Forum Użytkowników Yamahy XT

Gacek pisze:Ja nie mam żadnych problemów z poziomem - zawsze mam jakiś na bagnecie róznica temp to minimalnie zmienia , sprawdzam na rozgrzanym aby był wiarygodny ,poziom obrotów nie ma wpływu na jego poziom - ilość w zbiorniku.

no wlasnie dlatego nie rozumiem tego...jeden ma poziom inny nie ma.
co moze byc za taki stan rzeczy odpowiedzialne?
a moze trzeba wlac 3,3L oleju zamiast 2,8L ??? moze wtedy bedzie poziom zawsze?
p.s.
Gacek ile ty wlewasz ?

Wlewam do dolnego poziomu wskaźnika , strzykawką zawsze uzupełniam filter i delikatnie pompę - czyli u mnie to w granicy 3 l .Po prostu nie sugeruję się ilością zalewam abym na zimnym miał min poziom wskaźnika . Po zagrzaniu oliwy uzupełniam do odpowiedniego stanu .Czyli gen jakieś 3 lity z haczykiem.Na suchym silniku na pewno włazi mi 3,5 l wiec większa ilość niż podaje manual.

Gacek pisze:Wlewam do dolnego poziomu wskaźnika , strzykawką zawsze uzupełniam filter i delikatnie pompę - czyli u mnie to w granicy 3 l .Po prostu nie sugeruję się ilością zalewam abym na zimnym miał min poziom wskaźnika . Po zagrzaniu oliwy uzupełniam do odpowiedniego stanu .Czyli gen jakieś 3 lity z haczykiem.Na suchym silniku na pewno włazi mi 3,5 l wiec większa ilość niż podaje manual.

moze to jest metoda...a do airbox'a ci nie wywala oleju?

yadam pisze:a do airbox'a ci nie wywala oleju?

-
myślę ze normatywnie przy czyszczeniu filtra odnajduję tam trochę tłustego nalotu przy wlocie z odmy i paru kropel na dnie ( niestety odpływ air boxa dokładniej dolny waz mam na stałe zasklepiony straciłem końcówkę ) wiec wszystko co wpadnie zalega w puszce.
Jak będziesz miał kiedyś rozpołowiony silnik radził bym ci zwrócić uwagę na stan krycia łożysk lewej połówki skrzyni i simmeringu wałka balansowego może być taka opcja ze masz uszkodzone krycia tych łożysk i olej wędruje w tym miejscu z powrotem w kartery .

raczej nie planuje rozpolawiania silnika
sprobuje dolac 200ml zobacze jak bedzie sie zachowywac stan...
przy wymianie odmierzylem po aptekarsku 2,8L jak doleje 200ml to bedzie rowne 3L

P.S.
dolalem jak wyzej,stan pokazalo ponad polowa...ale jeszcze posprawdzam bo to moze byc zbieg okolicznosci

yadam - z reguły takich spraw się nie planuje .Jak będziesz miał kiedyś garnek ściągnięty to możesz rozpołowić i zrobić rekonesans.

glowice z cylindrem juz zdejmowalem. nie podobalo mi sie to ze palil 1L oleju na 6000km.mimo ze nie dymil.
wymienilem pierscienie (orginal yamaha) oraz uszczelniacze zaworowe(orginal yamaha).

yadam uważasz ze 1 litr na 6 k km to za dużo ? ile twoim zdaniem ma palić ? bo ja spotkałem się z opinią ze jak na 1 k zużywa > 0.6 to należy zacząć się martwić .

Gacek pisze:yadam uważasz ze 1 litr na 6 k km to za dużo ? ile twoim zdaniem ma palić ? bo ja spotkałem się z opinią ze jak na 1 k zużywa > 0.6 to należy zacząć się martwić .

jak go kupilem to wogole nie palil oleju. to tez przyjalem taki stan jak byc powinno.
teraz jak zmienilem pierscienie i i uszczelniacze zaworowe znowu nie pali...
p.s.
a dokladniej wyglada to tak ze przejechalem 3300km i w czasie tego przebiegu raz dolalem 100ml oliwy.bylem w tym czasie dobrych pare razy na pustyni bledowskiej i innej piaskowni.
p.s.2
warto wspomniec ze przy tej naszej "suchej misce" trudno sie precyzyjnie wypowiadaac na temat stanu oleju i jego zuzycia
p.s.3
musze tez nadmienic ze przy moich przelozeniach 14/47 wogole nie uzywam gornego zakresu obrotow wiec nie spodziewam sie spalania oleju.

W singlach czy to nowy czy stary zawsze te sladowe ilości oleju bedzie ubywało a w jakim stopniu to już zależy od stanu technicznego itd. A co do sprawdzania oliwy oraz niejasne tłumaczenie jego stanu w różnych warunkach można sobie poczytać tu http://xtzclub.pl/threads/563-kontrola- ... -procedura . Myślę że powinno trochę rozjasnić temat