Forum Użytkowników Yamahy XT

Potrzebuję coś taniego na tył do latania po szutrach wokół komina i asfaltowych dojazdówek. W oczy rzucają się dwie tanie pozycje poniżej 200zł:
1. Maxxis 120/80-18 M6006

2. DUNLOP K360 4.60-18


O ile na temat maxxisa można coś znaleźć na zagranicznych forach, o tyle dunlop jest jakąś zagadką. Nagle wszędzie pojawiły się te gumy jako "leżakowane na magazynie", ale nigdzie o nich nic nie ma Ktoś coś słyszał, używał? Może jeszcze jakieś propozycje? Typowej kostki nie chcę, bo często używam motocykla w pracy wyłącznie po asfalcie - przednia TKC80 znika w oczach i się ząbkuje jak się człowiek śpieszy, a awaryjne mocne dohamowania w mieście to niestety norma i to je zabija

Jak nie chcesz kostki to może spróbuj Mitas E07, latałem na tym trochę Transalpem po lasach, może nie jest to marzenie na szutry, ale jakoś idzie, na asfalcie też da rade jechać. Nie pogodzisz kostki z opona szosową, ja to wiem. Ostatnio sobie nawet uświadomiłem, że nie ma kostki na każdy teren. jak kupisz oponę na szuter to w błocie i tak nie polatasz i odwrotnie.

W błoto się nie ładuje. Mitasa E07 mam w KLE i w miarę daje radę, ale kilka razy pod górkę zaczął się mocno ślizgać, więc wolałbym coś z bardziej agresywnym bieżnikiem. Już bardziej przekonuje mnie Haidenau K60, ale cena wędruje w okolice 300-400zł - szkoda mi tyle na szybkie ścioranie gumy. Tyle planuję wydać na drugi lać.

To z tanich rzeczy po mitasie E07 masz E09, ale to już kostka i powiem, że nie z każdym błotem da radę.

maxxisa nie kupuj bo oni się nie znają na rzeczy i jeszcze tą oponę co pokazujesz to w 1.5 tkm poszła do gładkiego mi przy takiej jeździe jak piszesz, mitas duro motoz takie popatrz

maciek_tt6 pisze:maxxisa nie kupuj bo oni się nie znają na rzeczy i jeszcze tą oponę co pokazujesz to w 1.5 tkm poszła do gładkiego mi przy takiej jeździe jak piszesz, mitas duro motoz takie popatrz

a z tym się nie zgodzę.
miałem Maxxisa M6006 i nie powiem nic złego na tą oponę.

w tej klasie cenowej opona naprawdę daję radę.

zrobiłem na niej koł 6-7tyś byłem na tych oponach na Rajdzie Pałuk, gdzie też dała radę i jak moto sprzedawałem to jeszcze z 3-4tyś oponki by zrobiły

dodam jeszcze, że z 70% przejechanych kilometrów opony zrobiły na asfalcie, bo dojeżdżałem moto na uczelnie.

spokojnie do takiej jazdy jak napisałeś, to te oponki Ci wystarczą.

nie wiem jak jest z mitasem więc się nie wypowiadam

być może jak kula mówisz po asfalcie nie leci tak szybko, ja tam mieszkam bardziej w górzystym terenie kamieni dużo ostrych i cały czas gaz. 160zł dałem ,ale nie żałowałem bo się dobrze jeździło po twardym. teraz mam motoz i zrobiłem ten przebieg i nie wiele się zjechała.

Dzisiaj znajomy mi podrzucił jakiegoś maxxisa, którego miał w DRZ przy zakupie - jeszcze zdrowy bieżnik, więc jeśli się zmieści to chwilowo sprawa załatwiona. Rozmiar trochę nie taki, bo 120/100-18

Podłącze się do tematu, mam nowa mitas o9 do założenia {dostałem ja z moto , bo ta na stara to juz łysiutko} a mam zamiar śmigac tylko po terenie tzn. jakieś piaski leśne dukty itp. Moze lepiej by było zakupic oponke o bardziej ostrych kostkach.

bodzio 1 pisze:Podłącze się do tematu, mam nowa mitas o9 do założenia {dostałem ja z moto , bo ta na stara to juz łysiutko} a mam zamiar śmigac tylko po terenie tzn. jakieś piaski leśne dukty itp. Moze lepiej by było zakupic oponke o bardziej ostrych kostkach.

Moim zdaniem na dukty leśne jest w sam raz, ja mam C02 i powiem, że wiele ścieżek leśnych jest dla niej za twardych, ale tak oponka akurat się trafiła. Nie znajdziesz opony na każdy teren. Jeżeli do lasu, a nie w bagno to bym założył tą E09, bo rozumiem, że mitas o9 to jest E09?.