Forum Użytkowników Yamahy XT

Też próbowałem, ale ja używałem moto na co dzień i pakowanie go i rozpakowywanie było porażką (czasowo) więc jak popadało to po prostu szedłem z domu ze szmatką do wytarcia kanapy

Trening czyni mistrzem nie było to uciązliwą czynnoscia dla mnie .W sumie tez pamiętam sporo perypetii z tak garażowanym xt .Obawy o rozrzany kolektor , powkręcane blachowkręty w opony (ludzie w rożny sposób okazują swoje emocje ), obejszczane rafki przez pieski w pewnym czasie miejsce pod motocyklem służyło nawet za schronienie dla bezdomnego kota( to akurat w ogóle mi nie przeszkadzało). Taki pokrowiec to fajna sprawa nawet w garazu jak się nie jeździ zabezpiecza przed kurzem .

pokrowiec z dołu jest spinany także nie odleci, po drugie ma "wycięcie" przez które przekładam zabezpieczenie które zakładam na koło, więc odlecieć na pewno nie odleci. co do tłumika to się okaże, ale mam nadzieję, że nie będzie tak źle

przed wyjazdem do Olsztyna





tu moto już w Olsztynie na parkingu







a tu zdjęcia kufra po małym czwartkowym szlifie.
nie mam pojęcia jakim sposobem wypiął się z płyty mocującej ale to zrobił a dodatkowo dostał strzała od puszki ale mimo to przeżył bez większych obrażeń fakt, ze moja prędkość to jakieś 40-50km/h puszka jechała z podobną prędkością.
dodatkowo moja buziola jest widoczna na odblasku

kolego te przednie koło SM to od jakiego motocykla jest?Bo mam zamiar też sobie skompletować koła SM.W ostateczności potrzebował bym tylko przód a z tyłu tylko bede gume zmieniał.

koła były robione do Xt'ka
więc za wiele Ci nie pomogę...

a ile taki zabieg cie kosztował?

koła kupiłem przygotowane, mi pozostało tylko wstawienie ich do Xt

uruchomiłem w końcu aparat po tym jak zdechł podczas pustynnej burzy na Rajdzie Pałuk i oto kilka zdjęć z porannego tankowania w dzień wyjazdu, niestety tylko tyle zrobiłem przed tym jak pykadełko kaput.

a teraz mała sugestia odnośnie przedniego zawiasu.

jak wiecie usztywniłem przedni zawias i zalałem go olejem przekładniowym Fusha.

Na rajdzie Pałuk byłem bardzo pozytywnie zaskoczony działaniem przodu

ani razu przód nie dobił, bardzo dobrze wybiera nierówności, na asfalcie też jedzie się bardzo dobrze, motocykl jest stabilniejszy, nurkowanie podczas hamowania jest dużo mniejsza niż wcześniej no i na szczęście, na dziurach i nierównościach nie telepie motocyklem i plomby z zębów nie wypadają