XT 600
-
- Czyścioch
- Posty: 3
- Rejestracja: 26 sie 2010, 07:10
Re: XT 600
Widzę, że kupiłeś motorek od mojego znajomego. I jak zadowolony jesteś? w tym samym czasie o ile dobrze pamiętam miał xt białą na supermoto. Swój sprzedałem i sam teraz czekam aż mi coś ciekawego przywiezie. pozdro
- Kula
- Po ośki w błocie
- Posty: 623
- Rejestracja: 25 sty 2010, 19:11
- Motocykl: XR 400R
- Lokalizacja: Sadłuki
Re: XT 600
dokładnie tak, to już 2 moto które kupiłem od Marcina, odpukać jak i poprzednie moto, tak i te śmiga aż miło 

Motorynka -> Simson S51 -> Suzuki Dr 125 SE -> Honda Varadero 125 -> Pełnoletnia Yamaha XT 600 -> XR 400R
- Kula
- Po ośki w błocie
- Posty: 623
- Rejestracja: 25 sty 2010, 19:11
- Motocykl: XR 400R
- Lokalizacja: Sadłuki
Re: XT 600
z racji tego, że byłem parę dni w domu zająłem się trochę moto 
Do zrobienia było:
-ustawienie zaworów
-wymiana oleju wraz z filtrem
-usztywnienie przedniego zawiasu
-podłączenie kierunków bo szlag je trafił
Jeżeli coś pokręciłem to proszę o sprostowanie przez ludzi bardziej obeznanych w temacie
zacząłem od wstawienia moto na Turbo Klocka (nie mylić z Turbo Kłodą
)


Na pierwszy ogień poszło przednie zawieszenie.
Zaczynamy od zrzucenia koła

Każdy chyba wie jak to się robi więc nie będę tego opisywał
Następnie wymontowujemy lagi z półki
Robimy to, poprzez poluźnienie śrub które trzymają lagi na górnej półce oraz na dolnej półce, gdy śruby są poluźnione możemy popryskać lagi np WD40 w celu ich łatwiejszego wyciągnięcia z półek, gdy lagi mimo to ciężko wychodzą, można delikatnie wbić śrubokręt w "szparę" która powstała po poluźnieniu śrub, gdy mim o to lagi dalej bardzo ciężko schodzą można puknąć je parę razy młotkiem od góry, używając kawałka drewna. Oczywiście pamiętamy o odkręceniu zacisku hamulcowego, oraz o odczepieniu przewodu hamulcowego i linki prędkościomierza od lagi.

gdy lagi mamy już wymontowane warto sprawdzić stan uszczelniaczy.
Aby to zrobić musimy najpierw ściągnąć gumy z lag, (również warto prysnąć delikatnie WD 40)

następnie musimy wyciągnąć zabezpieczenie które jest na uszczelkach (chyba tak się to nazywa
) uszczelniaczy. zabezpieczenie można wymontować za pomocą śrubokręta podważając go delikatnie
na tym zdjęciu zabezpieczenie jest ściągnięte a uszczelniacz znajduję się pod widoczna uszczelką

zabezpieczenie to ten "okrągły" drut widoczny na zdjęciu w pojemniku po lodach w lewym górnym rogu

aby sprawdzić stan uszczelniaczy trzeba delikatnie podważyć uszczelkę na przykład śrubokrętem uważając aby jej nie uszkodzić i aby nie porysować lag.
jeżeli uszczelniacz nie puszcza oleju, ale jest na nim widoczna rdza lub gdy ogólnie widać, że nie jest w najlepszym stanie to warto go wymienić (u mnie akurat uszczelniacz był w dość dobrym stanie dlatego go nie ruszałem)
Wymiana oleju w zawieszeniu.
Olej z laga spuszczamy poprzez odkręcenie małej śrubki na dole lag
(mała czarna śrubka z lewej strony, śruba na imbus służy do rozebrania lagi)

aby olej lepiej zleciał warto popuścić nakrętkę przez którą wlewa się olej do lag (nakrętkę najlepiej jest już popuścić gdy lagi są jeszcze w pułkach). gdy będziemy odkręcać tą nakrętkę w celu wlania oleju, to trzeba pamiętać o tym, aby przy końcowym momencie odkręcania trzymać nakrętkę, gdyż pod nakrętką znajduje się tuleja i sprężyna i po odkręceniu nakrętka może nam odlecieć

po odkręceniu nakrętki wyciągami tulejkę i sprężynę w celu skontrolowania jej stanu

Następnie wlewamy olej.
olej może być gęstszy od zalecanego, jednakże nie może być za gesty, gdyż zawieszenie nie będzie odbijało jak należy. Trzeba pamiętać o tym, aby do obu lag wlać taką samą ilość oleju (do jednej wchodzi 538cm3) gdyż niewłaściwa ilość oleju może powodować shimmy.
aby usztywnić zawieszenie można również zastosować dodatkową tuleje dystansową. Mi taką tuleję dorobił znajomy ślusarz, tulejka ta powinna mieć taką samą średnicę jak oryginalna tuleja, aczkolwiek zastosowanie tulei o nieco grubszych ściankach też jest dozwolone( umieszczamy dorabianą tuleje jako pierwszą, na sprężynę)

trzeba pamiętać o odpowiednim włożeniu sprężyny i podkładki którą umieszczamy na sprężynę, między sprężynę a tuleję. podkładka ma kołnierz i umieszczamy ja kołnierzem "do dołu" tak aby kołnierz "wszedł" w sprężynę.
gdy olej mamy już wlany, wkładamy sprężynę (w odpowiedni sposób) podkładkę sprężyny tulejkę/tulejki, zakręcamy nakrętkę (nakrętkę dokręcamy gdy lagi są zamontowane w pułkach)

Do zrobienia było:
-ustawienie zaworów
-wymiana oleju wraz z filtrem
-usztywnienie przedniego zawiasu
-podłączenie kierunków bo szlag je trafił

Jeżeli coś pokręciłem to proszę o sprostowanie przez ludzi bardziej obeznanych w temacie

zacząłem od wstawienia moto na Turbo Klocka (nie mylić z Turbo Kłodą



Na pierwszy ogień poszło przednie zawieszenie.
Zaczynamy od zrzucenia koła

Każdy chyba wie jak to się robi więc nie będę tego opisywał
Następnie wymontowujemy lagi z półki
Robimy to, poprzez poluźnienie śrub które trzymają lagi na górnej półce oraz na dolnej półce, gdy śruby są poluźnione możemy popryskać lagi np WD40 w celu ich łatwiejszego wyciągnięcia z półek, gdy lagi mimo to ciężko wychodzą, można delikatnie wbić śrubokręt w "szparę" która powstała po poluźnieniu śrub, gdy mim o to lagi dalej bardzo ciężko schodzą można puknąć je parę razy młotkiem od góry, używając kawałka drewna. Oczywiście pamiętamy o odkręceniu zacisku hamulcowego, oraz o odczepieniu przewodu hamulcowego i linki prędkościomierza od lagi.

gdy lagi mamy już wymontowane warto sprawdzić stan uszczelniaczy.
Aby to zrobić musimy najpierw ściągnąć gumy z lag, (również warto prysnąć delikatnie WD 40)

następnie musimy wyciągnąć zabezpieczenie które jest na uszczelkach (chyba tak się to nazywa

na tym zdjęciu zabezpieczenie jest ściągnięte a uszczelniacz znajduję się pod widoczna uszczelką

zabezpieczenie to ten "okrągły" drut widoczny na zdjęciu w pojemniku po lodach w lewym górnym rogu


aby sprawdzić stan uszczelniaczy trzeba delikatnie podważyć uszczelkę na przykład śrubokrętem uważając aby jej nie uszkodzić i aby nie porysować lag.
jeżeli uszczelniacz nie puszcza oleju, ale jest na nim widoczna rdza lub gdy ogólnie widać, że nie jest w najlepszym stanie to warto go wymienić (u mnie akurat uszczelniacz był w dość dobrym stanie dlatego go nie ruszałem)
Wymiana oleju w zawieszeniu.
Olej z laga spuszczamy poprzez odkręcenie małej śrubki na dole lag
(mała czarna śrubka z lewej strony, śruba na imbus służy do rozebrania lagi)

aby olej lepiej zleciał warto popuścić nakrętkę przez którą wlewa się olej do lag (nakrętkę najlepiej jest już popuścić gdy lagi są jeszcze w pułkach). gdy będziemy odkręcać tą nakrętkę w celu wlania oleju, to trzeba pamiętać o tym, aby przy końcowym momencie odkręcania trzymać nakrętkę, gdyż pod nakrętką znajduje się tuleja i sprężyna i po odkręceniu nakrętka może nam odlecieć

po odkręceniu nakrętki wyciągami tulejkę i sprężynę w celu skontrolowania jej stanu

Następnie wlewamy olej.
olej może być gęstszy od zalecanego, jednakże nie może być za gesty, gdyż zawieszenie nie będzie odbijało jak należy. Trzeba pamiętać o tym, aby do obu lag wlać taką samą ilość oleju (do jednej wchodzi 538cm3) gdyż niewłaściwa ilość oleju może powodować shimmy.
aby usztywnić zawieszenie można również zastosować dodatkową tuleje dystansową. Mi taką tuleję dorobił znajomy ślusarz, tulejka ta powinna mieć taką samą średnicę jak oryginalna tuleja, aczkolwiek zastosowanie tulei o nieco grubszych ściankach też jest dozwolone( umieszczamy dorabianą tuleje jako pierwszą, na sprężynę)

trzeba pamiętać o odpowiednim włożeniu sprężyny i podkładki którą umieszczamy na sprężynę, między sprężynę a tuleję. podkładka ma kołnierz i umieszczamy ja kołnierzem "do dołu" tak aby kołnierz "wszedł" w sprężynę.
gdy olej mamy już wlany, wkładamy sprężynę (w odpowiedni sposób) podkładkę sprężyny tulejkę/tulejki, zakręcamy nakrętkę (nakrętkę dokręcamy gdy lagi są zamontowane w pułkach)

Ostatnio zmieniony 14 lut 2011, 10:43 przez Kula, łącznie zmieniany 3 razy.
Motorynka -> Simson S51 -> Suzuki Dr 125 SE -> Honda Varadero 125 -> Pełnoletnia Yamaha XT 600 -> XR 400R
- Kula
- Po ośki w błocie
- Posty: 623
- Rejestracja: 25 sty 2010, 19:11
- Motocykl: XR 400R
- Lokalizacja: Sadłuki
Re: XT 600
kolejnym etapem walk z moto było ustawienie luzów zaworowych.
zaczynamy od zwalenia z moto siedzenia
następnie pozbywamy się baku
(u mnie moto bez przodu gdyż robiłem też przednie zawieszenie, a czekałem na tulejki)

następnie odkręcamy cewkę zapłonową oraz wykręcamy świecę.
cewka jest przykręcona na 2 śrubach

następnie odkręcamy pokrywy zaworowe(???) zaworów ssących
(przy zakładaniu należy przykręcić ją zgodnie ze znaczkiem)


oraz zaworów wydechowych


następnie odkręcamy osłony wału korbowego i znaku stacjonarnego z lewej strony silnika.
(okrągłe osłony widoczne na zdjęci z wcięciami jak na śrubokręt, dużo osłona-wał korbowy mała-znak stacjonarny)

następnie za pomoczą klucza, wyrównujemy"T" znak ze znakiem stacjonarnym. kręcąc w lewo "T" znak jest zaraz po znaku zapłonu "II" po wyrównaniu obu znaków koniecznie trzeba sprawdzić czy tłok jest w górnym położeniu, jeżeli nie jest to wykonujemy kolejny obrót do wyrównania obu znaków i znowu sprawdzamy czy tłok jest w GP
(znaki te będą widoczne pod małą pokrywą, u góry jest nieruchomy znak, a po kręceniu wałem w lewo odpowiednio pojawiać się będą znaki "I" ; "II" ; "T")

następnie sprawdzamy luz zaworowy.
luz sprawdzamy poprzez włożenie szczeliniomierza pomiędzy regulator a zawór

jeżeli luz mieści się w granicy "błędu" (zawory ssące na zimnym silniku 0.05mm-0.10mm wydechowe 0.12mm-0.17mm) to ich nie ruszamy, jeżeli jednak jest inaczej to musimy je wyregulować.
na zdjęciu powyżej widoczna jest szczeliniomierz nad nim znajduje się nakrętka oraz regulator (to małe kwadratowe)
w celu ustawienia luzu trzeba popuścić nakrętkę i za pomocą regulatora (kręcąc nim w lewo lub w prawo) i szczeliniomerza ustawić odpowiedni luz (zalecane jest korzystanie ze specjalnego klucza do ustawiania luzu zaworowego gdy go nie mamy przydatne będą małe cążki lub kombinerki) gdy już uzyskamy odpowiedni luz to dokręcamy nakrętkę jednocześnie trzymając regulator aby luz się nie przestawił.
po dokręceniu nakrętek dobrze jest przekręcić parę razy wałem ustawić raz jeszcze "T" znak ze znakiem stacjonarnym, sprawdzić czy tłok jest w GP skontrolować luz i w razie czego powtórzyć jego ustawienie.
Gdy luzy są prawidłowe zakładamy poszczególne osłony, wkręcamy świece, przykręcamy cewkę, zakładamy bak, siedzenie i sprawdzamy czy moto pracuje jak powinno

zaczynamy od zwalenia z moto siedzenia
następnie pozbywamy się baku
(u mnie moto bez przodu gdyż robiłem też przednie zawieszenie, a czekałem na tulejki)

następnie odkręcamy cewkę zapłonową oraz wykręcamy świecę.
cewka jest przykręcona na 2 śrubach

następnie odkręcamy pokrywy zaworowe(???) zaworów ssących
(przy zakładaniu należy przykręcić ją zgodnie ze znaczkiem)


oraz zaworów wydechowych


następnie odkręcamy osłony wału korbowego i znaku stacjonarnego z lewej strony silnika.
(okrągłe osłony widoczne na zdjęci z wcięciami jak na śrubokręt, dużo osłona-wał korbowy mała-znak stacjonarny)

następnie za pomoczą klucza, wyrównujemy"T" znak ze znakiem stacjonarnym. kręcąc w lewo "T" znak jest zaraz po znaku zapłonu "II" po wyrównaniu obu znaków koniecznie trzeba sprawdzić czy tłok jest w górnym położeniu, jeżeli nie jest to wykonujemy kolejny obrót do wyrównania obu znaków i znowu sprawdzamy czy tłok jest w GP
(znaki te będą widoczne pod małą pokrywą, u góry jest nieruchomy znak, a po kręceniu wałem w lewo odpowiednio pojawiać się będą znaki "I" ; "II" ; "T")

następnie sprawdzamy luz zaworowy.
luz sprawdzamy poprzez włożenie szczeliniomierza pomiędzy regulator a zawór

jeżeli luz mieści się w granicy "błędu" (zawory ssące na zimnym silniku 0.05mm-0.10mm wydechowe 0.12mm-0.17mm) to ich nie ruszamy, jeżeli jednak jest inaczej to musimy je wyregulować.
na zdjęciu powyżej widoczna jest szczeliniomierz nad nim znajduje się nakrętka oraz regulator (to małe kwadratowe)
w celu ustawienia luzu trzeba popuścić nakrętkę i za pomocą regulatora (kręcąc nim w lewo lub w prawo) i szczeliniomerza ustawić odpowiedni luz (zalecane jest korzystanie ze specjalnego klucza do ustawiania luzu zaworowego gdy go nie mamy przydatne będą małe cążki lub kombinerki) gdy już uzyskamy odpowiedni luz to dokręcamy nakrętkę jednocześnie trzymając regulator aby luz się nie przestawił.
po dokręceniu nakrętek dobrze jest przekręcić parę razy wałem ustawić raz jeszcze "T" znak ze znakiem stacjonarnym, sprawdzić czy tłok jest w GP skontrolować luz i w razie czego powtórzyć jego ustawienie.
Gdy luzy są prawidłowe zakładamy poszczególne osłony, wkręcamy świece, przykręcamy cewkę, zakładamy bak, siedzenie i sprawdzamy czy moto pracuje jak powinno


Ostatnio zmieniony 14 lut 2011, 08:26 przez Kula, łącznie zmieniany 5 razy.
Motorynka -> Simson S51 -> Suzuki Dr 125 SE -> Honda Varadero 125 -> Pełnoletnia Yamaha XT 600 -> XR 400R
- Pawlo
- Moderator
- Posty: 2501
- Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
- Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290 - Lokalizacja: Wrocław
Re: XT 600
Dobry poradnik
Jaki olej zalałeś teraz do lag?
Taka tulejka jest skuteczna i niegroźna dla sprężyn? Bo przecież wtedy sprężyny są bardziej ściśnięte, tak?

Jaki olej zalałeś teraz do lag?
Taka tulejka jest skuteczna i niegroźna dla sprężyn? Bo przecież wtedy sprężyny są bardziej ściśnięte, tak?
Ostatnio zmieniony 05 maja 2011, 17:39 przez Pawlo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kula
- Po ośki w błocie
- Posty: 623
- Rejestracja: 25 sty 2010, 19:11
- Motocykl: XR 400R
- Lokalizacja: Sadłuki
Re: XT 600
zalałem hipol
jednak jest za gęsty
teraz zaleję przekładniowy olej do ciągników, jest rzadszy i myślę, że będzie ok, jak nie to spróbuję z olejem hydraulicznym
co do sprężyny to pewnie w jakimś stopniu bardziej dostają po dupie ale praca zawiechy jest dużo lepsza, aczkolwiek myślę, że nic złego jej się nie stanie, do tego zalanie gęstszym olejem niż zalecany powinno spowodować "łagodniejszą" pracę pracę sprężyny


teraz zaleję przekładniowy olej do ciągników, jest rzadszy i myślę, że będzie ok, jak nie to spróbuję z olejem hydraulicznym

co do sprężyny to pewnie w jakimś stopniu bardziej dostają po dupie ale praca zawiechy jest dużo lepsza, aczkolwiek myślę, że nic złego jej się nie stanie, do tego zalanie gęstszym olejem niż zalecany powinno spowodować "łagodniejszą" pracę pracę sprężyny

Motorynka -> Simson S51 -> Suzuki Dr 125 SE -> Honda Varadero 125 -> Pełnoletnia Yamaha XT 600 -> XR 400R
- Gacek
- Prawdziwy Endurzysta
- Posty: 4299
- Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
- Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
- Lokalizacja: SB
Re: XT 600
-Kula pisze:zalałem hipoljednak jest za gęsty
![]()
teraz zaleję przekładniowy olej do ciągników, jest rzadszy i myślę, że będzie ok, jak nie to spróbuję z olejem hydraulicznym![]()
co do sprężyny to pewnie w jakimś stopniu bardziej dostają po dupie ale praca zawiechy jest dużo lepsza, aczkolwiek myślę, że nic złego jej się nie stanie, do tego zalanie gęstszym olejem niż zalecany powinno spowodować "łagodniejszą" pracę pracę sprężyny


אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
- zul
- Po kostki w błocie
- Posty: 122
- Rejestracja: 24 sty 2010, 17:34
- Lokalizacja: Szubin
Re: XT 600
Gacek pisze:-Kula pisze:zalałem hipoljednak jest za gęsty
![]()
teraz zaleję przekładniowy olej do ciągników, jest rzadszy i myślę, że będzie ok, jak nie to spróbuję z olejem hydraulicznym![]()
co do sprężyny to pewnie w jakimś stopniu bardziej dostają po dupie ale praca zawiechy jest dużo lepsza, aczkolwiek myślę, że nic złego jej się nie stanie, do tego zalanie gęstszym olejem niż zalecany powinno spowodować "łagodniejszą" pracę pracę sprężynydlaczego rzeźbisz to jakimiś wynalazkami a nie zastosujesz oliwy dedykowanej do amortyzatorów przez zastosowanie nieodpowiedniej oliwy mozesz uszkodzić uszczelnienia i elementy odpowiadające za tłumienie przecierz pełno tam elementów z tworzywa które mogą stracić swoje własciwosci w zetknieciu z nieodpowiednim środkiem albo dodatkiem który zawiera olej niededykowany do amortyzatorów ?
.
wiesz to z doswiadczenia czy przeczytales gdzies na jakims forum.. ?
- Gacek
- Prawdziwy Endurzysta
- Posty: 4299
- Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
- Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
- Lokalizacja: SB
Re: XT 600
Olej przekładniowy jest do przekładni tego uczyli mnie na technologi w szkole 28 lat temu - niestety nie mam złych doświadczeń z tym układem bo stosuję zawsze folk oil do zawiechy
a jak potrzebuję zmienić gestosc to odpowiednio rozrzedzam lub zageszczam stosując olej tego samego producenta o innych parametrach .Podejrzewam ze kolega mogł by się z deka zdziwić jak by rozkrecił ten układ mimo płukania sporo aluminiowego syfu w srodku zostaje i generalnie cięzko jest to usunąc bez rozkrecania .

אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
- Kula
- Po ośki w błocie
- Posty: 623
- Rejestracja: 25 sty 2010, 19:11
- Motocykl: XR 400R
- Lokalizacja: Sadłuki
Re: XT 600
po pierwsze są to moje wynalazkiGacek pisze:dlaczego rzeźbisz to jakimiś wynalazkami a nie zastosujesz oliwy dedykowanej do amortyzatorów przez zastosowanie nieodpowiedniej oliwy mozesz uszkodzić uszczelnienia i elementy odpowiadające za tłumienie przecierz pełno tam elementów z tworzywa które mogą stracić swoje własciwosci w zetknieciu z nieodpowiednim środkiem albo dodatkiem który zawiera olej niededykowany do amortyzatorów ?
.
po drugie olej dedykowany jest kilka razy droższy od przekładniowego
po trzecie i co najważniejsze w przekładniach nowego typu również jest pełno elementów z tworzywa i im jakoś nic się nie dzieje, wiec czemu niby miałby od razu zniszczyć uszczelniacze w zawieszeniu?
po czwarte spójrz na skład oliwy dedykowanej do zawieszenia a tej do przekładnie widziałeś czym one się różnią? bo ja wielkiej różnicy nie widziałem.
po piąte są ludzie którzy leją olej silnikowy do zawiechuy i im nic złego się nie dzieje
czasy się zmieniająGacek pisze:Olej przekładniowy jest do przekładni tego uczyli mnie na technologi w szkole 28 lat temu

taka mała dygresja, olej przekładniowy jest do przekładni ale w maszynach rolniczych służy on również do napędzania układów hydraulicznych np w ciągniku. Także do czego on wkońcu jest

Motorynka -> Simson S51 -> Suzuki Dr 125 SE -> Honda Varadero 125 -> Pełnoletnia Yamaha XT 600 -> XR 400R