupie irydowa denso i powinno byc ok, a moj ngk jakis do dupy byl bo przejechalem na nim max 1000km

Panowie, a jaki realny (techniczny) powód takiego przerywania. To znaczy jak świeca gubi iskrę? Jakieś wewnętrzne pęknięcie, które się ujawnia losowo i zwiera do masy?

Uszkodzenie ceramiki " izolatora " i przepływ ładunku odbywa się nie w adekwatnym miejscu lub jest rozdzielony na więcej punktów wiec następuje ale bez efektu zaiskrzenia .

Gacek pisze:Uszkodzenie ceramiki " izolatora "...

W takim razie skąd opinie, że do danego silnika (i to nie tylko w motorach) tylko świece określonej marki? Jedyne co mogę wyteoretyzować to, że różne firmy robią świece o rożnych strukturach wewnętrznych, które to struktury osadzone w różnych głowicach, różnie reagują na obciążenia termiczne i ciśnieniowe ergo różnie uszkadzają się w nich ceramiki izolatora. Ale to moim zdaniem zbytnia sofistyka

Opinie biorą się z reguły z doświadczenia albo niesionej famy .A zalecenia producentów z analiz technicznych i są dobierane optymalnie do warunków seryjnie wypuszczanych silników .

Co do świec to miałe 3 szt NGK wadliwe. Po ok 1000 km zaczeły się problemy . W skuterze nawet silnik rozbierałem by sprawdzić pierścienie bo wszystko było ok, nie przyszło mi do głowy że nowa świeca tak szybko może paść. Teraz jestem mądrzejszy i od świecy zaczynam diagnozowąć dziwne zachowanie silnika.

potwierdzam rozwiazanie problemow zrobione jakies 300km, a objawów brak i na 100% wina swiecy