Forum Użytkowników Yamahy XT

Nowy- nie zapominaj ze xt to stara konstrukcja, żadna nowa wr-ka nie wytrzyma CI tyle bez remontu;)

sorry coś namieszałem

kumpel miał YZF 450- jest zajebista i lekka jak motorower w porównaniu do mojego XT-ka, problem w tym że ostatnio brakuje mi czasu i nie chcę tyle inwestować w sprzęt, żeby wyjść na niego 15-20 razy w roku na 3 godziny. poza tym YZF 450 z racji osiągów nie ma chyb zbyt trwałego silnika- kolejne koszyt

A co myślicie o YZF250 albo WR400? jak jest przy takim moto z silnikiem? mój XTek pali od kopa bez problemu a silnik ma 40tyś i prawie 25lat [/quote]
Dla mnie YZF 250 to zajebisty motocykl pod względem zawszenia silnikowo jest gorzej wymaga piłowania kręcenia po obrotach ,natomiast 450 ze wzgl na większą moc zawiasowo jest jak dla mnie zbyt twardy .Sinik też oczekuje jako takiego kręcenia obr .Jak by KTM łaził na innym zawiasie to na 350 bym postawił - ale na WP moim zdaniem zbyt mocno nosi boki w wymagającym terenie .Może odchudź swoje xt i to wystarczy ci aby nie zmieniać moto na wyczynowe

Gacek pisze:kumpel miał YZF 450- jest zajebista i lekka jak motorower w porównaniu do mojego XT-ka, problem w tym że ostatnio brakuje mi czasu i nie chcę tyle inwestować w sprzęt, żeby wyjść na niego 15-20 razy w roku na 3 godziny. poza tym YZF 450 z racji osiągów nie ma chyb zbyt trwałego silnika- kolejne koszyt

A co myślicie o YZF250 albo WR400? jak jest przy takim moto z silnikiem? mój XTek pali od kopa bez problemu a silnik ma 40tyś i prawie 25lat

Dla mnie YZF 250 to zajebisty motocykl pod względem zawszenia silnikowo jest gorzej wymaga piłowania kręcenia po obrotach ,natomiast 450 ze wzgl na większą moc zawiasowo jest jak dla mnie zbyt twardy .Sinik też oczekuje jako takiego kręcenia obr .Jak by KTM łaził na innym zawiasie to na 350 bym postawił - ale na WP moim zdaniem zbyt mocno nosi boki w wymagającym terenie .Może odchudź swoje xt i to wystarczy ci aby nie zmieniać moto na wyczynowe [/quote]

a o ile dało by się XT-ka odchydzić? Właśnie szkoda mi tej niezawodności (poza tym zerwanym wczoraj łańcuchem...)
czy to normalne? keta była dopiero na 6,5 na naciągu a pękła na łączeniu ogniw... może po prostu miał już ładne kilka lat - ja mam jakieś 3-4 lata, poprzedni właściciel z 2 i napęd nie był robiony bo mało żeśmy jeździli...

ratujcie mnie, bo zaczynam się odwracać od Yamaszek i patrzeć w stronę KTMa! Co myślicie o LC4 coś pomiędzy 400 a 640? mam dwa wymagania- połączenie niskiej masy i zywotności silnika (zeby nie ważył 177kg jak mój i nie trzeba było robić kapy silnika co sezon)- do latania w terenie- i oczywiście przystępna cena - tylko nie piszcie, że tego się nie da połączyć

spotkałem gościa na mieście na LC4 640 SM i przysiadłem się- niesamowicie lekki mi się wydał (wg właściciela ma ok 135kg)

Powiem ci coś to 8 mm krótsza korba - a jak się tak palisz to zorientuj się jak z cenami części - bo jak lubisz głębić to na chłodnice nie wyrobisz a spawanie kapy przy tym to słodki barszcz .

dobry ktm to nowy ktm jeszcze problemów z moto nie miałeś

MPS pisze:no przed sezonem robiłem generalke i zalewałem nowym olejem, ale dobrze zrozumiałeś,;p na poczatku sprawdzałem byl stan a poźniej tylko jeździłem:P właściwie to zrobiłem z 3 tys km po remoncie, ale na szczeście zorientowałem się w czas heh

Zrobiłeś 3kkm od remontu, na jednym oleju?

Ale filtr oleju zdemontował bo szybko się zapchał <żart>
Mi udało się zerwać łańcuch na poprzednim moto - z racji za szerokiej opony. Niby w wahacz się zmieściła, ale po paru tyś km, i nie nowym co prawda napędzie, na zwykłym dziurawym asfalcie boczna kostka złapała łańcuch - i weź go szukaj po rowach
Na szczęście nic się nie stało, dodam, że przed zdarzeniem łańcuch nie kwalifikował się do wymiany.
Jak LC4 to brałbym po 2003 roku pewnie

ja mam 640 smc 06 r dwa akarpy i keihin 41 waży 145 z całym bakiem paliwa i na orginalnych wydechach moje to jakies 5 kilo mniej czyli mój wazy 140 kg z 10 litrami pb