Forum Użytkowników Yamahy XT

ArturS - to nie moje wywody kiedyś w inny krótszy sposób badałem na wyczucie , ale teraz staram się iśc z duchem czasu i traktowanie z poziomu pomiaru sag sprężyn jest dla mnie racjonalne chociaż w pewien sposób upierdliwe .Zamówienie takiej spręzyny pod siebie albo oddanie do serwisu całego to gruba kasa dla takiego amatora upalania jak ja .
Pytałem o sprężynę Z 3AJ bo podgladowo wyglądała identycznie wiec myślałem ze może ktoś przełożył z 3tb - jednak po rozkręceniu śruby wygląda inaczej na dole ma zacieśnione zwoje a w 3tb jakby równomiernymi odstępami są są ułożone nie mam manuala do 3AJ i nie wiem w jakich kryteriach to teraz potraktować .Jak wszystko poskładam i przetestuję to się pewnie okaże ze przód zacznie być za miękki .
Przyznam się ze te różnojęzyczne manuale narobiły mi z deka bigosu małego w głowie .
pomału dojdę metodą prób i błędów do racjonalnego stanu - gdyby to było mój pierwszy motocykl nawet bym sobie 4 liter nie zawracał tylko tępo upalał .

Wczoraj wysłaliśmy przedni zawias z Huśki (marzocchi 50mm) co ma znosić ciężar trampka do pewnej firmy w niemcowni. Zobaczymy co wymyślą. Niestety dorobienie sprężyn w PL to jakaś pomyłka W dodatku tanio nie jest. Teoretycznie zrobienie wszystkiego na tip-top powinno wyjść max 300zł drożej niż metodą prób i błędów dorabiając sprężyny o bliżej nieokreślonych parametrach.

ArturS - 300 zł to chyba za podstawowy rutynowy serwis rozkręcenie wymianę uszczelnień i oleju .
Jeżeli wyjdzie ci jakaś regeneracja podzespołu wymiana tłoczyska sprężyny to cena wędruje ostro w górę .
Zauważ przy tym ze żaden serwis nie poprawia z reguły fabryki a jak poprawia to cena oscyluje powyżej granicy rozsądku dla poziomu z jakiego używam sprzęta .

Mówię "max 300 drożej", nie "max 300zł" Sam serwis zawiasu już zrobiony - wymienione absolutnie wszystko co tylko można. Było przy tym kombinowania. Firma w niemcowni ma jedynie przystosować zawias pod XL600. W Katowicach są dwie firmy zajmujące się dorabianiem sprężyn, koszt to zdaje się 150-200zł/szt., a nie sposób z nimi się dogadać odnośnie dokładnych parametrów. Każą dorobić (i zapłacić) metodą prób i błędów No bo "Najwyżej dorobisz Pan sobie inne" A tak ma się to zamknąć w tysiaku wraz z przesyłkami. W PL nikt się nie chciał tego podjąć. Zresztą nie dziwię, bo dostęp do markowych sprężyn u nas żaden, a tam wszystko od ręki.

Dla mnie to wszystko nie jest takie oczywiste w moim łupie - amor z 3tb ma wzorcowe wartości dla limitu długości sprężyny wg manuale skręcenie go na max tez nie poprawiało sytuacji i dodatkowo tracił tłumienie .
Wszystko na moim etapie wiedzy o tym przybytku wskazuje że mam uwalone coś w środku.
Może brak bałwanka spowodował uszkodzenie wew zbiornika z ciśnieniem ale teraz to mogę tylko gdybać .
Jak 3 aj będzie działał przyzwoicie to na spokojnie rozkręcę ten z 3TB to się dowiem co jest grane .
Niestety mam uprzedzenia do wszelakich serwisów - sam w swoim czasie pracowałem na takowym przestałem bo w mojej naturze nie leży czarowanie , naciąganie klientów .

Wiesz, zimą zabrałem się za serwis tylnego zawiasu w KLE i XT. Czegoś tam nie mogłem rozkminić z doborem łożysk, więc pojechałem do znajomych, niby jeden z lepszych serwisów w okolicy. Jak tylko zobaczyli, że trzymam wahacz w ręku, to niemal równocześnie kilku mechaników powiedziało "A po co to wyjmowałeś? Robi się jak całkiem padnie!" Cóż mogę powiedzieć... rozumiem teraz dlaczego po pełnym pozakupowym serwisie nawet nie zajrzeli mi w airbox, a siedział tam stary sparciały filtr z wieeeelką dziurą A że silnik chodził cacy, to po co ruszać, tak? Szkoda gadać

Dobrze wiedzieć czym się jeździ a czasami tez posmakować z cudzej miski jak trzeba zapracować na ryz w niej zawarty .
Dłubanko przy motorku w garażu jest dla mnie forma swoistego relaksu bo zamiast zapinka lać na budowie w syfie za psie grosze i dogadywać się z niekumatym inwestorem zaspokajając jego chore ambicje aby zarobic na naprawę - można spróbować samemu ogarnąć temat .Temat przerobiłem nie raz z autem tydzień czekania ,o pieniądzach nie bedę wspomnał powiem tyle dniówka wyszła mi 400 zł wymieniłem więcej podzespołów i najśmieszniejsze ze jako efekt uboczny pozostawały jeszcze jakieś narzedzia . Oczywiście nie zawsze tak dobrze bywa .

Zrzuciłem tą chora sprężynę z 3tb i ma około 254 -255 mm czyli według manuala chyba nie najgorzej powiedzmy ze 1 mm brakuje.
Spring free lenght - 255 mm
fitting lenght - nie wiem co to za parametr - wg manuala 243,5
zabrałem się za badanie dampera i co się okazało całość jednak pracuje na ciśnieniu i ściśniecie do końca wymaga sporej siły
W manuału producent podaje
Enclosed gas pressure - 2,000 kPa (20 kg/cm 2 ) rozumiem ze to 20 kg na cm 2 ale dalej juz nie kumam co to oznacza przy ściśniętym amortyzatorze czy przy zamkniętym ? w pozycji gotowej do pracy ?
Na ściśniętym całkowicie amortyzatorze uzyskałem wynik mierzony łopatologicznie na wadze 37,5 kg to siła z jaką muszę utrzymywać amortyzator aby się nie otwierał .
Rozbierał ktoś może kiedyś amortyzator z 3tb albo widział flaki bo nie wiem czy jest tam poduszka z gazem czy tylko przestrzeń

Zadajesz trudne pytania Na forum advrider.pl jakbyś też coś namodził w temacie, to ktoś obeznany by się chyba znalazł. Albo prędzej na forum Afry, bo tam ludzie mocno dłubią
Jak się w końcu ma amor+sprężyna z 3TB do 3AJ? Żadnego "mixa" z tego nie da się zrobić?

ArturS - nie mam manuala do 3AJ , mogę wyłapać tylko różnicę Z 1VJ sprezyna z 3tb ma liniowy przebieg ścisku 9.5 kg /mm i zbiornik dobity większym ciśnieniem 255 mm długości dla 71 mm całkowitego skoku .1 VJ Na przykład ma krótszą o 3 mm sprężynę przy skoku 82 mm ale bardziej progresywną do 67 mm 9 kg/mm powyzej 11 kg/mm damper podają ciśnienie 15 kg/cm 2 .
Na razie nie wyciągam amortyzatora 3 aj ale porównując wstępnie do 1vj to sprężynę mam w nim uklepaną jakieś 7 mm .A sam amortyzator hałasuje delikatnie przy skręconym nie wiem czym w jakich kryteriach to pokrętło traktować.
Generalnie ten amor z 3AJ trzyma mi na pełnym skręceniu sag w normalnym stanie motocykla - jednak nie wspomniałem o pewnej sprawie mój xt 3tb ma około 310 mm roboczego prześwitu a nie 250 statycznego wiec kazdy amortyzator wsadzony traci na kącie i sag statyczny wyskakuje nieco większy ale rider jest OK .