ttr600 regeneracja amortyzatora ohlins 46hrc

[Dalti]

Ciśnienie zbiornika kompresji

Ostatnio nabijałem amortyzator Azotem 8 bar. różnica pracy i regulacji jest dość znacząca niż wspomniane 6 Bar testowe.
O ile przy 6 bar efektywna regulacja odbicia wynosiła 22-24 kliknięć od luzu (otwarcia )do nieprężenia (zamknięcia) to przy 8 bar jest wyczuwalne naprężenie w całym zakresie do minimalnego luzu 30 kliknięć (efektywnych) do całkowitego zamknięcia .
Przy 8 bar regulacja i praca jest także bardziej odczuwalna czy to w zakresie odbicia jak i dobicia ,nawet przy minimalnych zakresach (2-4 kliknieć/).Przy regulacji zaworu pojemnika kompresji/dobicia jest stała regulacja 24 kli.
Nie znalazłem nigdzie informacji jakie powinno być cienienie robocze dla tego typu pojemnika 110mm
ale ogólne inf.w zakresie pracy 10-20bar. A informacje podane przez niektórych użytkowników są niczym poparte(bez tabel, na oko,około ).



Reservoir length Position of dividing piston

80 mm -47mm 10bar-20
90 mm - 57 mm
110 mm tt600r -77 mm
120 mm -87 mm
133 mm -100mm
150 mm -117 mm
180- mm - 147 mm
220- mm -187mm

8 Bar jest kompromisem sprawnie działającą regulacja jak i samym jego działaniem. Pomiędzy minimum(6bar)a maksymalnym ciśnieniem roboczym.

[Gacek]

Dalti zapytam z czystej ciekawosci ? czy u wulkanizatora z którego usług korzystasz masz opcję dobicia azotu wiecej niz 8 bar ?.
Pytam bo zawsze o ile chcialem nabić w gaz z wiekszym cisnienniem skazany byłem na korzystanie z butli .

[Dalti]

Dalti zapytam z czystej ciekawosci ? czy u wulkanizatora z którego usług korzystasz masz opcję dobicia azotu wiecej niz 8 bar ?.
Pytam bo zawsze o ile chciałem nabić w gaz z większym cienieniem skazany byłem na korzystanie z butli .

Nabijałem 8,1 ze względu bezpieczeństwa ,a ile mógł by kompresor tego typu? nie wiem,pewnie max 10-12b.(.w poprzednim zakładzie nie dało rady nabić bo mieli wentyl samochodowy na stałe połączenie)
jeszcze była opcja nabicia odwilgoconym suchym powietrzem.Jak twierdził mechanik takie sprężone powietrze ma bardzo małą reakcje na zmianę temperatury otoczenia,mieli taki centralny kompresor do narzędzi pneumatycznych.
Nic nie zapłaciłem ,przy takiej ilości cm3 to sekundy i trzeba uważać dobijając gas pistoletem .
zwykłym kompresorem na stacji paliw potrafiłem dobić w kołach rowerowych 5bar a ten od azotu to była konkretna szafa.

[Gacek]

Własciwie traktujac sprawy to się nie znam ile powinno się bić gazu do ttr ale w tt to usłyszałem kiedyś ze jakieś 11 -13 bar co ciekawe przrobiłem na 4 swoich literach w xt w komorę z fabryki biją 2 bary tylko te 2 bary wspułlpracują na kapslu bez zwęzek typu ciasne przewody ba nie wspomnę o łaczach typu sruby .Skutki niskiego cisnienia kompresji odczuwalne są dla mnie ewidentnie jak trzeba przegonic moto po "szybszych dziurach " od razu wali moto slajda na tylnej gumie opona przestaje się kleić do podłoza.
Dalti jak nie po testujesz to nie poczujesz .Ja olałem azot ,z prostego wzgledu nie bedę się kazdorazowo płaszczył i prosił aby dobić to adekwatnie z butli ,dla moich potrzeb powietrze załatwia sprawy , biję sobie to z kompresorka zrobionego z starej lodówki jak bym posiadał inny prestostat to grzał bym w to 15 bar

[Dalti]

biję sobie to z kompresorka zrobionego z starej lodówki

Takie coś kiedyś zrobiłem do aerografu(10lit butla)max 7 Bar (a ze gwint nietypowy to przyspawałem do 1/2 cala) można więcej tylko butla wytrzymuje12 b. i bezpiecznik do 8.5bar. zawór jednio kierunkowy,nie nadwyręża agregatu.cichy.


Gacek uważaj z tym samym agregatem bo w nim tez ciśnienie wzrasta i zaczyna tłoczyć sprężony olej w powietrzu.

[Gacek]

kojarzę o czym piszesz .
Ja w swoim mam zawór bezpiecznstwa 12, z kawałkiem bara kompresorek słuzy mi juz parę lat .Nawet w swoim czasie stosowałem wstepny odolejacz (tylko wynikały pewne problemy wiec go usunołem) .Okresowo dolewam oliwe do sprezarki i wszystko jak na razie działa .
Wracając do tematu zregenerowałeś chrom na "sztycy" tak sie głosno zastanawiam czy nie taniej i prosciej było by w twoim przypadku zadoptowac ew dorobić nową ? .
Osobiscie nie stanołem nigdy przed takim dylematem jak ty w twoim amortyzatorze .
Po prostu do xt jest tego pełno na aukcjach złomu (jezeli mozna tak to ująć )którym mozna się ew ratować posilić zyskujac przy okazji jakieś ew .dodatkowe podzespoły .
Ja dłubałem z tym głównie aby uzyskac lepsze w własnym odczuciu parametry pracy zawiasu .
Nawet jak coś przy tym spapram to pod reką na pólce lezy inna działajaca sztuka .
Jeszcze raz powtórze super ze znajdujesz tyle weny w sobie aby temat udostepnic - przedstawić .

[Dalti]

Wracając do tematu zregenerowałeś chrom na "sztycy" tak sie głosno zastanawiam czy nie taniej i prosciej było by w twoim przypadku zadoptowac ew dorobić nową ? .

Jak by to była prosta sztyca (pełna bez regulacji z metra cięte) to by się i opłacało ale trzeba do tego doliczy jeszcze chromowanie ? ta ma otwór przelotowy o dwóch różnych średnicach i gwintem w środku i nie wiem czy ktoś by się z tym bawił za parę złoty ,dolicz jeszcze chrom.Gacek ja nie miałem takiej możliwości żeby zrobić taniej

[Gacek]

Sztyca ttr jest wew gwintowana jak lufa "gnata" ? .
Przyznam sie że z nowoczesnymi technologiami regeneracji jestem na bakier , w swoim czasie czesto miałem z racji wykonywanej wówczas pracy kontakt z ludzmi (przedstawicielami firm )które regeneruja podzespoły poprawiajac przy ich regeneracji wspólczynniki tarcia i wytrzymałosci .
W takim przypadku jak u ciebie wystąpił regeneracja na tamten czas była by po prostu nieopłacalna aby to zrobić solidnie i trwale .
Jakby z tego powodu od tej strony mocno ciekawi mnie wątek .

[Dalti]

Sztyca ttr jest wew gwintowana jak lufa "gnata"

Nie na całej długości ok 10mm do wkręcenia zaworu regulacji odbicia .

[Dalti]

Amortyzator po przejechaniu 3000km.
Minęło trochę czasu od ostatniego postu i przejechaniu paru kilometrów (w większości po Ukrainie ,nie miał lekko ) wiec podzielę się z wami swoimi spostrzeżeniami po tym okresie .
Więc nie zauważyłem/wyczułem jakiś zmian pogarszających w osiągach pracy amortyzatora czy stanu technicznego ,wycieków itp.. ciśnienie azotu(a teraz odwilgocone powietrze sprężone) w pojemniku takie jak na początku nabijania jak i kompresja tłoka olejowego z pełna wyczuwalną regulacja w całym zakresie.

Nowy chrom techniczny- jest matowy zanim się samoczynnie wypoleruje/dotrze w panewce (pierścień z teflonem ),uszczelkach to przez pewien czas do ok 100-300km będzie występować jego pocenie się w postaci czarnego brudnego pierścienia na sztycy , końcu pracy jego skoku. Jest to normalne zjawisko i nie ma się tym co przejmować . Pocenie się mija z biegiem nabijanych kilometrów. obecnie już nie występuje. poz